Lutowniczka - Czy To Sie Nada

[NAZIR]

Muciek się chyba podtruł smażoną gumą z ładzianki :D

[robocat]

przetestowalem ta opalarke do farby

mialem taka na "F" i miala 3 stopnie dmuchania ( dziewczyna mi z pracy przyniosla :) )

najwieksza temp 580oC

chcialem rozlutowac stary blok swoj na dysk

a tu [gluteus maximus]... nic tym nie zrobilem

nie wiem ocb.... :/

 

dopiero jak odpalilem palniczek to poszlo

[Jamin]

rusz głowa ;]

... Kapisz?

1411229[/snapback]

Kaipisz ;)...

 

Muciek się chyba podtruł smażoną gumą z ładzianki  :D

1411230[/snapback]

No chyba się nieźle nawdychał... :lol:

[Misiu15go]

Muciek się chyba podtruł smażoną gumą z ładzianki  :D

1411230[/snapback]

Mi sie ona zaczeła jarac nie mogłem ugasic woda bo inaczej znów bym musiał rozgrzewac metal wiec dmuchałem mocno :-P

Nie sadzisz ze na gazowa kuchenka ma wieksza moc i szybciej sie rozgrzeje dany przedmiot? co do wiekszej kontroli to nie wiem bo nigdy elektryczna nie lutowąłem

[Bobslej]

a experymentowaliście z palnikiem Bunsena?? taki do doświadczeń chemicznych/fizycznych... od daje ok 500-800*C (chyba) to od babki chemiczki po znajomości wezme....

[rhezuz]

a da się przylutować zbiorniczki do reszty nagrzewnicy taka dużą lutownica jak się lutuje rynny(przynajmniej dawniej sie lutowało :wink: )

[sappa]

Ale po co kombinowac ?? ?? ja zakupilem ta lutowniczke i jest naprawde git. rozlutowywuje na kuchence bo mniej zabawy ale do lutowania jest zaje...st. mozna ja kupic w obi albo w nomi za 6 zl. i czy za 6 zl oplaa sie kombinowac?? ??

[muciek]

Ale po co kombinowac ?? ?? ja zakupilem ta lutowniczke i jest naprawde git. rozlutowywuje na kuchence bo mniej zabawy ale do lutowania jest zaje...st. mozna ja kupic w obi albo w nomi za 6 zl. i czy za 6 zl oplaa sie kombinowac?? ??

1450175[/snapback]

owszem opłaca, to goowno, ma swoje kaprysy i dziła jak chce, przed chwilą skończyłem lutowac tylni zbirnik japońca, a w tym kilka razy zapychła sie dysza lub puszczał zaworek i miałem płomien na kilka dobrych cm :|

ten co teraz mam to mój trzeci palniczek, ale ten działa narazie nadzywaczaj dobrze,nie licząc tych wybryków, tfu tfu ;]

[ptys]

jeśli chcecie sie bawić lutowaniem to proponuje coś takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=51481700 , a jeśli profesjonalnie to palniki rothenberga zapewnia godziwe warunki, ale tym co poprzednio wymieniłem można nawet drobne elementy (blok wodny ) lutować na twardo

Edytowane 17 Maja 2005 przez ptys

[muciek]

mam to coś, tylko butle narazie sie staram wykombinowac, jak coś to zdam relacje, ale odnosze wrażenie, ze dysza 12mm wydaje sie ciut za duża :?

Edytowane 17 Maja 2005 przez MeGaMuCieK

[turtles5]

Odkopie temat bo sam wlasnie szukam jakiegos przyzwoitego palnika. Potrzebuje dolutowac przejsciowke na waz o grubszej srednicy do chlodnicy z podpisu. Czy lucie, ktorzy pisali, ze zakupia te palniki z Allegro kupili je i mogli by sie podzielic wrazeniami?

[muciek]

o których mówisz, tych napełnianych po 30zł czy tych do butli za 50zł ?? :)

[turtles5]

Takie i takie. Chociaz wolalbym takie bez butli tylko z jakimis nabojami. Po prostu z takim bedzie mniej pier.......

[muciek]

No ja kupiłem ten do butli, naprawdę spoko, bez problemowy, ale na jeden raz to trochę za drogi zakup.

Ten za 30zł ma chyba Misiu15go, to może on się wypowie :)

Hmm a ten na naboje to lampy lutownicze, tanie to to nie jest, wiec kierowałbym się raczej do tego za 3 dychy.

[Misiu15go]

No ja kupiłem ten do butli, naprawdę spoko, bez problemowy, ale na jeden raz to trochę za drogi zakup.

Ten za 30zł ma chyba Misiu15go, to może on się wypowie :)

Hmm a ten na naboje to lampy lutownicze, tanie to to nie jest, wiec kierowałbym się raczej do tego za 3 dychy.

1539345[/snapback]

No ten za 30zł ehm :lol: juz nie działa zepsuł sie bo zaczoł dawac rózne rodzaje intesywnosci ognia co wygladalo tak jak by sie lutowała zapalniczka :D

Palnik jest dobry na kilka uzyc mój polutował cała nagrzewnica fiata i potem sie rozleciał wiec ogólnie NIE POLECAM :mur:

muciek --> wiem ze kupiłes butle z jakims tam palnikiem jako ze tez chce sie wyposazyc w takie cos moze podasz mi jakies linki co i gdzie kupiłes oraz jak sie sprawuje

Mam w garazu jakas staja butle gazowa bez atestu (chyba kolor zielony) zy bez problemu mi ja napełnia ? jeśli tak to ile to kosztuje?

Edytowane 10 Lipca 2005 przez Misiu15go

[muciek]

Palnik to ten

http://allegro.pl/show_item.php?item=57013528

Może jedyna jego wadą jest to, że dyszka ma 12mm i jest naprawdę mocny, trzeba uważać, bo tak załatwiłem jedną łade :]

Ale przeżyła ;)

Raz mi się tylko dyszka zapchała jak wpadł mi do piachu, ale przedmuchało się i działa jak należy, kupiłem u tego samego gościa, co w aukcji.

Co mi po samym palniku jak nie mam do niego gazu, a ten znajduje się w butli, ta kupiłem w Casto za 64zł, 3kg i przejściówkę, ale kupując możesz sobie wybrać, jaki chcesz gwint albo do normalnej butli albo turystyczna, ja wziąłem do normalnej i kupiłem przejściówkę za 9zł :|

Z napełnianiem normalnych 12kg butli nie ma problemu, idzie kupujesz pustą butle za 100zł i na stacji benzynowej za 50-60zł wymieniasz na pełną i tak w kółko. No a turystyczna zaczynają się cyrki, nikt tego nie napełnia, bo zmieniły się przepisy, mimo to ludki na stacjach mają te końcówki. Wydzwoniłem chyba wszystkie firmy w Wałbrzychu, które dostarczają gazy techniczne, nikt tego nie chciał napełnić, jako że mój ojciec jeździ na taksówce to jest trochę oblatany po mieście i ludkach, zabrał butle na taka zadupiastą stacje benzynowa i po kryjomu taki drobny pijaczyna, co ja prowadzi za 18zł napełnił. No to miłego kombinowania!

 

Ufff, ale się rozpisałem :D

Edytowane 10 Lipca 2005 przez muciek

[Misiu15go]

Palnik to ten

1539392[/snapback]

No to pieknie wychodzi na to ze na legalu butli nie napełnie tylko musze kombinowac

Ta butle co mam to taka mała 1kg turystyczna do palnika

Na ile starcza gaz?

[muciek]

hmmm jak podaje producent jest to 140g na 1h pracy, ale nie wiem czy to max czy min. mam butle 3kg jakoś nie odczułem znaczacej zmiany masy.

A zrobiłem juz sporo nagrzewniczek i troche testów na luty twarde, czyli max płomień.

[sappa]

Jak na takie jedno razowe lutowanie to spokojnie styknie ci ten palniczek za 6 zl. Ja jak lutuje to mam zawsze 2 pod reka bo tak jak pisaliscie lutowniczka lubi zgasnoa albo zaczas swirowac w trakcei lllutowania. Coprawda jedna z nich zeszla juz z tego swiata ale to z mojej winy bo ukercilem zworek :mur: ale i tak nie ma co narzekac. za 6 zloty co mozna oczekiwa :D ja juz nimi wylutowalem 300ml pojemnik gazu i jedna nadal dzial wiec nie jest tak zle skoro Misiu15go pisze ze i jego 5 razy drozsza tez sie skisila

Edytowane 13 Lipca 2005 przez sappa

[k4be]

trochę napiszę o tych palniczkach za 6.50

1. palnik najczęściej zatyka się zaraz po napełnieniu

2. blaszkę najlepiej zrobić z folii aluminiowej z kondensatora elektrolitycznego (byle był stary i duży) - tej oksydowanej, szorstkiej

3. czasem przydaje się owinąć gwint tą samą folią (owinąć 1 raz z minimalną zakładką), bo gaz lubi tamtędy uciekać

4. ronson czy gaz z targu od ruskich - to działa tak samo

5. nie odkręcać za mocno zaworu - wtedy pojawia się 'wystrzeliwanie' płomienia, i nie gaśnie on od razu po zakręceniu

6. dzirka w blaszce: jak najostrzejszą szpilką, folię położyć na twardym blacie

[sappa]

trochę napiszę o tych palniczkach za 6.50

1. palnik najczęściej zatyka się zaraz po napełnieniu

2. blaszkę najlepiej zrobić z folii aluminiowej z kondensatora elektrolitycznego (byle był stary i duży) - tej oksydowanej, szorstkiej

3. czasem przydaje się owinąć gwint tą samą folią (owinąć 1 raz z minimalną zakładką), bo gaz lubi tamtędy uciekać

4. ronson czy gaz z targu od ruskich - to działa tak samo

5. nie odkręcać za mocno zaworu - wtedy pojawia się 'wystrzeliwanie' płomienia, i nie gaśnie on od razu po zakręceniu

6. dzirka w blaszce: jak najostrzejszą szpilką, folię położyć na twardym blacie

1551071[/snapback]

7. Przed nabiceim wsadzic palnik do lodowki. do schlodzonej wchodzi duzo wiecej gazu

 

z tym zapychaniem zaraz po napenieniu to niestety tak jest. pomaga zaraz po napelnieniu odkrecenie glowki i puszczenie troche gazu

[Jamin]

Ja myślę, że nie trzeba chować palnika do lodówki przed nabiciem. Wystarczy nabijać palnik przyciskając pojemnik z gazem kilkakrotnie tzn. dociskamy pojemnik z gazem, odsuwamy pojemnik z gazem. Zrobić tak 5-6 razy. Wtedy powietrze w palniku zostaje wypchane. Można to lepiej zaobserwować na zwykłych zapalniczkach jednorazowych przezroczystych. Gdy przyciśniemy tylko 1 raz to zapalniczka napełni się mniej więcej do połowy i dalej nie pójdzie. Wystarczy zrobić tak jak napisałem wyżej i zapalniczka napełni się prawie po brzegi. Tak samo jest z tymi palnikami.

[nemo1802]

Jak odkrecic ta dysze od calej reszty?? :mur: :mur: Mam palnik z allegro za 6.50 i niemoge odkrecic zasr@#$$ dyszy. Jak wy odkrecaliscie ja od swoich palników. POMOCY

Edytowane 16 Stycznia 2006 przez nemo1802

[muciek]

A usunałeś ten klej co jest przy dyszy ?

jak tak i nadal nie puszcza to podgrzej zapalniczką.

[nemo1802]

Jaki klej??? Gdzie on sie znajduje dokładnie??? nigdzie niewidze :mur: :mur:

[kądziel]

Znalazłem na allegro takie coś. Posiada może ktoś takie coś :D Wygląda porządnie więc nie powinien się psuć jak Pencil Torch .

 

 

Pozdro

Edytowane 24 Sierpnia 2006 przez banditos

[PMichalak]

Znalazłem na allegro takie coś. Posiada może ktoś takie coś :D Wygląda porządnie więc nie powinien się psóć jak Pencil Torch .

 

 

Pozdro

Myślę, że nie powinien się psuć

[kądziel]

Myślę, że nie powinien się psuć

Wybacz literówka :blink:

 

A co myslisz na temat palinika :>

[muciek]

A ja myśle, ze psuć sie będzie. Takie samo badziewie jak te małe. Miałem 2 i oba oddałem.

[kądziel]

A ja myśle, ze psuć sie będzie. Takie samo badziewie jak te małe. Miałem 2 i oba oddałem.

ALe miałęś dwie Pencil Torchy czy te co ja pokazałem ?

 

Pozdro