PelzaK

:] kawałek racji masz... ale jak tak czytam to wszystko i co 8 postuf pojawia sie kolejna dyskusja o diodach... a ze ta siwieci pod 3.2V a ta pod 3.8, a ze czerwona to pod 2.3V.. a mój kumpel nawet na 5V niebieskom jezdził... a moja pod 12V zaswieciła tylko raz... a jak połonczy c szeregowo czy równolegle... etc jak ktos sie nie zna to dla niego nawet napiecie 2.2V 3.1V czy cos podobnego jest tajemnicą.... no bo niby skad w kompie wziac te napiecia skoro jest 'tylko' 5V i 12V a 2x3.2 to juz 6.4 czyli za duzo na 5V a zamało na 12V :] mimo ze prawo oma nie jest mi obce to i tak wykorzystuje wzorki tylko aby wiedziec jaki przedział rezystancji dac... pozatym nie ma problemu zeby diodaxa podłonczyc pod 220V i bedzie smigał przez 20 obiecywanych przez producentów lat ;)

hmm killah od kiedy to diody 'chodzą' na 6V po połączeniu równoległym? wogóle od kiedy to DIODY.... 'chodzą' na jakiekolwiek napiecie? DIODY LED i zwykłe tez (bo są takie diody które NIE SWIECĄ!!! ;]) są elementami prądowymi... czyli to jakie jest na nich napiecie zalezy od prądu jaki przez nie płynie!! Jesli wiec ktos twierdzi ze mu dioda swieci bez rezystora (zwanego opornikiem) na jakies tam napiecie to swieci mu tylko dlatego ze istnieje cos takiego jak rezystancja DIODY, przez co sama dioda 'zabezpiecza' siebie przed 'zaswieceniem sie' w innym kolorze (czyt spaleniem). cza by cos na stronce mojej o diodakach napisac bo widze ze 'wieksza połowa ' nie słuchała na lekcjach fizyki :]

To cos... wygląda to jak KATODA ZELOWA :] przedstwaiona niedawno, którą "ja tez sobie sam wymysliłem przebywając w WC :P " nic innego jak kawałek rurki z zelem z biedronki za 2.50 polisza :) poza tym w takich sklepach lubią wciskac kity ludziom, którzy przepłacają 8 krotnie za stuff... niby do komputera :] ehh... wpadnijcie sobie do hipermarketu z materiałami budowlanymi i do wykonczen mieszkan i domów.. (np CASTORAMA we wrocku ... moze i gdzies indziej tez ;)