U mnie z rana sam sie zresetowal, chodzil cala noc - popracowalem z 30minut i reset, no to raz sie moze zdarzyc pomyslalem. A ze nigdy wczesniej czegos takiego nie mialem no to wpadlem na pomysl zeby puscic orthosa. Wlaczylem kolo 9, przychodze o ~13 wszystko ok, przychodze teraz - komp zresetowany. :(