-
Postów
3761 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Varrol
-
Rety, a on w ogóle jest wodoszczelny (z założenia - w obecnym stanie, to ekhem...) Niech ci napiszą dlaczego nie obejmuje tego gwarancja...
-
Heh - widzę, że tepsa ma wszystkich tak "dobrze" wychowanych agentów - do mnie też kiedys w poprzednim mieszkaniu wparował mimo, że go nie zapraszałem do środka i zachowywał się tak, że aż kusiło po morcie przylać - tylko po co sobie problemy robić...
-
W proaudio będą dopiero pod koniec miesiąca niestety. Koleś nie bardzo chce je przerabiać, także pewnie sam zajmę się symetrycznym napięciem - abo raczej zlecę komuś... Chetnie bym sam złożył kartę, ale moje zdolności manualne w połaczeniu z marną lutownicą na to nie pozwalają.
-
Mi się osobiście bardziej NSX podoba... akurat tego ferrari w stylu F50 (F40 też) mi się nie podoba...
-
Dobrej serii nowego roku, żeby się kręcił lepiej od poprzednich ... zero zwisów i niskich temperatur (ale poważnie by się zima przydała - jeszcze mnie nigdy deszcz nie zlał na Sylwestra)...
-
wierza sharp - problem z odtwarzaczem CD
Varrol odpowiedział(a) na michal_s temat w Pozostała Elektronika
I zawsze tak było, czy od niedawna, bo ja mam taki stary odtwarzacz CD do wieży - ma chyba z 10 lat - i dokładnie tak samo chodzi - z tym, że u niego to raczej normalne... -
wierza sharp - problem z odtwarzaczem CD
Varrol odpowiedział(a) na michal_s temat w Pozostała Elektronika
Zawsze przy tych samcyh płytach są problemy, czy przy wszystkich - wsadź jakąś tłoczoną płytę - najlpiej oryginał i żeby w dobrym stanie była i sprawdź... -
http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=14283 A to już idiotyczne - ten dekoder + zestaw niby wysokiej jakości głośników za 100zł więcej... Kupię ten zestaw i sprzedam głośniki :)
-
Po co ci 7 kiepskich głośników - ja kupiłłem zestaw 5.1 - Megaworksy 550THX i mimo, że był bardzo drogi, to wyminiełem satelitki na drewniane, bo tamte totalnie nie radziły sobie z wysokimi tonami. To fakt, w grach będziesz miał fajnie, ale w filmach, to już nie wiem - napewno cię basy nie powalą, a filmy w dolby surround jakoś nie wydają mi się wyraźnie lepsze od stereo - no np. w LOTR słcyhać strzały lecące za plecami - nawet fajnie. Jak nie bedziesz ichg słuchał na max głośność, to filmy będa ładnie brzmieć... Jak nie jestes audiofilem, to to są zestawy dla ciebie, ale nie licz na dobrą muzykę z tego... Jak chcesz mocnego zestawu za te pieniądze, to masz Megaworksy 2.1 - basy są tam przynajmniej na akceptowalnym poziomie...
-
http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=13057 Wie ktoś jak się spisuje to urządzonko - zaciekawiło mnie, bo akurat potrzebuję czegoś takiego - jednak cena jest dość wysoka - gdyby było z 200zł to pewnie bym się nie zastanawiał. Jak było to wielkie sorry i zaraz temt usunę...
-
SNR 80db loool nawet jak na komputerowe głośniki to coś słabo... Jedyną różnicę jaką widzę jest środkowy głośnik - w T7900 wydaje się być troche lepszy. Nie mogę znaleźć jakim kabelkiem się je podłącza - bo w sumie dziwi mnie, że Creative zrobił prawie identyczne zestawy - może właśnie tu jest różnica.
-
zgadzam sie zgadzam :D sam zdalem za drugim razem ;) a prawko mam juz 2 lata i 8 miesiecy (zdawalem majac 17 latek :P) A farciarze za pierwszym :lol: (pomijam tych co dali łapówki) - farciarze, czyli ci co trafili na normalnego egzaminatora i wylosowali (kiedy ja zdawałem) łatwe manewry...
-
No dobra pograłem troche i mam dośc dziwne wrażenie, że wozy nie prowadzą się jak powinny. Napęd 4x4 jest najgorszy ??? wóz jest tak podsterowny, że na najmniejszym zakręcie się wylatuje, i nie da się tego skorygowac jak w autach z tylnym napędem, bo samochód zaczyna bokiem lecieć w bandę. Niby Evo VIII to jeden z lepszych samochodów do tras jak w nfsie są Street X - a jednak tu się nim koszmarnie jeździ... Samochody z przednim napędem zwłaszcza celika niewiarygodnie dobrze się prowadzą - celiką robię każdy zakręt bez problemu - nie używam w ogóle chamulców - tlyko bieg czasem redukuje, ale jednak zabawa rx8 jest lepsza... Przeciwników komputerowych dotyczą inne zasady niż mnie - po rozwałce doganiają mnie w parę sekund, ale już nie przeganiają, tylko zostają za mną i zaczynaja się stopniowo oddalać. Na prostej jadą strasznie wolno, ale na zakrętach potrafią czasem jak po szynach bez zwlaniania przejechać. Przez to konkurencja wydaje się jakaś sztuczna... Na outrunie po miejście przeciwnicy gubią się momentalnie, a znowu na autostradzie nawet z nitro mnie odganiają i to samo co poprzednio - po rozwałce nawet jak z nitro uciekam, to i tak mnie po chwili dogania... Aż się Hot Pursuit 2 i policja przypomina...
-
David COpperfield i jego magiczne sztuczki.Jak go oceniacie?
Varrol odpowiedział(a) na van_graaham temat w Kultura
Mikołaj jest - znaczy był, bo jak przez Polskę jechał, to mu sanie ukradli, a jak wracał na piechtę, to go dresy obiły i rzucił tą robotę... -
No, mam już dość, ale przeczytałem cały temat - bardzo ciekawe - zwłaszcza, że szukam wysokiej jakości karty dźwiękowej właśnie do muzyki... Już jestem przekonany, żeby zamówić w proaudio, ale jedna sprawa - po pierwsze, to boję się, żeby koleś chały nie odwalił, a po drugie, to zastanawiam się czy nie zażyczyć sobie zmiany jakihś komponentów na lepsze - skoro i tak to składa... I teraz co - może czincze na pozłacane, bo widzę, że są zwykłe, może jakiś inny zasilacz... moje zdolności w lutowaniu są marne, także jeżeli można coś poprawić, to lepiej, żeby to profesjonalista zrobił... Jakieś rady? Aha - zmieniłem tytuł tematu, żeby inni ludzie go znaleźli, bo po tym co był do tej pory cieżko było go znaleźć, nawet jak wiedziałem o jego istnieniu...
-
To moje wózki: Celica (tym jeżdżę - niestety mam lamerskie nalepki, ale reputacje trza podbijać): No i RX8 - gdyby nie te uniqi, które mam na celice, to bym na nią zmienił:
-
Starcraft jak narazie jest dla mnie najlepszą strategią - ale już w niego od dawna nie grałem - fajnie było - grało się w to godzinami... Nie chodzi o grafikę, tylko o wywarzenie pomiędzy rasami, które znacznie się różnią - teraz już widziałem sporo gier wykorzysujących rozwiązania ze starcrafta. A warcraft 3 to co innego - w sumie to przerobiony starcraft z cukierkowa grafiką i środowiskie 3D, które poza wyglądem sie niczym od 2D nie rózni (po co 3D robić)... to już nie to
-
Jakoś mi ten temat uciekł... Przedmioty: Teoria Sygnałów i Informacji, Elektronika (ogólnie) (Fourier), Podstawy Sterowania (algebra), reszta to niespecjalnie pamiętam... Napisałem, że słyszałem takie opinie - sam nie moge mieć tu zdania, bo nie uczęszczałem nigdy do prywatnej uczelni - jak wybierałem studia to się rozpytywałem. Poza tym poziom jest pojęciem względnym zależnym od umiejętności - ktoś ci powie, że matma była ostra na PW, a ja powiem, że była prosta - matematyka stosowana - to jest jazda... Co rozumiesz przez to - że na PW uczą nas programowania, a programów nie piszemy? Że nie ma laboratoriów, gdzie pracujemy na urządzeniach, o których się uczymy? Co ty chcesz więcej - żebyś pojechał do jakiejś fabryki i tam sterował czymś? Poza tym informatykę trzeba ćwiczyć we własnym zakresie sporo - bo programowanie trzeba wyćwiczyć, nie da się tego nauczyć na wykładzie... Co do wykładów z informy to nie wiem jakie są, bo nie chodzę na nie... Oczywiście są przedmioty, gdzie wykład jest bez sensu i nic nie daje... Nie wiem jak ty, ale ja najwydajniej ucze się we własnym zakresie - jak robię to z własnej woli bez presji zdania przedmiotu - dlatego nie brał bym dodatkowego kierunku tylko po to, żeby się czegoś nauczyć - po prostu za dużo czasu się traci na rzeczy niepotrzebne, albo choćby dojazd...
-
Własnie zagrałem w demko XR i musze powiedzieć, że już lepiej mi się w RBRa jeździ - w życiu nie widziałem tak dziwnego sterowania - poza tym 0 frajdy z jazdy... Albo robią realizm jak w ryśku, albo udają realizm jak w colinie (stawiając na łatwą, ale przyjemną jazdę), albo robią total arcade jak w NFSie. A to to niewiadomo co jest. Tylko wygląda dobrze... a demko colina 2005 mi nie chodzi - mimo, że już z 3 różnych źródeł ściągałem - przy ładowaniu wyścigu wywala - a dlaczego to już tajemnica...
-
No wiec zacznijmy od tego co mam: Antek 1700+ kręćnięty na 2200MHz - idzie na 2400MHz, ale niestabilnie - nawet przy max napięciu - czyli koło 1.75V. Znowu na 2200MHz chodzi 1.6V i jest stabilny. Nie zamierzam robić V-moda na płycie, także dalsze podkręcanie jest raczej niemozliwe. No więc - w mniej lub bardziej dalekiej przyszłości planuje zmieniać sprzęt - i nie wiem, czy czekać aż powstana dobre płyty pod Antka 64 (bo narazie to coś słabo) i wtedy zmienić płytę+procek. Czy może wsadzić do tego co mam najlepszego procka pod Socket A jakiego sie da (jeszcze nie wiem, który to :lol: ). Karty graficznej nie opłaca mi się zmieniać - bo i tak niewielką różnicę bym odczuł wydając do 1000zł... Pamięci tez nie, ale tu w sumie z myślą o DDR2... Ogólnie chodzi o to, czy jest sens zmieniać procka na lepszego - czy to mi w ogóle coś da - ablo czy różnica będzie na tyle duża, żeby się opłacało...
-
To co opisałeś jest chyba zaraźliwe - poważnie - Mnie takie coś dopadło w zeszłym roku - także rozumiem doskonale, co czujesz... Tylko, że ja tego nie wiąże z psychiką - wnioskując po tym co napisałeś jesteś (byłeś) odporny na stres - tak samo jak ja - na kolosie, egzaminie stres zwykle dodawał mi mocy... Nie wiem skąd to się bierze, w każdym razie dopiero po wakacjach w miarę doszedłem do siebie - ale na studiach cisnąłem i jakoś dałem radę - choć wymagało to wielkiego wysiłku. Wiem co to znaczy siedzieć na wykładzie i nie rozumieć niczego co się słyszy - wierz mi - w pierwszym semestrze studiów się prawie nie uczyłem - a wiele osób mówi jak to ciężko zacząć, a ja ciągle grałem na kompie, jeździłęm na rowerze, a ocenki leciały dobre... W drugim semestrze włąsnie mnie to napadło i nawet jednego przedmiotu nie zdałem. Nie wiem, czy to prawda, ale mam wrażenie, że ostatnio nie jest to problem jednostkowy - parę lepszych studentów z mojej grupy również ma /miało wyraźne problemy z nauką i skupieniem. Ja miałem o tyle źle, że do tego złożyło mi się zapalenie zatok (na basenie się chyba nabawiłem) i przez to troche ciężej wszystko odczułem. Brak strachu - tak, co ciekawe - minął mi lęk wysokości - bezsenność - cóż - raczej nie bycie nigdy śpiącym, bo jak już zasnę, to śpię do woli... To takie słumienie ogólne - że tak się wyrażę - żyjesz z dnia na dzień bez emocji, ciągle to samo. Ale powiem ci coś - wątpię, żeby to było zwiazane z psychiką - bo dla mnie to raczej wynik samopoczucia, a nie zdołowania - wiem kiedy objawy wynikają z psychiki i to niespecjalnie pasuje - niestety lekarze u nas jacy są to wiadomo i raczej trzeba im mówic co może dolegać, niż sami skierują na badania, lub będą wiedzieć. Na razie mogę ci tylko tak pomóc - zwróć uwagę kiedy samopoczucie ci się pogarsz (może zawsze po tym samym), nie jedz za dużo cukru, nie siedź ciągle przed kompem - wyjdź na powietrze, nie pij alkoholu (w tym stanie to jeszcze pogarsza sprawę), odświerz powietrze w pokoju - najlepiej dodaj coś jakiś miętowy środek (taki zapach orzeźwia). Psycholog może co najwyżej poprawić twój stan psychiczny - w sumie to też ważne - trochę optymizmu - postaraj się go znaleźć w sobie, bo bez pozytywnego nastawienia będzie gorzej - nawet zmuś się do znajdywania pozytywnych stron wszytkiego. Rozumiem dobrze twój problem, może będę mógł ci pomóc - także jak chcesz pogadać, to wal na GG - ja idę spać przeciętnie o 3 (tylko mam taki rozkłąd zajęć, że spię codziennie do 12)...
-
Odkopuje temat, ale dopiero niedawno zacząłem grać w tą gierkę. Wersja po instalce miała ładne bugi z poziomem trudnośc na onslaught - w pewnym momencie dla testów wrzuciłem konfigurację 7 botów moja drużynka - 5 przeciwnicy i w 8 na 5 nie mogłem wygrać... Miałem wrażenie, że sam gram, a boty nic nie robią. Z drugiej strony czasem było na odwrót i zdobycie bazy przeciwnika było śmiesznie łatwe. Do tego dziwny poziom trudności na ostatnich mapkach singla - boty wydawały się mieć kilkakrotnie więcej hp niż ja - kilka razy z bazooki a ten dalej biegał - a znowu ja wystarczyło, że spadłem z niewielkiej wysokości i zdrówko na 40% - jakbym ze szkła był. No dobra - po instalce najnowszego patcha wszyskto wydaje się chodzic ok, bonus pack dodał nowe pojazdy i jest fajnie - najlepszy dla mnie jest tryb onslaught - zawsze lubiłem FPP w połączeniu z pojazdami. Gra chodzi całkiem płynnie (60fps), ale w średnich/wysokich detalach i 1024x768 - w sumie wygląda jak podrasowany 2003 - zresztą tamten chodził mi na 100fps przy max detalach. Fajna gierka - można sie trochę pobawić - a mapek jest dużo - teraz to chyba mapki mi 4GB zajmują na dysku - a cała gra 6GB...
-
Gdyby na twoim sprzęcie gra źle chodziła, to bym się mocno zdziwił... Ale gra jest źle zrobiona pod względem wydajności, bo przy takiej grafice jak oferuje nie powinna mieć aż takich wymagań i nie powinno być nagłych przycięć w dziwnych miejscach - bo to w końcu dziwne, że np. na moćie, gdzie do tego pół miasta widac gra mi chodzi płynnie, a na lotnisku, czy co gorsza URLu przycina...
-
Niesamowite, że na takim sprzęcie ci to chodzi... Jeżeli gra nie jest winna, to masz niestabilny system - coś się przegrzewa, jest za dużo podkręcone, ablo uszkodzone - u mnie jeżeli grafa była winna, to się po prostu komp wieszał, więc sprawdź ramy (MEMtest) i proca (Prime95)... Możesz też sprawdzić inne wymagające graficznie gry - ew. 3DMarka w loopie odpalić...