elf_

Od paru dni jestem posiadaczem Gigabyte R955128D i po wstępnym testowaniu :D polubiłem 3DM03 i przestałem lubić 3DM01SE Oto dlaczego: 250/200 3DM03: 2189 3DM01SE: 7580 410/265 3DM03: 3218 - przyrost mocy 47% 3DM01SE: 9633 - przyrost mocy 27 % :mellow: ----------- 265 na pamieciach bez radiatorków to max bez artefaktów 410 B) na gpu nie jest max, ale smaczka :D dalszego podkręcania gpu zostawie sobie na jutro.

W celach poglądowych B) - wszyscy o tym mówią ale nie każdy to widział :D :

Mam w domu kompa amd k6 233 podkrecony na 266, do tego 64 MB RAM, WIN 2000 Pro SP 4. I do internetu wystarcza. Przeglądarka to oczywiście opera - na tym sprzecie co wyzej dziala duzo szybciej od Mozilli, Firefoxa i Explorera. Oczywiście bajery w stylu flasha powyłączane, choć flash też daje rade. Wiatrak w zasilaczu puszczony na 5V, na procesorze duzy aluminiowy radiator z athlona - dmucha na niego wiatrak puszczony na 5V. Komputer jest cichutki. Jedyne co słychać to dysk. Wydaje mi sie że nie muszisz instalować XP. XP zżera cholernie dużo zasobów, a rdzeń ma taki sam jak windows 2000. Na Win 2000 chodzi mi torrent i emule więc nie powinieneś mieć chyba problemu z p2p.

Sempron 2200+, GF 2 MX 400 64 MB 128 bit (175/133), 512 MB Ram, fsb 333 Mhz . Wszystko na defaultowych taktowaniach

Z tych co wymieniłeś, to bierz miedziane ram freezery. Jakiekolwiek aluminiowe radiatory sobie daruj - oczywiście jeżeli zależy ci na wydajności :D.

U mnie to wygląda tak:

Jeden taki radiatorek waży 50 g. Co do kawałków kleju, kóre moga pozostać na kostce to nie wiem - w necie znalazłem info, że klej w zamrażalniku się kruszy i traci swoje klejące własciwości - nie było żadnej wzmianki o pozostałościach kleju na kości pamięci, pewnie więc nie ma z tym problemu.

:D Dzięki za opinie. Jeżeli chodzi o drobny szlif podstawki to jest raczej konieczny - powierzchnia ma pewne skazy w postaci wgnieceń i rys, które wypadałoby wyeliminować. Montaż oczywiście z użyciem kleju termoprzewodzącego thermopox - wszelkim wynalazkom w stylu taśm termoprzewodzących podziękuje :D. Ostatnio nawet widziałem na allegro taśmy z cienką miedzianą płytką wewnątrz taśmy. :D w przypadku kleju mam pewnośc że nic mi sie nie odklei :) . Klej ma też chyba o wiele większą przewodnośc cieplną niż taśma 3m. A jeżeli przyjdzie owe radiatory kiedyś odklejać... pomocą służy zamrażalnik. :D Fakt faktem, że piłą jest troche cięcia i troche czasu trzeba poświęcić. W domu niestety nie mam narzędzi aby proces cięcia nieco zautomatyzaować. Na wycięcie piłą jednego radiatora potrzeba ok 1 - 1,5 h czasu. Do tego trzeba doliczyć jeszcze ok 20 minut na szlifowanie i odginanie żeberek. Ale wychodząc z założenia, że specjalnie nam sie nie spieszy...... :D No cóż - co tu dużo gadać - robienie czegokolwiek samemu ręcznie wymaga czasu i cierpliowści.

:D Radiator jest przeznaczony na kość pamięci 10x20mm. Potrzebne będą: - płaskownik miedziany 10x30 mm - śrubokręt - piła - kątomierz - pilnik ( ewentualnie gruboziarnisty papier ścierny ) - drobnoziarnisty papier ścierny Na płaskowniku narysowałem podłużne linie grubości 1mm co 1mm. Linie te znacznie ułatwią cięcie piłą - wiadomo gdzie ciąć i jak ciąć, żeby żeberka radiatora były ( względnie :-) ) proste. Radiator będzie miał 23 mm długości i 10 mm szerokości - czyli 12 żeberek. Grubość podstawki to 2 mm. Na tym etapie potrzebna będzie piła. Po cięciu warto wziąć pilnik lub papier ścierny i wyszlifować boczne ścianiki żeberek aby usunąć "zadziory" powstałe w wyniku cięcia. Po skończonym cięciu i lekkim przeszlifowaniu efekt mojej pracy prezentował się tak: W kolejnym etapie wziąłem śrubokręt i pomagając sobie kątomierzem odgiąłem żeberka zgodnie z ustalonymi wcześniej parametrami :D. Mianowicie: pierwsze żeberko odgięte jest na 51,5 stopnia od płaszczyzny podstawki. Każde kolejne żeberko jest odgięte o 7 stopni więcej niż poprzednie. Dzięki temu zabiegowi zwiększy się dostępnośc powietrza do płaszczyzn, które mają największy udział w oddawaniu ciepła. Gdy już poodginałem wszystkie żeberka o odpowiedni kąt, zacząłem się zachwycać :D efektem (prawie) końcowym. Do zrobienia pozostało jedynie wyszlifowanie podstawki radiatora drobnoziarnistym papierem ściernym, i zamontowanie radiatora na kość pamięci. :D Całkowita powierzchnia oddawania ciepła wyliczona z uwzględnieniem wszystkich płaszczyzn radiatora wynosi ok 7644 mm2. :D No cóż - radiator może nie jest piękny ale jego dużą zaleta jest niska cena, całkiem duża powierzchnia oddawania ciepła oraz to, że jest zrobiony z jednego monolitycznego kawałka miedzi. Koszt 8 takich radiatorków to ok 10 zł (przy założeniu że ma sie w domu jakąś piłe i śrubokręt )- mniej więcej tyle właśnie potrzeba na zakup odpowiednio długiego płaskownika 30x10mm.

Ja dodaje nakrętke denaturatu raz na 3-4 miesiące. I tak od roku. Glonów nie ma.

KingNothing81: Procesor i pamieć mogą pracować na tej płycie w sposób asynchroniczny lub synchroniczny - jak na prawie każdej płycie ! Wszystko ustawia sie na płycie i w biosie. Bez problemu można sobie ustawić ddr400 gdy cpu idzie na fsb 133 lub 166. Sęk w tym że systemy oparte na amd w większości przypadków ce<span style="color:red;">[ciach!]</span>ą sie lepszą wydajnością gdy ram i cpu idą synchronicznie.

notoryczny: W ludziach jest coś takiego, że powodowani swoją próżnością czy to swiadomie czy nieświadomie lubią sie pochwalić sprzetem który mają i jakością tego sprzętu. Pisząc posta zdarza im sie wpaść w marketingowy "język" wyraźnie przychylny danej marce. Co innego jednak gdy użytkownik tak piszący siedzi na forum spory kawał czasu i jego wypowiedzi traktują o sprzęcie, którego jakość i stabilnośc została dowiedziona w wielu testach na całym świecie, a co innego gdy czyta sie wypowiedź użytkownika, który zarejestrował sie w dniu gdy opublikował swoje odkrywcze "bierz xxx, ccc jest do pupy" i to w sytuacji gdy xxx nie ma jeszcze w sprzedaży i żadne obiektywne testy nie zostały wykonane. W takim przypadku podejrzenia o kryptoreklame są uzasadnione ale nigdy nie można mieć 100% pewności. Pozatym każdy bardziej rozgarnięty użytkownik zignoruje posty "xxx jest do pupy kup ccc" i skupi sie na informacjach technicznych, szczegółowych i sensownych opiniach użytkowników oraz obiektywnych testach przeprowadzanych przez duże serwisy sprzętowe na całym świecie. Forum jest bardzo dynamiczną strukturą i tzw. "mity" rozpowszechniają sie na nim bardzo szybko. Wystarczy że paru userów puści plotke że coś jest "awaryjne", a coś innego nie jest, do tego wystarczy dodać paru userów ślepo powtarzających owe "mity" (dzięki czemu chcą być brani za ekspertów) i mamy "mity" na temat awaryjności sprzetu. Dlatego aby czerpać informacje z forum na którym wypowiadają sie tysiące osób w różnym wieku, z różnym doświadczeniem w dziedzinie komputerów i ich podzespołów, oprócz tego że trzeba umieć czytać, trzeba jeszcze rozumieć to co sie czyta i odsiewać informacje wiarygodne od bezsensownego bełkotu.

Hmm. Wrażeń z instalacji SP2 ciąg dlaszy. Tym razem o Bit Torrencie. Mianowicie. Przed SP2 ściąganie pliku za pomocą sieci BT było wielka zagadką :D - zawiesi sie czy nie ?. Problem polegał na tym że czasem po np. jednej godzinie ściągania połączenie "stawało" - windowsowa ikonka w zasobniku pokazywała że następuje wymiana danych w obie strony ( odbieranie i wysyłanie), podczas gdy Zone Alarm nie pokazywał żadnego ruchu z i do internetu. Klient BT pokazywał połączenie z peerami i seedami, ale żadnego transferu nie było. Strony internetowe też sie nie ładowały. Jednak ping do onetu odpowiadał. Z początku myślaem że to przez zbyt dużą liczbe jednoczesnych połączeń w sieci BT, więc zmniejszyłem ich ilośc do max 20. Sytuacja była troche lepsza ale wciąż dziwne "zawieszanie sie" połączenia miało miejsce. Po instalacji SP2 problem zniknął. Dodam że wersje programów wciąż są te same. Nie wiem czy to dzięki SP2 ale fakty są takie że teraz ściągając coś przez BT, połączenie mi sie nie zawiesza.

:D tagany fajne są ale bez przesady. 400 W jest przez 60s a nie 5 min. - tak przynajmniej instrukcja podaje.

O tym pewnie większośc osób wie ale... partycja z Windowsem, po instalacji SP2 wygląda jak sieczka :D - defragmentacja obowiązkowa.

Podaj steppingi tych "wyselekcjonowanych" sempronów 2200+.

:D Test jak najbardziej ok. Można by jeszcze ewentualnie wspomnieć o zabezpieczeniach jakie stosuje sie w zasilaczach. Co te zabezpieczenia dają w praktyce, czy są potrzebne, itp. Myśle że niektorzy byliby tym zainteresowani.

Z tym SP 2 nie jest źle. Instalacja w 13 minut ( łącznie z ponownym uruchomieniem komputera ). Podczas instalki nie wyłączałem zone alarm i... dobrze bo SP2 wykrył go jako firewalla i wyłączył swojego. Co jeszcze. Znikł mi napis "Home Edition" na ekranie startowym. Jak na razie wszystkie programy działają. Wcześniejsze ustawienia systemu zostały zachowane. Jedyne co trzeba zmienić to jednoczesny limit połączeń - domyslnie ustawiony na 10. Z pomocą przychodzi xpantispy. W zasadzie to tyle wrażeń - nie zauważyłem żeby system uruchamiał sie szybciej ani że programy chodzą szybciej. Wszystko w normie tzn szybko :D .Jedyne co trzeba będzie jeszcze lepiej poznać to DEP.

Sprawdź programem cpu-z

:D Mi tam 3d chodzi bez problemu na k7v88. W biosie nie ma zbyt wielu ustawień ( nie ma np. ustawień timingów pamieci - można tylko CL ustawić ) ale płytka stabilna i nie mam z nia jak na razie problemów. A to, że ktoś nie umie dobrać odpowiednich sterowników nie znaczy że płyta jest zła.

To dla wyjaśnienia jeszcze dodam, że dyski ata 100/133 też beda działać na taśmie 40 żyłowej, tyle tylko że wolniej. Dodatkowe 40 zył w 80 żyłowych taśmach ata 100/133 pełni role ekranowania.

Hehe. :D Jak gość mi dał wsklepie Tagana to myslałem że w pudełku jakieś odważniki są - ciężkie bydle było, ale jakoś do domu doniosłem. Po rozpakowaniu zapach nowości no i ta czerń. Podłączam do kompa - nic nie słysze. Wiatraki kręcą sie z szybkością artretycznej staruszki :D - ale sie kręcą. Wchodze do biosa co by sprawdzić napięcia a tu zonk - linia 12 V - napięcie 11,55. Pomny jednak na to co na tweaku czytałem, biore mastecha z szafy i robie penetracje moleksów :D. Wychodzi idle: 12v - 12,10 5v - 5,15 w stresie ( p95 ): 12v - 12,09 5v - 5,15 więc jak dla mnie świetnie. Tagan a feel*, który mi spalił komputer to niebo i ziemia. ---- * feel 300w idle: 12v - 12,54v stress: 12v - 12,75 lini 5v nie pamietam ale była mocno zaniżona ( na granicy normy atx )

U mnie aiada też nie rozpoznaje płyty. Z kolei Semprona 2200 na taktowaniu 1,5 ghz aida rozpoznaje jako Athlon 1700+ na rdzeniu t-bed B :D ( co w sumie od strony technicznej jest zgodne z prawdą ).

:D Ech Hudy. Czego oczekujesz od najtańszej płyty na kt880. Dla mnie też bios tej płyty jest nieco zagadkowy, bo trudno stwierdzić jak ustawianie jednego parametru wpływa na inne. Przykład ? Do tej płyty co w temacie mam semprona 2200 i 2*256 ddr 400 dual. Na początek ustawilem nominalne fsb 166 dla semprona 2200 zworką na płycie. System wstał. bios w trybie "auto" ustawia pamiecina ddr 333. Potem zmieniłem fsb w biosie na 200. ( zworka na płycie dalej ustawiona na fsb 166). Bios nie zmienił taktowania pamieci na 400 - dalej było ustawione ddr 333. postanowiłem tego nie zmieniać i sprawdzić czy system wstanie. Wstał. Kolejną zmiana ustawienia było ręczne ustawienie pamieci do pracy z szybkoscia 400 mhz. proc jak wyżej - w biosie ustawiony na fsb 200. Windows nie wstaje. Za każdym razem pojawiaq sie czarny ekran z tekstem informującym o "nowym urządzeniu lub zmianie konfiguracji". Gdy naciśnie sie enter aby załadować system następuje reset i tak w kółko :D Potem obniżyłem w biosie fsb procesora do 166. pamieci ustawiłem na ddr 400. Sytem wstał. Na koniec, ustawiłem zworkami na płycie fsb 200. jednak bios dalej automatycznie ustawiał pamieci na ddr 333. w trybie "manual" ustawiłem je jako moduły ddr 400. Ta ostatnia konfiguracja okazała sie szczałem w dziesiątke - system wstał i chodzi do tej pory bez żadnych problemów. I jeszcze co nieco o napieciach - miernik napłycie podaje mocno zaniżone napiecie dla lini 12 V. Płyta podaje 11,55 V podczas gdy pomiar miernikiem na molexie wskazuje 12,10 V. Pomiar dla lini 5V zawyżony jest 0,04 V , ale takie odchylenie można jeszcze tolerować. Co z tego wynika ? To nie jest płyta do oc ;D ( odkrywcze nie ?). To jest płyta którą ustawia sie raz i zapomina o jej istnieniu. bios nie daje dużych możliwości konfiguracji i kontroli nad tym jak to wszystko działa. Ta płyta kosztuje 190 zł i oferuje dokładnie tyle ile jest warta.

Sempron to nic innego jak t-bed B lub barton ( w zalezności od modelu ), więc mówienie o sempronie że to lipa jest chyba nie na miejscu :D. Mam Semprona 2200 (rdzeń t-bed B ) i nie mam z nim problemów. Proc idzie na fsb 200 bez zmiany napięcia, wszystko stabilnie i chłodno (podczas normalnej pracy przy fsb 166 - 38 C, przy fsb 200 - 41,42 C). Czekam jedynie na jakieś patenty odblokowujące mnożnik.