Hrabia i Hrabina spedzaja noc poslubna. Nad ranem
zniesmaczony Hrabia zacina sie w palec i skrapia przescieradlo
ze slowy:
- Niech chociaz pozory beda...
Hrabina rownie zniesmaczona wysmarkala sie w
przescieradlo i powiedziala:
-Masz racje, Hrabio.
Lekarz do pacjenta:
* Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie zalamany mowi:
* Co za czasy, wlasnemu dziecku nie mozna zaufac.
Ksiadz proboszcz wyjechal do biskupa w odwiedziny.
Wraca po dwoch dniach do plebani a tam bajzel nie z tej ziemi, wszystko porozwalane;
dym papierosowy, chawciny pod stolem, odglosy imprezy.
Wpada do pokoju skad dochodzily najwieksze halasy. A tam dwoch klerykow popija wodeczke i bawi sie w najlepsze. Wstrzasniety proboszcz pyta sie:
* Chlopcy co tu sie dzieje ?!
* Nic - siadaj i tez pij - odpowiadaja.
* No co tu sie dzieje ?
* Jak to co - Jolka okres dostala !
* Taaaaaaaaaaaak - to i mnie polejcie !