Skocz do zawartości
EdiSk8

Komp Chodzi Jak Krew Z Nosa - Pomożcie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam Athlona 2500+ Barton, płyte główną Epox 8RDA3, 2x256ddr(400MHz) Twinmos, Radeon 9550 128mb 128bitów Gigabyte (podkręcony rdzeń na 370 a pamieć na 250 czyli 500) zasilacz Modecom ATX-300GTF (PFC). niedawno podkręciłem procka pod 3200+ lecz zużycie procesora ciągle przekraczało powyżej 70% przy nic nie robieniu, często się zdażało 100% stwierdziłem że może zmniejsze taktowaznie procesora i dałem na 3000+ i to samo mam, ciągle zużycie procesora jest tak wysokie przy nic nie robieniu. Napięcia mam 5.11V 11.92V 3.22V. Włączając "Menadżer zadań" i potem "Procesy" zauważyłem że najbardziej zużywa plik "And1.exe" wyłączylem go, na chwile był spokój lecz po chwili znów się włączył i dalej zyżucie procesora było tak wysokie, stwierdziłem że jedynym sposobem będzie usunięcie tego pliku lecz i to nie pomogło. Ja już nie mam sił do tego, nawet format nie pomogł. Przeskanowałem dysk antyvirusem (Avast) lecz to też nic nie dało, ten plik "And1.exe" nie jest virusem. juz mnie szlag trafia bo komp po jakimś czasie chodzi jak czoł i mało co moge zrobić. Wiecie może gdzie tkwi problem ? bo ja nie mam pojecia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najwyraźniej masz wiruska, a najlepszym lekarstwem na wiruski jest "Format C Twoim przyjacielem", a już po formacie zabezpiecz się odpowiednia tj. zawsze używaj prezerwatyw ... zainstaluj ServicePack 2, jakiegoś antyvira (najlepiej MKS_VIR), i do tego Firewall (ja używam ZoneAlarm), i żaden wirusek mnie nie ima,

tyle

 

 

update: nie zapomnij włazić czasem na "Windows - centrum aktualizacji"

Edytowane przez TOMAHAWK_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok lecz ja po zformatowaniu dysku i zainstalowaniu wondowsa XP od razu instaluje antyvirusa, używam Avasta i nie wiem dlaczego po jakimś czasie już mam takie zużycie procesora i nic nie pomaga. :sad: więc macie jeszcze jakieś pomysły ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swoja droga antywirusy tez obciazaja procka..... gdy mialem pande to zabawna rzecz majac 1GBramu panda potrafiła uzywac 1,2GB bo skanowala sobiue jakies archiwum rara czy cos innego i komp lapal takiego mula ze ja pierdziu wylacz antyvira i sprawdz czy nadal bedzie ci mulic kompa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybko zmień zasilacz !!! ja miałem podobne sceny jak podpiołem kolejny dysk, zmieniłem zasiłkę z 300 na 400 i chodzi jak burza !!! Jeżeli ten problem wystąpił po podkręceniu procka to na 99% to zasilacz !!! Zmień go szybko bo jak Ci prztyknie to może popalić Ci inne podzespoły :wisielec:

-pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zasilacz, ponieważ wymieniłem niedawno stary bo sie spalił i teraz mam tego Modecoma po wymianie było wszystko super, lecz nie wiem co się stało że teraz tak zużywa z procka. Patrząc na procesy w menadżerze widze że plik "And1.exe" zużywa ciągle tak dużo. wyłącze go lecz po chwili jest ta sama sytuacja !!! opadam z sił już :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił reinstalkę oczywiście odpięty od sieci - postawił Firewalla antywirusa oraz antyspywear ważne aby ten ostatni działał w trybie rzeczywistym (bo za oczywiste uwarzam, że dwa poprzednie tak działają :) )np: Pest Patrol . potem podłączył sieć i czekał który z nich da znać że takie cuś chce się znowu do Ciebie dostać -pozdrawiam

 

a nawet jak nie da znać to już nie wejdzie :-P -pzdr

 

ps: przed reinstalką pościągaj najnowsze bazy wirusów oraz pestów (zakładam że gdyby wirus chciał je zarazić to AV czy PP dałby znać, że pliki są 'naruszone' i by ich nie przyjął )

 

-pozdrawiam i powodzenia :)

Edytowane przez fintik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antyvir antyvirowi nie równy :huh:

 

Miałem podobny przypadek - z tym że dotoczyło to nadmiernego wykorzystania karty sieciowej, a nie procka. Miałem w systemie proces servicsmj.exe, za który odpowiedzialny był plik servicsmjr.exe - którego zainfekowany system nie był w stanie znaleźć na hdd. Norton pozostał dumny i niewrażliwy, także mks nic nie pokazywał. Dopiero panda zidentyfikowała go jako wirus Gaobot (skaner on-line : http://www.pandasoftware.com/activescan/po...n_principal.htm ).

Użyj innego antyvira, jakiegoś ad-aware'a, no i instalacja systemu BEZ podpięcia do netu to podstawa ....

 

P.S. And1.exe to bankowo nie jest część składowa systemu :D

Edytowane przez Kidzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przyzwoity jest Microsoft Antispyware, którego Gates udostępnia za darmo :blink: Ale nawet najlepsze tego typu programy nie posprzątają wszystkiego. Format, reinstal systemu, dobry antivir i przestań wreszcie używać Internet Explorer'a. Polecam jakąś inną przeglądarkę internetową. Odkąd używam Mozilli nie mam żadnych problemów z takimi złośliwymi skryptami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...