Strumienica Stożkowa Zamiast Katalizatora?

[Slayer]

W samochodziku mojej matki ( Opel Corsa B 1.4 16V po lekkim tunningu :) ) rozwalił się katalizator ( i to przy 60 tys. km :?). Naczytałem się różnych rzeczy i najtaniej było by kupić jakąś przyzwoitą strumienicę. Ludzie różnie piszą ( zazwyczaj pozytywnie), ale zrobić eksperyment można, bo to jest dosyć tania sprawa ( oryginalny katalizator to ponad 3200 zł :blink: :mur: ). Ktoś z tym eksperymentował? Czy wyszły już może strumienice stożkowo- łuskowe? Wogóle jaka jest teraz najnowsza generacja dostępna w sprzedaży ( znalazłem tylko łuskową i stożkową- ta 2 niby jest lepsza i nowsza).

 

http://www.tlumikisportowe.pl/product_info...&products_id=65

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51372345

Edytowane 14 Maja 2005 przez Slayer

[IGI]

watpie zeby strumienica dodala cokolwiek ... Ja tez juz kata nie mam a mam w jego miejsce kawalek rury.

Inna sprawa ze brak kata tez moze spowodowac spadek mocy gdyz uklad zostaje odprezony a powinno byc w nim jakies cisnienie (wyliczone zreszta) dzieki ktoremu cylindry szybciej i lepiej sie napelniaja mieszanka

Wlasnie dlatego w wolnossacym zmiana wydechu na przelot najczesciej konczy sie spadkiem mocy ;)

Edytowane 14 Maja 2005 przez IGI

[Slayer]

To niby ta strumienica " wysysa" spaliny powodując podwyższone ciśnienie w układzie wydechowym, tyle, że ja się nie spotkałem z jakimkolwiek testem strumienicy stożkowej. Są testy kilku łuskowych, ale te części są zdecydowanie odmienne od ich następców, no ale jakiś punkt odniesienia jest. Napewno moment obrotowy idzie w górę ( w Lanosie ze 150 do 172). Całkowita modyfikacja wydechu odpada ze względu na koszty. Najbardziej boję się o chałas, bo teraz po tym, co zrobił z samochodem serwis Opla to aż się wk..... - jak w jakimś zarżniętym Facie 125p :( Chyba wybebeszyli cały i zostawili tylko obudowę- nie dojdę :?

Edytowane 14 Maja 2005 przez Slayer

[tukamon]

ja proponuje przejsc sie po zlomowisku ew kupic z jakiegos korsarza po wypadku :)

[m4r]

przeczytaj sobie to: http://www.chojnacki.com.pl/filozofia.php

część o układzie wydechowym. Kolesie naprawdę znają się na tym.

[slavok]

strumiennica gofno daje ja mam rurke w tigrze wspawaną a kat to wydatek 500 zł a nie 3200 za 3200 to nowy silnik kupisz :lol:

[dayus]

jak dla kogo nowy....nowy czyli z auto po wypadku itp...

 

"dany samochód dysponował silnikiem o mocy nominalnej 135 KM zdławionej poprzez zastosowanie filtra stożkowego do 128 KM" po co sie dlawi KM ??

Edytowane 14 Maja 2005 przez dayus

[IGI]

strumiennica gofno daje ja mam rurke w tigrze wspawaną a kat to wydatek 500 zł a nie 3200 za 3200 to nowy silnik kupisz :lol:

1445202[/snapback]

hehe chyba 50 zl bo ja tyle placilem ;)

[slavok]

@IGI mówie o nowym :wink:

[IGI]

aa moj błąd :)

[Feluke]

Rozciac kata, stawic rurke i zaszyc spowrotem kata. ;)

Nie gadajcie takich glupot ze moc sie zmniejszy. Moment poprostu przesunie sie w wyzszy zakres obrotow, troche KM przybedzie i tyle. Taki silniczek to nie S2000 gdzie nawet zalozenie filtra stozkowego wplywa na spadek mocy.

 

Co do wszelakiego rodzaju strumienic to jak widze te wielki napisy ze +10% mocy to az mnie skreca. Nawet opis dzialania poparty odpowiednimi zjawiskami "fizycznymi" jest gowno warty. Jak ktos nie wierzy sobie sprawdzi co znacza te wszystkie zjawiska ktore wykozystuja strumienice. Normalnie pic na wode. ;)

Kolejnym powodem dla ktorego nie warto stosowac strumienic i ze nic one nie daja jest to ze specjalisci mowia ze "wolny wydech" zmniejsza moment oraz moc. Jezeli strumienica naprawde by dzialala poprzez szybsze oproznianie wydechu (glownie kolektora) to mili bysmy taki wlasnie spadek mocy. ;)