Dzisiaj waska droga, ja ok 40 km/h, pan z naprzeciwka uj wie ile.
Ja zjezdzam powoli z drogi na pobocze, co by wyminac kulturalnie, pan ma to w [gluteus maximus]
i jedzie srodkiem, wynik = ja w polu, on wpizdu nawet sie nie zatrzymal, 30 min wyjezdzania dzieki bogu za gumowe dywaniki......