Tomek24

Nie stety nie posiadam aparatu cyfrowego ale postaram się jakiś załatwić i porobie fotki i je wtygodniu zamieszcze na forum, ale nie sądze żebyś musiał cokolwiek wycinać koło swojego zasilacza bo ten zalman wystaje nie znacznie nad płytę główną i wkażdej obudowie powinien się zmieścić. W końu masz napewno około 10mm odstępu pomiędzy płytą główną a zasilaczem a to w zupełności wystarcza - przynajmniej tak jest z płytą ABITA.

Mój egzemlarz to jest sampel (napewno jest cały CU :P ) który dostali chłopaki z discotechu od producenta (jako że oni są jego przedstawicielami w naszym chorym kraju). I byli na tyle zajebiści że mi go sprzedali po niższej cenie która była dlamnie ogromną niespodzianką - jak go zamawiałem to miał być troszkę droższy ale powiedzieli że pomyślą i zrobią mi jeszcze jakiś upust. Już kilka razy kupowałem u nich różne rzeczy i może dlatego tak mnie potraktowali :) Zalman wystaje nad krawędzią płyty jakieś 7mm może 10mm góra. Jest mi to trochę ciężko zmierzyć linijką ale na oko mi ta wychodzi - raczej mam dobre oko do miar :) A tak na marginesie ku woli wyjaśnienia odnośnie tego co napisałem wcześniej na temat montażu że odwrotnie musiałem zamontować te podpurki. To na tej stronie http://www.bit-tech.net/review/235/ (kolega Misanthrope go podawał wcześniej) są ładne fotki z prawidłowej instalacji. Myśle że to wystarczy za wyjaśnienie obrazkowe.

Źle mnie zrozumiałeś - nie chłodzenie na chipsecie piłowałem tylko musiałem upiłować kawałek zapinki - patrz rysunki poglądowe na stronie zalmana tam to jest opisane. Ps. Chłodzenie na chipsecie mam standardowe wystarcza jak narazie.

Update2 Podłączyłem fanmeta i puściłem go na maxa (czyli 11V) i teraz kręci się na 2400 obrotów. Jest ciszej i tak może pozostać bo nie wyróżnia się praktycznie wogle od reszty wentylatorów (wentylatory kręcą się z prędkością ok 2150). Prime95 na self teście śmiga już całą noc i jest coraz bliżej końca. Temperatura najwyższa jaką udało się osiągnąć prime95 to było 55.5C na 2427MHz (czyli podobnie jak cpu stablility test). Myśle że procek działa stabilnie i nie jest mu za gorąco :)

Zapomniałem napisać że ten cooler to ZALMAN CNPS7000A-Cu :P

Update Podkręciłem procka na 11.5x211=2427MHz napięcie na 1.8V Temperatura po wygrzewaniu 30min w CPU Stability 55C Prime95 narazie stabilnie śmiga :) Musze powiedzieć że Zalman powalił mnie na kolana :)

Dobra jestem i zamontowałem to cudo. Troche się napracowałem bo oczywiście nie pasowało jak ulał. Po pierwsze musiałem obwrotnie zamontować dwie dołączone stopki. Po drugie musiałem nie stety upiłować kawałek clipsu bo nie pasowało. Ale jak skończyłem to efekt jest oszałamiający. Otrzymane wyniki są dopiero pierwsze wstępne bo na więcej testów trzeba oczywiście czasu a wam się pali... mi zresztą też ;) Więc tak mamy dzisiaj upał 30C w domu jest równie gorąco. Porównam Zalmana do SPIRE FALCON ROCK II. Testy przeprowadziłem programem CPU STATBILITY TEST v6.0 test CPU WARMING ONLY. Procesor jak w podpisie do tego coppershim, artic silver III, w obudowie 3 wentylatory (razem z zasilaczem wysysające powietrze) 2 zprzodu wdmu<span style="color:red;">[ciach!]</span>ą i jeden w bocznej klapie wdmu<span style="color:red;">[ciach!]</span>e. (obudowa zamknięta oczywiście) i wszystkie wentylatory lecą na przelotce zalmana która zmienjsza napięcie na 5V (w zasilaczu też się wolniutko kręci). Zalmana puściłem na maxa (bez fanmate) troche go słychać (Winbond hardware) pokazuje mi 2600-2700 obrotów. TESTY. W spoczynku SPIRE 52C (obudowa 35C) ZALMAN 51C (obudowa 29C) po 5 min. SPIRE - temp ok. 58C (temp. wewnątrz obudowy 35-40C) ZALMAN - ok. 52,5C (temp wewnątrz obudowy 29-30C) po 20min SPIRE - 62C (restart kompa, zwiech i wogle jak dotrwał do tej pory) ZALMAN - ok. 55C (w obudowie 30C) Ten zalman jest rewelacyjny. Po pierwsze nie podgrzewa jak inne coolery temperatury w obudowie. Po drugie jest cichy i bardzo wydajny :) Zapuszczam prime95 i zobaczymy co wyjdzie :)

:) Dotarła do mojego domu już przesyłka z DISCOTECHu (w poniedziałek zamawiałem w środę doszła) z Zalmanem :) w sobote wracam jak już mówiłem także będę testować. Ceny nie wiem czy mam podawać czy nie ale podam :P 170zł myśle że to dobra cena :D DISCOTECH LUBIĘ TĄ FIRMĘ BARDZO :)

Dziury mam wokół socketa :) Moim zdaniem Zalman coś pokręcił nie wzioł po uwagę tak naprawdę wersji 2.0 tylko na wyrost przyjeli że jak 1.x nie miała dziurek na zdjęciu na stronie producenta to wersja 2.0 też ich nie ma :) Mam nadzieje że się nie myle i będzie pasować :)

Dzisiaj dzwoniłem do discotechu i zamówiłem ten egzemplarz o którym mówił Grimlock :P W sobote wracam do chaty z wakacji i mam nadzieje że będzie już na mnie zalmanik czekać także w sobote 9.08.2003r. pierwsze testy tego cuda na moim sprzęcie - zobaczymy jak mi pójdzie montarz na mojej płycie :P ale jestem dobrej myśli heheheh

Skoro znasz cene to czemu jej nie podajesz?? Ja jestem strasznie ciekaw ile to cudo będzie kosztować :)

Kart na PCI - super sprawa :P Z taką kartą flashowanie biosa karty graficznej na AGP jest po prostu bezpieczniejsze :P - chyba wiecie oczym mówie:) :P

Jaki masz zainstalowany sterownik kontrolera dysków?? Standardowy windowsa czy może z pakietu sterwoników do płyty głównej?? Bo jeżeli to drugie to zmień na to pierwsze i sprawdź.

może tego nie wiesz ale czyta się do końca radze sobie poczytać a potem się wypowiadać

Ciekawe czy już przyjmują na niego zamównienia :P

Ja też czekam już od mieścięcy żeby dostosowali tego zalmna do socketa A. Mam też płytę abita jak w podpisie i przyglądałem się jej ostatnio i jestem pewien że bez obcinania zapinki się nie obejdzie - wystaje akurat jeden kondensator na środku pomiędzy otworami w płycie :/ (tzn jest ich cały rządek ale ostatni wypada na środku pomiędzy otworami) Ale jestem przekonany że warto bo mojego wentylka spire falconrock II to ten zalman na bank złamie w pół :P

Odpowiadając na twoje pytanie uważam że najnowszy bios numerek 17 rozwiązuje praktycznie większość jak nie wszystkie problemy które do tej pory wystąpiły z tą płytą zktórymi ja się spotkałem. Popierwsze jak może przejżałeś dokładnie posty początkowo problemem była umnie syrena strażacka, wyłączanie się kompa przy 60C, problemy z serial ATA, z wyciem syreny bo płycie się wydawało że wentylator na procku nie działa. Teraz tego nie ma, jak ręką odjoł. Płytka działa super stabilnie, nic się nie wiesza anie nie sypie. Hehehe nawet napisałem kiedyś do abita maila w związku ze swoimi problemami i najpierw mi odpisali (pewnie to był automat) żebym odpowiedzi szukał na grupie dyskusynej abita, tam zresztą szukałem odpowiedzi ale nikt nic sesnownego nie napisał (same bzdury). Ale odziwo po tygodniu dostałem drugie maila od kolesi którzy piszą biosy że wezmą pod uwagę moje spostrzeżenia i oto w pliku nfo biosu 17 napisali: Calibrated readings of "CPU Over Temp. Protect" option in SoftMenu III. Fixed the intermittent sirens when getting into Windows 2000 or XP with both "Shutdown when CPUFAN Fail" and "CPU Shutdown Temperature" enabled in PC Health Status. Czyli wzieli sobie do serca moje i pewnie innych też uwagi :P Także abit pracuje nad swoim sprzętem cały czas i na początu żałowałęm że kupiłem tą płytę, ale dzisiaj nie mam już żadnych powodów żeby czego kolwiek żałować. Jest poprostu miodzio :) Jaki typ albo model to już zależy od twoich potrzeb. Moim zdanie najlepiej jest brać z S bo jest soundstorm, sata i firewire. Z ostatniego narazie nie korzystałem ale mam kamerke w pracy także sobie ją podłącze prędzej czy później. Model bez S jest okrojony o w/w element. Kupowanie zresztą płyty na NVIDI bez soundstormu i w dodatku od abit mija się z celem. Jeżeli nie chcesz SS to weź płytę jakąś inną tańszą np FIC, EPOX.

Hmm to rzeczywiście porażka. Chyba trafiłeś na jakąś kiepską serie. Najlepsze jest to że umnie te twin mosy nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Bo wczoraj puszczałem je na 426 przy 5-3-3-2 (od góry patrząc :wink: ) i działały, ale proc się przegrzewa przy 2343 (bo mu musz napięcie podnieść na 1.75V) i dlatego działa narazie tak jak jest. Zastanawiam się nad puszczeniem go 220x10.5 będe dzisiaj testować i zobaczymy jak się spiszą pamiątki :P

2.7V ale lecą też na 2.6V - podniesnione napięcie to w sumie tak tylko dla pewności :) Timingi 2.5-3-3-7 może żadna rewelacja ale ja myśle że spisują się świetnie. Kosteczki to Mtecki 60ns :P Te timingi to mi płyta rozpoznaje jako optymalne przy 333 także sam rozumiesz że nie jest tak źle. Aktualizacja :D Właśnie się pobawiłem biosem i wyciągnełem przy napięciu 2.8V 422MHz timingi 2-3-3-5 :P masakra :)

Po pierwsze to wgraj najnowszego biosa do płyty głównej, a potem spróbuj reanimować system płytką instalacyjną windowsa. Stary bios który najprawdopobodniej posiadasz powodował takie właśnie kwiatki jakie tobie się zrobiły.

Widać nie czytałeś mojego wcześniejszego posta. Każdy program który ładuje virtualny napęd to instaluje jakieś tam urządzenienie SCSI. I tutaj w tym momencie umnie się windows rozpada. Dlatego mam taki a nie inny problem.

U mnie to nie jest problem sprzętowy tylko programowy. Przypuszczam że na 99% któraś z tych cholernych łatek do windowsa mi rozkłada virtualnego CDroma dlatego w weekend sobie przeinstaluje jeszcze raz winde i będe szukać która to franca powoduje :)

Bios najnowszy v17 ale zaraz będe testować bez SATA, podłącze twardziela do I/O i sprawdze ... mam jednak obawy że to nic nie pomoże... No i niestety nie udało się. Przy próbie uruchomienia alcohola program instaluje sterownik jakiś tam SCSI (widze to w menadżerze urządzeń) ale po chwili następuje czarny ekran dysk twardy się wyłancza i restart samoczynny. Beznadzieja. Może mi coś jeszcze doradzisz bo ja nie mam na to żadnego pomysłu.

Bios najnowszy v17 ale zaraz będe testować bez SATA, podłącze twardziela do I/O i sprawdze ... mam jednak obawy że to nic nie pomoże...

Mam taki oto wnerwiający problem. Zaczne może od konfiguracji: abit nf-s v2.0 stery 2.03 (zainstalowany mam standardowy sterownik IDE nie ten szajs nvidia) win xp pro sp1 + wszystkie łatki reszta moim zdaniem nie istotna Przy próbie uaktywnienia virtualnego napędy wywala mi niebieski ekran, resetuje się i po restarcie uruchamia się system, gdy kończy się wczytywać (tzn widać pulpit programy sie z autostartu wczytują) i wywala na koniec ten sam bluescreen i reset i taka pentelka. Nie moge wejść do trybu awaryjnego bo przy próbie zalogowania wywala to samo. Jedynie co pomaga to przeinstalowanie windowsa od nowa bo naprawa kończy się tym samym przy instalowaniu urządzeń - wywala niebieski ekran i dowidzenia. Jedynie co pomaga na to jeżeli mi już takie coś się pojawi to nie dopuścić do uruchomienia windowsa od razu trzeba wciskać F8 i wybrać uruchomienie ostatniej działającej konfiguracji (czy jakoś to tak się tam zwie). Ale jak sobie mam poradzić z tym dziadostwem. Jak windows jest zainstalowany od nowa zapakowane stery i łatki (bez oprogramowania dodatkowego) to swobodnie moge przeinstalowywać alcohola, clonacd, deamon i itp i nic się nie sypie, wystarczy troche programów i kupa. Nie instaluje żadnego wrednego oprogramowania. Jestem na to strasznie wpierdzielony gdyż chciałem sobie dzisiaj uaktualnić alcohola a tutaj znowu ten problem. W tym tygodniu już 3 razy przeinstalowałem windowsa przecież ileż można. :( Może ktoś zna na to jakieś lekarstwo. Aha zapomniałbym windows w menadżerze urządzeń mi wywala że nie może zainsalować sterowników do urządzenie PNP Bios Extension (czy jakoś tak ale bardzo podobnie) nie wiem co to jest - dałem żeby to usunoł no i teraz tego nie pokazuje.