dorwalem ufoka!! patrzcie!!!
dorwalem go jak probowal sprawdzic dlaczego czeresnie nie rosna na moim uschlym jalowcu przy wjezdzie na podworko na ktorego regularnie oddaja cieply mocz paskudne kundle mojego somsiada i czasmi pijany kjumpel zrzera jego czubek; twierdzil ze jest tu przypadkiem i myslal ze na zoltym pasku mozna spokojnie latac z 6 machami w terenie zabudowanym ale dorwali go polscy policjanci polonezem i kazali dmuchnac w balonik; a zo on zostawil glowe w krzakach t go wykopali i zabrali kraweznik do zderzaka i kopneli w kimono mlodego starcaz gor ktory jest jednoczesnie dwumetrowym chinczykiem blondynem i kiedys byl niskim murzynem i gral w kosza w lidze miedzy krowej pingwinow wschodnio pakistanskich; podbno byl niezly; ale wracajac do sedna sadze ze dltego zarowki nie maja precika zeby sie szyny nie wygly i zelazko jechalo prosto po trnskontynentalne lini hiperbolicznej neolitu;