Chłodzenie bez radiatora

[Pgrono]

Czy, gdybym jakimś cudem, zamontował sam wentyl na proca nie uzyskałbym mniejszych temp., niż montując chłodzenie z radiatorem i wentylem. :twisted:

[yotomeczek]

Czy, gdybym jakimś cudem, zamontował sam wentyl na proca nie uzyskałbym mniejszych temp., niż montując chłodzenie z radiatorem i wentylem. :twisted:

Że też tęgie głowy na to nie wpadły ...

Pewnie mają procent od sprzedaży radiatorów ...

MEGA LOL

[cvir]

Pgrono - Zastanow sie jeszcze raz nad swoim pytaniem i wroc do nas, jak poznasz istote jego sensu (bezsensu[?]) 8O :lol:

[Bania]

Ja tam go nie będę zbytnio zjeżdżał... :wink:

 

A więc NIE, po instalacji samego wentyla NIE uzyskałbyś mniejszych temperatur... :lol: :lol: :lol:

[Luciush]

Bądźmy ludźmi - przyszedł chłopak z problemem, widać że myśli i kombinuje samodzielnie, a nie tylko zadaje sakramentalne "a jak", "a po co", "a do czego", a że trochę nie w tą stronę to treba troszkę naprowadzić :). Teraz do rzeczy: Radiator na procesorze przejmuje ciepło z jądra procesora - im większy tym więcej tego ciepła może wchłonąć. Jednak nie może tego robić bez końca, ma pewną tzw. pojemność cieplną, dlatego tu wchodzą 3 rzeczy:

1) Chłodzenie czyli wiatraczek - rozprasza (wydmuciach!e) ciepło z radiatora, dzięki czemu może on dalej przyjmować ciepło z procka, tu dochodzimy do punktu:

2) Powierzchnia radiatora - im więcej tych różnych wcięć, blaszek i innych fidrygałek, tym szybciej radiator oddaje ciepło otoczeniu, i lepiej chłodzi procesor. Wielkość i masa samego radiatora też jest nie od rzeczy, ale nie jest decydująca.

3) Materiał z jakiego wykonany jest radiator - idealny byłby srebrny - najlepiej przewodzi ciepło, ale to raczej nierealne :D Bardzo dobrze sprawdza się miedź, a aluminium to już kompromis między wydajnością a kieszenią klienta.

W skrócie: radiatory są potrzebne: zauważ że nawet przy chłodzeniu wodnym, występuje coś w rodzaju radiatora - blok wodny, inne jest tylko medium odbierające ciepło.

Można by wymienić jeszcze kilkanaście rzeczy mających wpływ na wydajność chłodzenia powietrzem, ale te wydają mi się decydujące, poza tym poszperaj po sieci, jest mnóstwo artykułów wyczerpujących ten temat.

Pozdro i kombinuj dalej :D

[maltana]

Luciush mówi jak najbardziej PRAWDĘ. Aby chłodzić procesor bez radiatora należałoby odbierać gigantyczne ilości ciepłac wprost z jądra procesora. Moznaby to zrobić za pomocą np. nadmuchu zimnego (lodowatego, np. -20/-30'C) powietrza o okreslonej sile.

ALE: powietrze MUSIAŁOBY być suche (<5% wilgotności) to raz, a dwa: turbina potrzebna do takiego nadmuchu kosztowałaby więcej niż sam procek... duuuzo więcej.

 

Tak że: używa się radiatora, który odbiera ciepło z procka. Do chłodzenia radiatora nie potrzeba ani specjalnych warunków wilgotnosciowych ani jakiś gigantycznych energii nadmuchu: wystarczy zwyczjny 12V wiatrak.

 

I: ze wzgledów ekonomicznych i praktycznych: uzywa się radiatorów i małych wiatraczków na nich.

[Excray]

A ja się wcalę nie dziwię Pgrono. Sam nie dawno miałem dyskusję z zagorzałym uczestnikiem i pseudo elektronikiem tego forum który twierdził, że radiator odbiera i przekazuje gorzej ciepło aniżeli bezpośredni nadmuch powietrza wiatraczkiem. Kolega Pgrono pewnie czytał tamtą dyskusję i stąd takie wnioski. Kolega Pgrono jest początkującym to jego tłumaczy, ale tamten koleś miał conajmniej uczestnika. Jego jakoś nikt poza mną nie wyśmiał. Respect? Nie, to Tweak.

 

PS> Będę upierdliwy:

1. Wiatraczek nie rozprasza ciepła tylko wymusza ruch powietrza które odbiera ciepło.

3. Idealny z dostępnych materiałów byłby diamentowy.

[maciek_m73]

moze troche nie na temat :-)

w internecie kazdy moze pisac co mu sie podoba wiec niektorzy bezkarnie z tego korzystaja i wypisuja swoje teorie na tematy ktore sa juz dawno przebadane i opisane. Najgorsze jest to ze nieraz tak sie upieraja przy swoich teoriach ze przy okazji obrazaja innych.

Chlodzenie elementow elektronicznych nie jest nowym tematem i kazdy elektronik zna zastosowanie radiatorow.