Wu Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Coś słyszałem o awaryjności tych dysków... Teraz mam poważny dylemat. W związku z tym pytanie. Czy warto kupić "Węgierskiego" IBM czy lepiej wybrać coś innego.... ? Chodzi mi głównie o bezpieczeństwo danych... bo naprawdę sporo słyszałem o awryjności dysków tam produkowanych.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
libero Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 no coz slyszalem ze padaja (bratu padly dwa) poza tym jak mozna kupic cokolwiek zrobione na Wegrzech ? Ja bym sie do tego nie dotykal ! Dla swietegos pokoju chociazby :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Holman Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Coś słyszałem o awaryjności tych dysków... Teraz mam poważny dylemat. W związku z tym pytanie. Czy warto kupić "Węgierskiego" IBM czy lepiej wybrać coś innego.... ? Chodzi mi głównie o bezpieczeństwo danych... bo naprawdę sporo słyszałem o awryjności dysków tam produkowanych.... PORAZKA!, nawet sie nie zastanawiaj nad kupnem tego badziewia, sam mialem takiego ibma dtla made in hungary i padl mi po niecalych 2 latach, ta fabryke zamknali bo mieli za duzo zwrotow, stanowczo odradzam - wszystko tylko nie wegierskie ibmy! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Miałem made by Hungary przez rok i potem padł, wymienili w serwisie na innego (juz nie Hungary) i był wadliwy, wymienili znowu i znowu wadliwy. Teraz czekam aż dostanę już czwartego i mam nadzieję, że wreszcie będzie działał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Padaczka. Mam takiego ,coś sie w nim zrąbało (chyba łożysko lub cuś mechanicznego związanego z napędem) bo zaczął strasznie głośno chodzić (wysoki nieprzyjemny ton). Polecam barracude, jest bezgłośna , ale jakby wolniejsza od IBM (odczucie subietywne ,być może miało na to wpływ zaistalowanie IBM tools ,które nieco poprawiają wydajniość :)) Zaletą IBM'a jest to ,że sie mniej grzeje od barracudy i ma większą pojemność przy tym samym oznaczeniu (40 IBM ma o 1 GB więcej niż 40 barracuda [mam oba dyski]) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 ja mam teakiego ibm kopie sie srednio co 3 miechy - no moze teraz pochodzi dluzej ale ogoleni jest spox - bardzo szybki lepiej poczekaj i kup tegi IBM z 8MB cache :roll: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THORGAL Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Proponuje gulasz z HDD ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adnet Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 IBM z Wegier=pad max po roku :twisted: Miałem jeden + zastępczy na okres wymiany oba z ojczyzny Tokaya Zdecydowanie lepiej kupić Barraka, albo jeszcze lepiej WD z 8mb buforem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NUKE Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 hie hie mam IBM DTLA 45 gb made in hungary pieknie pomyka juz 2-gi rok polecam ;-D hie hie ps z tym polecaniem to zart ;-))) kumplowi padly 2 sztuki ale moj chodzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 hie hie mam IBM DTLA 45 gb made in hungary pieknie pomyka juz 2-gi rok polecam ;-D hie hie ps z tym polecaniem to zart ;-))) kumplowi padly 2 sztuki ale moj chodzi One mają ukrytą wadę w łożyskach. Tak jak napisał Joshi_80, u mnie też dysk zaczął głośno chodzić (tak jakby coś zacierało - to właśnie te wadliwe łożyska). Jednak stało sie to po roku czasu użytkowania dysku. Najprawdopodobniej powodem było przewiezienie kompa - np. jakiś wstrząs spowodował, że wada się pokazała. Jak dostałe trzeci (drugi w ogóle nie działał) dysk z serwisu to od razu tak wył. Poradzę ci coś - nigdy nie przewoź tego dysku bez 100% pewności, że nie narazisz go na drgania, bo inaczej może ci wyjść wada. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 ja mam jush droogiego dtla 30 gb (307030 :)) i pomyka kolo roku i nie ma problemooff pierwshy padl po 8 miechach :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DomanR Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Mój IBM już od jakiegoś czasu pada (dziwne dźwięki, jakby w czasie pracy rozpędzał tależe od nowa i skrobanie podczas scandisk'u). Gwarancję jeszcze mam więc niedługo go oddaję, ale chciałem poczekać, aż identyczne modele znikną z cennika mojego sklepu (a trzymają się już długo!). I stąd mam pytanko, bo już mnie ten dysk wqrza, bo mi cały system zwalnia!. Czy jest jakaś "prawna" szansa żeby sprzedawca wymienił mi go na dysk innej firmy (myślałem o dopłacie na większy) nawet jeśli z serwisu wróci mój naprawiony lub przyjdzie nowy ale taki sam, czy zależy to WYŁĄCZNIE od dobrej woli sprzedawcy, że się na taką wymianę zgodzi? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DomanR Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 PS. Sorki że trochę odbiegłem od tematu, ale widzę że jest tu trochę wiary po doświadczeniach z tymi dyskami. Tak wracając to NIE POLECAM!!! Chyba że okazyjnie do zastosowania jako np. dysk do przenoszenia danych. Przydałaby się też do niego pełna 3-letnia gwarancja, ale wątpię czy jeszcze taką do niego dostaniesz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 z tymi lozyskami to jest roznie u mnie jak go kupilem to byl cichy po ok 6 miechac zaczal chodzic tak ze bylo go slychac wyciszenie glowic programem ze strony ibm zalatwilo problem i znow go nie slychac a mam go juz 11 miechow - tak czy siak mialem problemy ale dysk wciaz chodzi i mam w sandrze 20000:))))) kumpel co ma caviara 8MB ma 40 giga ma ledwie co 27000:))) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesio Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 no coz slyszalem ze padaja (bratu padly dwa) poza tym jak mozna kupic cokolwiek zrobione na Wegrzech ? Ja bym sie do tego nie dotykal ! Dla swietegos pokoju chociazby :) Rozumiem że nie chcesz audi TT? Produkują je TYLKO na Węgrzech Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maybach Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 no coz slyszalem ze padaja (bratu padly dwa) poza tym jak mozna kupic cokolwiek zrobione na Wegrzech ? Ja bym sie do tego nie dotykal ! Dla swietegos pokoju chociazby :) Rozumiem że nie chcesz audi TT? Produkują je TYLKO na Węgrzech ja tez bym nie chcial Audi TT, wole Merca SLK, he he, on jest produkowany w Niemczech :D a wracajac do dyskow, to mam dwa okazy tej firmy DTLA-307045 z Malezji - produkcja 2000 DTTA-350640 z Wegier - produkcja 1998 oba chodza bardzo pieknie, 0 badow itp., nic dziwnie nie piszczy czy bzyka, a przy tym ten pierwszy jest diabelnie szybki :D lecz gdybym teraz kupowal dysk to sklonil bym sie na Maxtora lub BIV Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
libero Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 no coz slyszalem ze padaja (bratu padly dwa) poza tym jak mozna kupic cokolwiek zrobione na Wegrzech ? Ja bym sie do tego nie dotykal ! Dla swietegos pokoju chociazby :) Rozumiem że nie chcesz audi TT? Produkują je TYLKO na Węgrzech dobrze rozumiesz :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
L€€_$HY Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Albo ja taki szczesciarz jestem (odpukac), albo Fujitsu takie solidne - mam od przeszlo 2 lat swojego HDD i poki co (odpoukac ponownie) nic zlego z nim sie nie dzieje! Cichy, nie grzeje sie i w ogole OK :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maybach Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Albo ja taki szczesciarz jestem (odpukac), albo Fujitsu takie solidne - mam od przeszlo 2 lat swojego HDD i poki co (odpoukac ponownie) nic zlego z nim sie nie dzieje! Cichy, nie grzeje sie i w ogole OK :lol: 2 lata to wcale nie jest duzo jak na HDD, w starym 486 (ktory do dizs jest non-stop uzywany w biurze rachunkowym) mam dysk Maxtora 274 MB ktory chula od 1995 roku oraz Western Digitala o gigantycznej pojemnosci 40 MB :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: , data produkcji 15-01-1992, niesamowita maszyna :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Mój IBM już od jakiegoś czasu pada (dziwne dźwięki, jakby w czasie pracy rozpędzał tależe od nowa i skrobanie podczas scandisk'u). Gwarancję jeszcze mam więc niedługo go oddaję, ale chciałem poczekać, aż identyczne modele znikną z cennika mojego sklepu (a trzymają się już długo!). I stąd mam pytanko, bo już mnie ten dysk wqrza, bo mi cały system zwalnia!. Czy jest jakaś "prawna" szansa żeby sprzedawca wymienił mi go na dysk innej firmy (myślałem o dopłacie na większy) nawet jeśli z serwisu wróci mój naprawiony lub przyjdzie nowy ale taki sam, czy zależy to WYŁĄCZNIE od dobrej woli sprzedawcy, że się na taką wymianę zgodzi? Ja mam cały czas trzy lata gwarancji, bo jak go wymieniają, to gwarancja liczy się od nowa :lol: A co do wymiany na produkt innej firmy - nie ma szans, chyba, że ci w sklepie pójdą na rękę. Nie ma prawnej szansy, wręcz przeciwnie, prawo tego zabrania. Możesz jedynie rządać zwrotu pieniędzy, jeżeli za którymś razem (chyba czwartym) dysk będzie źle działał (BTW - to będzie mój 4 raz, kiedy dostanę dydk z serwisu). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
L€€_$HY Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 2 lata to wcale nie jest duzo jak na HDD, w starym 486 (ktory do dizs jest non-stop uzywany w biurze rachunkowym) mam dysk Maxtora 274 MB ktory chula od 1995 roku oraz Western Digitala o gigantycznej pojemnosci 40 MB :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: , data produkcji 15-01-1992, niesamowita maszyna :lol: Ja tez mam starsze dyski, ale skoro niektorym HDD sie sypia po kilku miesiacach to 2 lata to juz jest cos :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kombajn Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 Witam, pracuje w serwisie i weim coś na ten temat, jakiś czas temu cała partia hdd 40 ibm z wegier była walnięta, wszytskie wróciły do serwisu, a za jkaiś czas doczytałem sie w restelerze że cala partia tych modeli produkowanych na węgrzech miała wady fabryczne!!!! a my mósieliśmy się z tym bujać. Odradzam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2002 One mają ukrytą wadę w łożyskach. Tak jak napisał Joshi_80, u mnie też dysk zaczął głośno chodzić (tak jakby coś zacierało - to właśnie te wadliwe łożyska). Jednak stało sie to po roku czasu użytkowania dysku. Najprawdopodobniej powodem było przewiezienie kompa - np. jakiś wstrząs spowodował, że wada się pokazała. Jak dostałe trzeci (drugi w ogóle nie działał) dysk z serwisu to od razu tak wył. Poradzę ci coś - nigdy nie przewoź tego dysku bez 100% pewności, że nie narazisz go na drgania, bo inaczej może ci wyjść wada. Masz racje to się stało jak przewiozłem kompa z akademika spowrotem na stancje (w akademcu mają szybki net :) ). Przewiołem go jedynie 3km autobusem ,po odpaleniu dysk zaczął strasznie hałasować. Dotychczas wydałało mi sie ,ze też to mogła być zmiana temperatury bo przewoziłem go jakoś pod koniec zimy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hotkey Opublikowano 17 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2002 Ja miałem jednego(30GB)(nie wiem z kąd) i padł. Dali mi 40. Jak na razie spoxik(może dla tego, że ma ok. 3 miechy), ale z tego cio widze w waszych wypowiedziach, to coraz częściej będe robił kopię zapasowe:) PS. Qmpel ma na osiedlu też 30 IBM. W tym miesiącu idzie oddać na gwarancji :lol: Inaczej mówiąc "polecam" :lol: :lol: :D :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koziolk Opublikowano 17 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2002 Witam, pracuje w serwisie i weim coś na ten temat, jakiś czas temu cała partia hdd 40 ibm z wegier była walnięta, wszytskie wróciły do serwisu, a za jkaiś czas doczytałem sie w restelerze że cala partia tych modeli produkowanych na węgrzech miała wady fabryczne!!!! a my mósieliśmy się z tym bujać. Odradzam 40, 30 nie ma roznicy kiedys mialem 13,5GB oczywiscie wegry padl,dali mi 15GB padl po 6 miesiecach-ogolna koncepcja nie kupoj IBM teraz. IBM`y produkowane na wegrzech naleza do najbardziej nieudanych produkcji w ostatnich kilku latach. Z tego co sie orientuje IBM`y wyprodukowane w Malezji sa bardziej odporne na otaczajace je srodowisko oraz nie sa tak czule na "noszenie ich w kieszeniach badz luzem". aktualnie posiadam WD ....GB JB i jestem bardzo zadowolony z tego produktu, nie sadze zeby byl teraz jakis dysk lepszy o WD ktory by spelnil moje wymagania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam78 Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Masz racje to się stało jak przewiozłem kompa z akademika spowrotem na stancje (w akademcu mają szybki net :) ). Przewiołem go jedynie 3km autobusem ,po odpaleniu dysk zaczął strasznie hałasować. Dotychczas wydałało mi sie ,ze też to mogła być zmiana temperatury bo przewoziłem go jakoś pod koniec zimy.A mi zaczoł wyc po 4 misącach bez żadnych zachęt typu wstrząsy czy zmiana temperaturey. Chodzi jakby był napędzany silnikiem Izotova MI-2. Wersja z Filipin. IMHO jest b szybki, szybszy od Barracudy 4 i Maxtora (udma 133) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hotkey Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Masz racje ... jakoś pod koniec zimy. A mi zaczoł ... zy od Barracudy 4 i Maxtora (udma 133) Mój padł po przebieżce do qmpla. U niego Spox. Jak wruciłem(ok.200m) podłączyłem, włączyłem i qpa:( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiryt Opublikowano 18 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2002 Padaja jak muchy. Pierwszy padl mi zaraz po kupnie. Drugi w niecaly rok puzniej. Trzeci narazie dziala poprawnie, tylko ze jest to dysk naprawiany, poprzednim razem w serwisie wymienili mi na nowy. Naprawiany byl w serwisie IBM i byl zapakowany tak jak pakuja nowe dyski. Teraz czekam az padnie i wymienia go na kolejny ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxim Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Nie słuchaj ich, dysk jest świetny, tylko 4 razy byłem z nim w serwisie, tylko dwa razy przeszedł Low Format. Po zatym tak jak mówiłem jest super :D A tak serio to NIE POLECAM Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy66 Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Bywa też tak : mój węgierski DTLA 15G śmiga bezproblemowo już kilka latek.W lutym kupiłem barracude 40 - zdychała pół roku i zdechła, po 3tyg. dostałem nową . Wkładam toto do kompa odpalam SeaToolsDiscDiagnostic i po ok. 20 min. testowania podsumowanie : dysk ma fizycznie uszkodzone sektory! Po 4 formatach udało się zainstal. w98se chodziło toto (dziwne) do czwartku (5 dni) i zdechło na amen. ps.wszystko to na Abicie ST6 bez raidu jako pojedyńczy ,to co mam w konfigu przejeła moja córcia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...