Szymon

Szczerze mówiąc wątpie, nie mam za dużo urządzeń wpiętych do USB, poza tym windows by chyba krzyczał że jest jakiś konflikt no i wydaje mi się że miałbym problem w ogóle z zainstalowaniem karty, a z tym nie było problemu. Po prostu wydajność była jakby losowa. Obstawiałbym jednak spieprzony port. W gruncie rzeczy lepsze to niż coś większego :).

Tutaj drugi wynik zrobiony 5 minut po pierwszym. Dysk nie mieli, temperatura w normie procek pod obciazeniem (prime) ma okolo 50-60 stopni a grafika (pod obcizeniem) okolo 60. Jak widac w obu wynikach, physics jest takie samo, roznica jest w grafice. Ja wlasciwie teraz juz po pierwszych 15 sekundach testu widze ze bedzie roznica. Jak mialem te 9000 (czyli normalny wynik) to pierwszy test rozpoczynal się od 60fps. A teraz raz zaczyna się od 30, raz od 52, raz od 45 itd. Mogę dokładnie też porównać te testy (1:1) edit: Dodam jeszcze że zasiłka to Tagan 680W i pracował on z tą kartą w poprzedniej konfiguracji z Q6600. EDIT2 (rozwiązanie): Wygląda na to że znalazłem przczynę. Przełożyłem kartę do dolnego slotu PCI-E i nagle jak ręką odjął. Wynik 9500smarków. Włożyłem kartę znowu do góry i te same problem. Przełożyłem już na stałe na dół i brak problemów. Najwyraźniej mam uszkodzony górny port PCI-E na płycie - no chyba że teraz kartę się wkłada w dolne porty :). Nie planuje i nie planowalem korzystać z dwóch slotów, ale chyba jak bede gdzieś jechał na dłużej oddam płytę do serwisu, bo to raczej nie jest normalny objaw nie?

Come on... Nie no oczywiście że przeinstalowałem system. Mało tego, przed chwilą zrobiłem dokładnie to samo (zakładająć że z poczatku z powodu tego niedowoltowanego ramu może coś się spieprzyło), zainstalowałem nowy system po raz 2. Wynik: 7500pktów . A tym razem: masakra . Warto było dopłacić do sprzętu ps. Zeby nie bylo niedomowien, taktowania obnizone bo screenshot w spoczynku byl robiony :). Normalnie w testach grafika podchodzi pod 1189mhz a procek 3.5/3.9ghz.

Mam problem i nie mam już pomysłu jak sobie z nim poradzić. Niedawno zmieniłem sprzęt z core2quada na i7, plyte i ram na to co w podpisie. Grafika została z poprzedniego sprzętu. Najpierw miałem mały problem z niedovoltowaniem pamieci ale teraz jest OK, prime chodzi komputer jest stabilny. Mam natomiast problem z wynikami w benchmarkach. Na innej i7 moja karta miala prawie 9000 (na poprzednim kompie miałem 7k). Puściłem benchmarka u siebie i mam 6500....następnym razem 7600, raz wyszło mi 9000, - czyli tyle ile powinno być około, potem znowu 6500. Za każdym razem mam inny wynik. Przeinstalowalem 3dmarka - to samo. Przeinstalowalem sterownik od grafiki - bez zmian. Zainstalowalem Heaven 3.0 i mam 1056 punktów, kiedy widzę w testach że podobne konfiguracje mają 1800 punktów. Szczerze mówiąc nie mam już pomysłu, do głowy przychodzi mi tylko przeinstalowanie całego systemu, bo podczas instalacji dodatków do win7 itd. komp był niestabilny (W związku z początkowymi problemami z ramem) i pare razy zaliczył blue screen. Ale z kolei raz udało mi się osiągnąć "normalny" wynik 9k więc nie wiem co jest grane, a reinstalacja mi się nie widzi :). Ktoś ma jakieś pomysły? :)

dzięki, sprawdze to . edit: Heh, rozwiazanie chyba było prostsze niż myślałem. W biosie na napieciu pamieci zamiast auto (mimo że było 1.67 auto) ustawilem ręcznie 1.655 i jak ręką odjął. Prime nie płata już figli, leci bez problemu, wyglada na to że pomogło .

Niedawno wymieniłem sprzęt na nowszy, dokładnie mówiąc MSI Z77A-GD55 i i3770K oraz pamięci z tematu. Pamięci mają działać przy timingach 10-12-12-31 i napięciu 1.65 na 2400mhz. Proszę o pominięcie dyskusji na temat wyższości 1600 nad 2400 . Problem w tym że mam wrażenie że pamięci są niestabilne przy tym napięciu i tych ustawieniach na których powinny działać. Dzisiaj dopiero odpalę memtesta ale mam blusescreeny a superpi czasem wyrzuca błąd, jeszcze nie kręciłem więc zakładam że to to. Pogrzebałem trochę w necie i wygląda na to że się przeliczyłem tymi pamięciami. Mogę je wymieniać, ale musiałbym kupić inne w tym czasie zanim upłyną 3 tygodnie reklamacji. Platforma IVY jest nowa dla mnie i chciałbym zwiększyć napięcie odrobinę sprawdzić czy pójdą stabilnie np. na 1.675 albo 1.7. Pytanie do was użytkwonicy podkręcający, jakie według was jest bezpieczne napięcie dla DDR3 na ivy? Tak na co dzień z jakich napięć korzystacie? Bo jakie są zalecenia intela to wiem . ps. Pamięci to TridentX G.Skill 2400 CL10

Mam pytanie z ciekawosci dotyczące boosta. Mam gigabyte'a 670 wersje z gpu podkreconym do 980. Z tego co czytalem wczesniej to boost mial sie podnosic do 1050mhz okolo. Zainstalowalem sobie EVGA precision i podczas grania, widze ze gpu dochodzi do 1198mhz, temperatury w okolicy 60 paru stopni. Czy karta podkreca sie sama tak wysoko bo temperatura jest niska, czy to soft od EVGA zwieksza tego boosta?

Zostane przy GB, komputronik napisał że dzisiaj powinna byc do odebrania u nich, mam nadzieję że tak będzie ;).

Kurcze w techplnacie pojawily sie asusy directCU 670 70 zł tansze niz Gigabyte z windforcem. Nie chodzi nawet o kase, ale jak myślicie które chłodzenie jest bardziej wydajne to od GB czy Asusa? Zamowienie w komputroniku moglbym jeszcze anulowac. Wczesniej mialem 470SOC gigabyte'a i musialem ja reklamowac bo...sie przegrzewala :).

w komputroniku sa jeszcze gigabyte'y, asusów wszędzie brak, w związku z tym tez wzialem GB :).

Tutaj sa jakies ceny, dostepnosci oczywiscie brak. http://techplanet.pl/szukaj/?q=Gtx+670 W hurtowniach ma byc od 15.05.

No przeciez mowie ze sie nie oplaca ;). Czekam, czekam, zdecydowalem sie juz na ta 570 DCII od ASUSA chociaz opinie znalazlem rozne dot. krecenia. MAm nadzieje ze nie nadzieje sie tak jak z tym SUPER OVERCLOCK od gigabyte'a ktory mial byc super chlodny, a byl zepsuty ;].

Ale w wypadku tej karty (ASUS 570 DCII) nie wiem czy jest to opłacalne. Zapłacisz niecałe 1000 zł za samą kartę, plus wysyłka do polski, załatwianie przez kogoś, plus możliwość dowalenia cła i vat'u. Nie zaoszczedzisz zbyt wiele, gra niewarta świeczki.

Nie 480 raczej nie, faktycznie tylko 570 byłby w moim zasiegu, na 580 szkoda mi kasy. Zobacze co się dzieje z tym asusem DC gtx 570 i jego ceną na dniach. Problem w tym że w kwietniu wyjezdzam na miesiac i wracam dopiero w maju, wiec zsadniczi jak poczekam jeszcze te 2 tygodnie to po powrocie i premierze 600 te karty (570 i 580) pewno beda duzo tansze :).

Dzięki za info :). Nie chciałbym karty na przeczekanie, karte zmieniam z reguły po roku-dwóch, także porozglądam się za tym 570 i zobaczę co to warte :).

Uzupełniając jeszcze mój wątek uszkodzonego gtx 470 SOC, najwyraźniej było to coś poważniejszego niż niedociśnięta pasta bo dzisiaj dostałem maila żę usterka jest nienaprawialna. W związku z tym otrzymam zwort kasy, co mi nawet na rękę :). Dostane prawie 1000 zł (bo tyle za nią zapłaciłem), zastanawiam sie czy dopłacać już teraz do czegoś (moze 570 ? ) czy poczekać i wziąć coś nowego?

najprościej i najtaniej będzie jak mi wymienią kartę na sprawną :). W zeszłym tygodniu odesłałem ją do serwisu, z kompletnym opisem. Nie wiem jak sprawnie działa serwis sklepu sklep.gram.pl - bo tam kupowałem kartę. Mam nadzieję że nie będzie najgorzej i nie będę musiał z kimś się tam "szarpać".

No wlasnie z tym też kombinowałem już na rózne sposoby. Obecnie z przodu mam 1x 92mm z boku 1x92 na wysokosci karty, wiejący na karte, a z tylu 2x 12cm. Przy otwartej obudowie całkowicie, temperatura spada o 1-2 stopnie na karcie, ale furmark i tak zabija ją w 30 sekund a wiedzmin po paru minutach gry. Troche się boję że beda problemy z gwarą, bo ja rok na tej karcie tak "przebimbałem", moze jedynie z crysis 2 i metro 2033 mialem problem z temperatura, ale dawalo rade. No ale teraz od czasu tego 3D vision, praktycznie większość gierek ją zagrzewa zbyt ostro. Nie cierpie takich niejednoznacznych uszkodzeń, bo równie dobrze mogą stwierdzić że wszystko OK. Wygląda to mniej więcej tak jak poniżej. Nie jestem w stanie objąć wszystkiego wiec pokazuje tylko koncowke. Grałem może z 10 minut. Na poczatku naturalnie temp niższa, wiatrak się rozkręca, temp rosnie itd. Przy tym 99 na koncu, mialem kratki na ekranie i reset grafiki.

Wlasnie w takim sensie, nie chce wnikać w to jak, niech wnikają w to w serwisie, grunt że nie działa tak jak powinien. Według większości testów temperatury pod obciążeniem na tej karcie to ok 80 stopni.

@marantz5003 - To nie jest istotne, moj gtx 470 powinien mieć znacznie niższe temperatury gdyby był sprawny. Nie bardzo rozumiem co ten komentarz o fermi wnosi do dyskusji. Jakbym mial ochotę kupic 570-tke to bym ją kupił, natomiast w tej chwili chciałbym sprawną 470-tke.

Faktycznie poczytalem w necie i wychodzi że jest 36 miesiecy. Zrobilem jeszcze test, otwarlem po prostu obudowę i temp spada o 1-2 stopnie, ale nadal to jets 94 i moze sie nie wiesza ale kropy na ekranie sie pojawiaja. Wydaje mi sie ze ten egzemplarz pod obciązeniem sie przegrzewa :( ps. Przy karcie nie ma nic o gwarancji, a na fakturze nie ma informacji. Muszę chba gdzies napisać. p2. Ale faktycznie wszystkie nowe karty gigabyte jak widzę maja 36, wiec chyba moja tez bedzie miala :). Musze ja reklamowac.

Zaczynam mieć powoli dosc tej karty. Po wymianie zasilacza, okazalo się że to nie jedyny problem. Drugi problem to temperatura jaka karta osiaga. Przypomne tylko ze to gigabyte 470 wersja super overclock ze zmodyfikowanym chlodzeniem. Większośc tych problemów zaczeła się pod dokupieniu 3d vision, co obciąża kartę mocniej niż zwykly obraz 2d. Zmodyfikowalem chlodzenie w obudowie, aby sie upewnić ze to nie kwestia slabego przeplywu i nadal mam problem, a obudowe mam dosyc sporą. Obecnie mam z tylu 2x 12cm wydmuciach!ace powietrze na zewnatrz z boku jeden wiejący na kartę do srodka (na wysokosci karty) z zewnątrz 92mm, i z przodu wiejący do srodka 92mm. Temperatura w furmarku szybuje momentalnie (ok 30 sekund), do 103 stopni potem jest koniec, ale tego nie uznaje jako wiarygodny program, gorzej w grach. W wiedzminie 2 na przyklad temperatura dochodzi do 96 stopni, i pojawiaja mi sie powoli "kropki" na ekranie, a jeszcze po chwili nastepje reset grafiki. Najchetniej oddalbym ja na gwarancje i olał temat, ale zdaje się ze Gigabyte ma gwarancji tylko rok, a ze karta byla brana na firme, to rękojmi nie ma. Pomyslalem ze moze zmienie pastę na jakąś lepszą żeby zbić chociaż o te 5-1o stopni, bo to by wystarczyło. Macie jakieś pomysly?

No niestety musiałem sporo V dołożyć :). Procek zdaje się działa na 1.45 albo 1.475. Może to kwestia jakości corsaira, chociaz nie miałem złego zdania na temat tego zasilacza i tak jak mówię rok czasu działałem z tą kartą, więc nie było tragedii. Tragedia zaczeła mi sie w momencie kiedy karta naprawde zaczęła być mocno obciążona, więc być może dlatego w krotkim czasie nie doświadczyłeś problemów z prądem :). Nie mówię że to jest niemożliwe, po prostu w długim okresie użytkowania powoduje problemy których być nie powinno i IMHO to jest problem za słabego zasilacza.

Moj procek nie kręci się najlepiej, wiec sporo musiałem mu V dorzucić, to samo pamięci, działają chyba na 2.3V jak dobrze pamiętam, także cały zestaw jest prądożerny - w sensie wymagający dla zasilacza :). A zasilacz jakoś rok ciągnął, tylko czasem zdarzały się resety grafy o ktorych mówiłem - ale na tyle rzadko ze jakoś z tym żyłem. Problem tak jak mówię zaczął się przy 3D gdzie karta chyba dostaje już ostro w dupe non stop a nie momentami, no i te przypadki "wywalania się" były zbyt częste.

No raczej nie aż nad to. Moj 520W "skwierczał" pod obciążeniem, w OC Guru ktory pokazuje pobór prądu dla mojej karty w przy 12-13amperach bylo OK i zawsze w momencie gdy dochodzilo do 13.5 karta sie wieszala. Na w/w taganie jest OK, z resztą nawet nvidia piszę ze 550W to minimum dla 470tki. Chodzmi o to że te 500W czy 750W to pewno moc "szczytowa", przeciez jasne jest ze komputer nie bierze 750W bo mozesz sobie do tego podpica Pentiuma III, ale 470 jest ewidentnie prądożerna :).