Może i lepiej, teraz to już w zakresie kompetencji moderatorów czy przenieść topic, czy nie
Tak czy inaczej, czas na najnowszy raport: miałem dziś pracowity dzionek. Zacząłem od zrobienia poważnych zakupów za 6,80 składających sie z wiertła do metalu "piątki" (1,8 zł) oraz zestawu kamieni szlifierskich za 5 zł. Zacząłem od wygładzenia wcześniej wywierconego otworu i dodaniu otworów na śruby. Potem zajeliśmy sie bokiem (robiłem to z kumplem - przyniósł mi wiertarke, bo moja jest starsza ode mnie i troche sie bałem, żeby nie było przebić). Na boku po pozaznaczaniu miejsc wiercenia punktakiem (to bardzo ułatwia wiercenie) zaczeło się poważne chałasowanie na cały wierzowiec. Gdy otwory były gotowe dłutem i młotkiem poprzecinaliśmy to, co pozostało między otworami, a następnie zaczeliśmi gładzić kamieniami szlifierskimi nierówności. UWAGA!! Tek kamyczki zurzywają się wyjątkowo szybko, więc zaopatrzcie sie w sporą ilość - mknie 5 sztuk ledwo starczyło.
Tak więc mam wiatrak na górze obudowy i wielką jope z boku. Więcej w poniedziałek wieczorem.