PelzaK

ja jakos na to nie zwracam uwagi... wyciagam po prostu rano jak włozyłem wieczorem i chodzą ile chodzą... pojemności chyba nie da się tak łatwo zmierzyć miernikiem.. jakoś się da sprawdzić stan naładowania.. ale... :) ale jesli chodzi o aku AAA to one zazwyczaj koło 7h własnie się ładują.. bo mam takie do MP3.. jak się ładują wiecej to zaczynają sie robić gorące... Jesli starczają Ci na jakiś tam czas to chyba OK..

pewnie ładpowarka ma wyłacznik czasowy.. bez sprawdzania stanu naładowania :) włozysz drugi raz to odlicza kolejne 7h... ja uzywam łądowarki GP wraz z 4 aku 1600mAh... i to potrafi wytrzymać około 7h nieustannej pracy canona a75.. Przy sporadycznie robionych zdjęciach akumulatorki ładuję co miesiąc :) przez całą noc..

mozesz spróbować... jednak nie obiecuj sobie zbyt wiele po win MM :)

wiem wiem Shiningami.. tez miałem 5 z fizyki :lol: dlatego napisałem perpetum mobile takie... bo w sumie kreciło się niewiadomo dlaczego.. beż zadnych widocznych sił :)

Carl0s jest OK :) natomiast Hipo dalej nie rozumie... ja nie nazwałem siebie autorytetem... użyłem tego słowa w zdaniu... co nie oznacz że ja tu manifestuję swoje taki czy inne zdolności, lecz po prostu jest to synonim zdania "nie podważaj czyjejś opinii, czyjegoś zdania...". Najwyraźniej masz problemy z poprawnym intepretowaniem tekstu... No i w dodatku, nie wskazałem że podważasz mój autorytet.. jast naspaane w 3 osobie :) wiec podwójnie nie rozumiesz treści.. Raz że nie chodzi o fakt bycia autorytetem jakimś, a dwa, że nie napisałem nigdzie że chodzi o mnie... a Ty się po dwukroć czepiasz mnie :) wg mnie to po prostu masz taką tendencję, którą ja też swego czasu miałem.. nie doczytujesz do końca posta... nie próbujesz zrozumieć intencji autra.. byle by tylko 1 słowo Ci się nie spodobało i już robisz komuś koło.. nosa :) da end...

bo to jest dział MODYFIKACJE... a prezentacje są gdzie indziej?? :lol:

podobno katody potrafią przestać swiecić lub świecić tylko czzęściowo gdy przedłużysz kable... tak pisali tu na tweaku

fotoszop tez kosztuje 3000 a co 2 go ma na dysku... ale ta polska biedna no.. :lol:

no to chyba wniosek nasuwa się tylko jeden.. magnetowid nie wystawia sygnału audio... czy aby napewno podłaczasz chinche audio do WYJSCIA OUT? bo to wygląda tak jakbyś podłączył wejscie LINE IN do wejscia AUDIO RL w magnetowidzie...

no teraz widzę!!... że moda nie widzę :lol:, no może lekkiego, taki lekki akcent mający na celu zaimitowanie zmodowanej budy :).. kip goin to moze będą z niej ludzie... narazie to wiesz co... OK-mod :]

ja bym zrobił ( i tak robiłem w ostatnim projekcie) zwracal vector wskaźników np... jeśli wies co to wektor i .JEŚLI możesz go używać... bo raczej na początkowych stadiach edukacji nie uczą co to vector... to jest po prostu tak jakby tablica, do której wrzucasz sobie np kazde nowo znalezione nawisko (jego wskaźnik) i ta tablica pamieta ile jest jej elementów, i mozes z potem spokojnie sobie przejrzeć całą tablicę i wyświetlić wszystkie nazwiska... dokładniej ta tablica jest klasą.. jeśli nie wiesz co to klasa, a zapewne nie wiesz, to moze jednak daruj sobie to rozwiazanie. Innym rozwiazaniem jest: mozesz też przekazac jako parametr, wskaźnik na tablicę wskaźników na nazwisko np, oraz wskaźnik lub referencję na liczbę uzyskanych odpowiedzi... Wtedy po wyjsciu w zmiennej liczba bedziesz miał ilość takich samych nazwisk (o ile sobie to ustawisz w funkcji find_nazwisko - przyjęło się oznaczać funkcje bez znaku _, ja bym to nazwał raczej FindBySurname() - czytelne i wygodne.. :) ), oraz bedziesz miał tablicę w której kolejno umieszczonę bedą wskaniki do znalezionych elementów...

tylko czy scanf wczyta Ci sringi ze spacjami....

to to ja wiem... ze 3 bazy danych zrobiłem.. ale sęk w tym że nie chciałem tego moieć na sql, ino na txt :) takie widzimi się :P

hehe.. spoko Carl0s Twoją krytykę przyjmuję i akceptuję bo wiem jak wygladają moje odpowiedzi.. faktycznie piszę jak nadęty bufon :).. spróbuję się poprawić .. jednak że... :) nie był bym sobą gdybym nie powiedział, że Ty w sowich postach objeżdzasz ludzi o wiele bardziej.. i to praktycznie każdy Twój post tak wygląda.. Nie myśl że się czepiam Ciebie czy coś.. bo szanuje Twoje wypowiedzi gdyż zazwyczaj wiesz co piszesz :) i masz rację... No i mówisz... Oczywiscie mam.. ale trudno robić moda będąc w domu raz na miesiąc na 2 dni.. bo studiuję we wrocku a mieszkam kawałek dalej... (fakt wakacij przemilczę grobową ciszą :D ) i nie przesadzaj że w każdym poście pisze jaki to ja cudny jestem i w ogóle elo-tekno, bo napisałem ze 2000 postów i wątpie czy wśród nich jest 50 w których piszę w sposób w jaki napisałes.. Po prostu jestem świadomy swoich zdolności i ułomności i nie widzę powodu żeby sztucznie je ukrywać i zgrywać osobę bardzo skromną.. wystarczy że na codzień taki jestem, a tu sobie chcę troche poszaleć.. o :lol: ok ok .. sprbuję nie pisać już o sobie... chyba że mnie ktoś zmusi :) ja tak nie myślę.. ja to wiem... od ręki moge podać kilka nazwisk lepszych ode mnie fachowców... Nie pochlebiam sobie.. po prostu wiem jakim zaufaniem dażą mnei niektórzy ludzie i jestem tego ŚWIADOM, więc po co to ukrywać i o tym nie mówić.. to nie jest temat tabu... Nie nazwałeś mnei noobem, ale niektórych rzeczy można się domyślić z podtekstu.... akurat chyba ja potraifę czytać między wierszami :wink: spokój juz... każdy jakieś tam błędy popełnia... Wasze uwagi napewno wezmę sobie do serca :)

a jak w zapalniczkach są niby połączone? :) normalnei idzie dioda do bateryjek i to wsyzstko.. i to jest błąd... Oczywiescie mniejsy w zapalcznice bo baterie mają dużą rezystancję wewnętrzną.. czego nie można powiedzieć o zasilaczu ATX. Prawidłowo powinno się dodać jeszcze rezystorek.. jaki? poszukaj programów do liczenia wartości diody LED na zadane napięcie.

jeśli cokolwiek piszcze to moze być to cewka - w zasilaczu tranzystory - w zasialczu lub na płycie głównej cewki w monitorze.. ale to wykluczyłeś... dysk twardy? :)

daj te zdjęcia na jakeigoś imageshaka czy na photobucket... przesz nie bede czekał 19 minut zeby zassać zdjęcie :wink: ale po wypowiedziach naczelnych krytyków tweaka (Carl0s) stwierdzam iż zapewne i moja ocena by była dosyc surowa :).. cekam aż dasz te zdjecia na normalny server

ja to wiem KlaxoN... chodzi jedynei o to ze dodanie jakiegoś zdjęcia w dziwnym trybe nakładania powoduje że wprowadasz nową głębie, nowe kolory.. i dynamikę.. i wtedy zwykły gradient robi się juz bardziej wymyśłnym tłem... Podobnie dodaję efekty (np jakies zdjęcia) do np spadającego zielonego koloru matrixa i otrzymuję zróżnicowany niejednostajny kolor tego kodu... no wiadomo o co chodzi :D.. idę ogladać Twoje gaficzki bo widże ze jest na co popatrzec chyba... :)

grafika spoko... nieźle wykończone... a co do tabletów.. to nie od razu trzeba sie porywać żeby sobe porysowac... zapomnieliście juzo ołówku i kartce? :) potem wrzucasz to do skanera i kolorujesz sobie jak tam sobie chcesz... ja robiłem cos podobnego... ino zamiast skanera użyłem cyfraka.. też dało rade...

2 krótkie piłki z mojej strony, jako "fachowca" tym razem od grafiki.... :D nie uzywaj flary obiektywu.. to jest tak tandetny efekt że razi po oczach brakiem profesjonalizmu... tylko wybitni potrafią go uzyć bez rażących skutków ubocznych... nie uzywaj liter z efektem bevel lub embos... wygląda to o wiele bardziej tandetnie niż flara obiektywu... wierz mi, iż najlepiej dopasowane napisy są raczej płąskie niż 3D... a jeśli już, to prócz wyzej wspomnianych efektów jest tam dołożone jeszcze z 5 innych.. wtedy dopiero zaczyna to jakoś wyglądać... i rada na przyszłość... Co zrobić gdy brakuje pomysłu na tło... a nawet jeśli nie brakuje... otwórz jakikolwiek obrazek... porozciagaj go, porozmazuj, powyostrzaj, pomieszaj nim troche i dodaj go do tła w jakims trybie nakłądania innym niż normal... gwarantuje Ci, że efekt zacznie powalac na kolana... :) i mały przykłąd .. mój brat też jest poczatkującym "grafikiem".. a chłopak nieźle sobie radzi.. juz zrobił stopki i loga niejednemu klanu UT w polsce :] http://www.alph.glt.pl hehe.. grupa banned... :]

jak dmuchasz to zamykaj oczy :lol: taka mała rada :D

no wąłsnie cos w tym stylu... tylko zrobię chyba osobny plik textowy o strukturze np takiej: index;link; i będe wczytywał z pliku, potem metodą explode rozszepię to na tablice i będzie... :) uu sporo pracy przede mną... może mielibyście jeszcze jakieś ciekawe pomysły jakby usprawnić korzystanie ze stronki, bo narazie testuje wszystko (komentarze etc) na jednej przykładowej stronce, a potem będę musiał edytowac każdy plik html ze starej stronki... wiec chciałbym od początku zrobić szablon stronki porządnie, żebym potem nie musiał znów wprowadzać modyfikacji jakichś :) tu adres stronki testowej... co powinno się jeszzce znaleźć waszym zdaniem w środkowej ramce... (narazie jest przycisk KOMENTUJ, SKOCZ DO GÓRY etc...) http://217.98.242.200/users/pel/index.php?...angel/angel.php musze dorobić jeszcze wyświetlanei ilosci postów i stron z postami.. ale póki co nie wiem jak... bo ilość jest wiadoma dopiero po sparsowaniu całego pliku z danymi o postach.. czyli na końcu geenerowanej strony w PHP , a chciałbym żeby te dane były na samym początku forum wyświetlone...

pierwsza sprawa jest taka.. że stworzyłęś sobie tablice 6 wskaźników na char... i na tym koniec.. jak chces przechować gdzies dane to musisz teraz zaalokować dla nich miejsce (operator new).. dokładniej musisz stworzyć tablice na znaki wczytane z pliku... wskaxnik wskazuje tylko miejsce w pamieci... w nim nie można trzymać danych, a już napewno nie całej linii bajtów... FILE *f;f = fopen(file, "rt");char *ptr[6]; // tablica wskaźników na tablice znaków... while(!feof(f)) // wystarczy sprawdzić warunek dopóki nie end of file, a nie żadne feof==0 { int i; for(i=0;i<6;i++) // to tez jest niebezpieczne, bo EOF moze sie { // pojawic zani wczytasz 6 linii... i co wtedy? // najlepiej wywalić tą petle w ogóle i dodać inkrementację // i++ (ze sprawdzeniem czy nie przekraczasz ptr[6] ptr[i]=new char[100]; // tu robisz bufor na linię... fgets(ptr[i],80,f); } } fclose(f);

spróbuj opcji: effects/dynamics/multiband... process/normalize... jak pokręcisz dobrze parametrami może uzyskasz zamierzony efekt :]

robiłem to pare razy... kiedyś poszedłem krok dalej.. zamiast rąk postawiłem na bokach ksiażki.. i zgadnijcie co.. kręciło się tak pół dnia :D.. nie ma pojecia dlaczego.. Przy zblizaniu rąk to mozna jeszcze wytłumaczyć unoszącym się ciepłym powietrzem ogrzanym od dłoni.. ale w pokoju w którym nikt się nie poruszał parasolka sama mi się kręciła w takim jakby stone hange zrobionym z książek... Miałem nawet zbudowac sobie takie coś z kamieni i postawić wiatraczek na środku coby sie kręcił - perpetum mobile takie :D' co do świadomych snów, bo widziałem że też to robiłeś... próbowałem pare razy.. udało się ale dosyć krótko, potemjakos nie miałem czasu się w to bawić.. bo za późno spać chodziłem... jesli chodzi o temat.. i telepatię... to już pomijając fakt, że w koło mnie dzieją się dziwne rzeczy (to już dla mnie normalka i dla mojego otoczenia też :D, choć nie wszyscy wierzą), to sam przejaw telepatii mozna dosyć łatwo stwierdzić.. Zazwyczaj ma on miejsce pomiędzy osobami które prazebywają ze sobą dosyć długo. Tu zapewne niektózy powiedzą że rozumieją się ze sowją dziewczyną czy chłopakiem i myślą o tym samym często (przynajmniej my tak mamy :D - no ale co w tym dziwnego.. mówiłem że dziwne rzeczy się dzieją...). Natomiast bardziej obrazowy przykład.. Choidzłem do średnij szkoły.. miałem kumpla, razem dojeżdzaliśmy do szkoły... Często stwierdzałem że po chwili siedzenia obok siebie.. mimowlonie siadamy w tej samej pozycji, w taki sam sposób... Przeprowadziliśmy testy... usiedliśmy tak żeby siebie nie widzieć (umysł mógł dostrzec jak siedzi druga osoba mimo że my tego nie widzieliśmy).. no i okazało się że po chwili nieświadomie siedzieliśmy znów w tej samej pozycji, jakkolwiek dziwna by ona była... :) lecz przypadkowa (nie na siłe wymuszona). no i jeszcze mi się przypomniało, wczoraj reklamowali gdzies człowieka-magnes, który przyciaga rózne rzeczy.. my z bratem przyciągamy tez różne przedmioty (zwłaszcza letnią porą), ale nie mogłem się powstrzymać ze śmiechu i 10 minut nie wstawałem z podłogi jak mój brat przyczepił sobie telefon do czoła i tak z nim chodził :lol: :lol: Sprawdzaliśmy to też , już dawniej, na monetach, żelazku, kryształach, innych metalowych przedmiotaach... kiedyś obkleiliśmy się telefonami i innymi [ciach!]łami na klatce piersiowej.. I tu można powiedzeić ręce które leczą.. bo już przynajmniej z 5 razy zdarzyło się że przyszedłem do kogoś naprawiać wzmacniacz.. rozebrałem go .. dotknąłem miernikiem i zaczął działać... wiele można by jeszzce pisać... może zrobie dział na mojej stronce o paranormalnych włąściwościach :D