kucyk

boje się, że bez interwencji "sił wyższych" ta kłótnia się nie zakończy :cry:

Ja nie tweirdzę że nie fajne, wręcz przeciwnie - bardzo nowatorskie 8)

Jak byś jeszcze trochę bardziej przedstawił swój konfig to może i by ci ktoś powidział, a tak...

:lol: :lol: :lol: To tak jak z niemowlakiem - nie powie ci co jest grane :wink:

Nie możesz rozumować takimi kategoriami, bo jeśli tak to wychodzi na to, że mój FX jest najlepszy - patrz wynik mark'a. A ja dalej będe upierał się przy tym, że te kart są sobie równe, bo wynik wynikowi nie równy...

Ależ nie ma za co 8) Co do Ghost Shipa to ja nawet za tą pierwszą scenę go dojade bo jest żywcem zerżnięta z Cube. A co do 28 days later też moge się w pewnym sensie zgodzić, bo napewo można go zaliczyć do filmów "rozrywkowych" a'la Resident Evil itp. ale ja bynajmniej się na nim nie nudziłem, a dodam, że Resident mi się nie podobał 8)

Udzielam sie... :lol:

No jak <span style="color:red;">[ciach!]</span>a dzieci... Codziennie się kłócicie z tym R9100 R8500 GF3ti FX5200 Te karty to jedna półka. Poweidzmy,że podkręcone są sobie równe. Każda z nich po dobrym OC pokazuje pazurki. 8)

O czym ty do mnie rozmaiwiasz :twisted: . Przecież GF4 bije na łeb i szyję Radeona 9100... :twisted:

Miałem GF3Ti i mogę spokojnie powiedzieć, że z tymi 13,000 pkt to z deka przesadziłeś 8)

Ja wiem, że o gustach sie nie dyskutuje, ale ghost ship to bardziej przypomina mi bajkę z duszkiem Kacprem niż horror. Moim zdaniem bardziej godny uwagi jest 28days later (thiller) - nie będe go nazywał horrorem bo zaraz się ktoś oburzy :-) No i oczywiście KRĄG. Lepszego filmu nie widziałem. 8)

BUAHAHAHA Jaką masz gwarancję, że podpięci tego nie robią? Nawet nieświadomie...

jaki beton hahahaha :lol: :lol: :lol:

Nie mam pytań, tamten pan admin tak samo twierdził, ale nie pytałem czemu tak sądzi bo już nie miałem sił. Ale tak jak powiedziałem - on zatrzymał sie na 1994/95 roku więc nie ma się co denerwować :roll:

ładnie się panowie poszarpali, a tu naprawde nie ma o co (Colin3) :twisted:

8O ja się tak nie bawie :twisted:

hehehe coś się powaliło, ja kiedyś jak wkładałem kabelek z wyjścia dźwięku tv do kompa to dotknąłem obudowy (oczywiście na chodzie) i karta dźwiękowa zamilkła. Dopiero wyłączenie kompa pomogło :D

Ty odnosisz wrażenie, a ja gościa znam... I mogę na 100% stwierdzić, że to LAMA. On zatrzymał się na win95, a wdaje się w dyskusje na temat 1700XP twierdząc, że jest okrojony bo nie ma 1700MHz. Każdy potrafi <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> NEO podzielić na pare osób i zdzierać kasę. Jeśłi chodzi o mnie to ja bym tak nie potrafił. Nie stać mnie samego na NEO i jeśli tylko miałbym możliwość podzielenia łącza to zrobiłbym to, ale napewno nie zdzierał bym z ludzi takich pieniędzy!. Niestety, ale takie są polskie warunki, jak sam napisałeś o net jest trudno, a jak jest możliwość to życzą sobie za niego kosmiczne sumy :cry: - TePSA ROX :evil:

Widzę, że temat się ciągnie... i dobrze. Chciałem wam wszystkim po raz kolejny podziękować za słowa otuchy, naprawdę czytając wasze odpowiedzi człowiekowi się na sercu cieplej robi... Za każdym razem, gdy mam doczynienia z jakimś przygłupem to odrazu wale tutaj i odrazu lepiej... :P

Po cichu sądził bym, że karta poszła się jebać...

bosheee, dopiero n-ta osoba z kolei na to wpadła... 8O

To słabo szukałeś, bo przedwczoraj było o tym, że synchronicznie puszczone pamięci nie dają w reczywistości prawie żadnego wzrostu wydajności...

kaszana, można by to również nazwać Z Archiwum X 2

Na bank nie włączyłeś w BIOSie. Poszukaj dobrze w "Integrated..."

28 days later