Skocz do zawartości
Krzys'az

rozpoczal sie rok akademicki :(

Rekomendowane odpowiedzi

jest 7.00 rano, za oknem beznadziejna pogoda a za chwile musze wyjsc na autobus :( 40 minut w podskakujacym trupie, sama radosc. jak wczoraj zobaczylem swoj plan to sie lewa noga przezegnalem. ogolnie juz mam dosyc a jeszcze sie nie zaczelo... heh, ide na ten autobus bo jeszcze mi ucieknie i dopiero bede zly...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe, a ja właśnie skończyłem studia, pozostała jeszcze obrona  :lol:

witam w klubie :)

ja w Twoim tekscie na koncu wstwilbym :( bo to koniec najprzyjemniejszgo okresu w zyciu :cry:

to prawda, studia to najpiekniejszy okres w życiu, zwłaszcza jak mieszkało sie w akademiku :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe, a ja właśnie skończyłem studia, pozostała jeszcze obrona  :lol:

witam w klubie :)

ja w Twoim tekscie na koncu wstwilbym :( bo to koniec najprzyjemniejszgo okresu w zyciu :cry:

to prawda, studia to najpiekniejszy okres w życiu, zwłaszcza jak mieszkało sie w akademiku :lol:

eh, łezka się w oku kręci... przestańcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe, a ja właśnie skończyłem studia, pozostała jeszcze obrona  :lol:

witam w klubie :)

ja w Twoim tekscie na koncu wstwilbym :( bo to koniec najprzyjemniejszgo okresu w zyciu :cry:

to prawda, studia to najpiekniejszy okres w życiu, zwłaszcza jak mieszkało sie w akademiku :lol:

eh, łezka się w oku kręci... przestańcie

A właśnie że nie przestane, jak sobie pomyśle..... kurde brakuje mi holernie akademika, jeszcze 2 tygodnie temu tam mieszkałem :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

uwiez sa gorsze stresy od zajec na uczelni, np.: szukanie pracy :!:  

zycze owocnej nauki :P

No niestety to prawda. Jak nie porobisz znajomości w czasie studiów w firmach to nici z dobrej roboty. Kurde, człowiek uczy się tyle lat a potem kupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja po studiach w ogóle nie myślałem poważnie o robocie, musiałem zrobić dyplom (udało sie po trzech latach :evil: ), myślałem mam jeszcze czas, miałem trochę kaski zarobionej w rzeszy (teraz się z tego śmieję), no ale miałem gdzie mieszkać, co do garnka włożyć. Poszedłem w sumie przez przypadek do firmy gdzie pracowali kumple, okazało się że potrzebują pracownika...

Obudziłem się po 1,5 roku, że nie przypominam już sobie jak to jest w piątek wieczór pójść do knajpy na balety i piwo 8O . Ba, nie wspomnę o tym że zapomniałem że soboty służą do odpoczynku :evil: a nie do pracy. Teraz frycowe mam za sobą, niedługo zrobię uprawniena i będę sobie panem żeglarzem i okrętem.

pracuję chyba ze 6 lat i już się wszystko unormowało. ech gdyby nie to, że z robotą coraz ch 8O jowiej, konkurencja młodych studentów jest ogromna, szef ma zawsze tekst że więcej kasy nie da bo ma 10ciu na moje miejsce. Sp 8O dalać na swoje trzeba, ech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sie ciesze, że rok już sie zaczął (zajęcia miałem już w poniedziałek)!! W końcu nie studiuje z przymusu, nie??

otusz to

 

A tak wogule to napiszcie gdzie studiujecie, studiowaliscie, lub bedziecie studiowac, moze jacyś znajomi ze studiów sie znajdą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...