Male Oc I Problem Z Xp !

[rolandzio]

Panowie!

 

stalem sie posiadaczem nowego kompa a ze mam dobrych znajomych mam tez oryginalnego WIN XP --->> :mur:

i to jest wlasnie problem!

po malym OC i wgraniu nowego biosa do plyty ten syf wykryl mi kompa jako calkowicie nowego i puscila mi sie jakze mila informacja o ponownej reaktywacji produktu :mad: pomyslalem zniszcze ich wlasna bronia i dalem przywroc systema i to byl duzy blad! od tego system wogole sie juz nie ladowal do konca tylko odrazu aktywacja a jak nie to wyloguj i nara :cry:

wrzucilem instalke i "naprawilem" go niby ale komp jest wyraznie zamulony podczas rozruchu i ladowania systemu

 

co poradzacie?? nie chce na nowo instalowac tego badziewia jakim jest winxp i znow dzwonic to tej calej ich oblugi klienta

 

wiec ???

 

dodam ze system jest z wzystkimi mozliwymi aktualizacjami wlacznie z sp2

[Prodigal Son]

Może po prostu go aktywować? Po co masz gdzieś wydzwaniać. Stawiaj windę na nowo i aktywuj. Ja kiedyś po zmianie platformy trzy razy w przeciągu tygodnia aktywowałem, i nie musiałm nigdzie wydzwaniać żeby się spowiadać. Potem jeszcze trzy razy stawiałem co miesiąć z powodu padających dysków ;) Potem znów zmiana płyty i instalka... Nigdy nie miałem z tym problemu.

[rolandzio]

wydzwanialem po to zeby dostac nowy klucz bo bez tego sie nie dalo!

[Prodigal Son]

Coś nie łapię. Nowy klucz? Masz oryginalną windę i nie masz klucza? (mam na mysli numer na śmiesznej naklejce). U mnie zawsze to wygląda normalnie: stawiam sytem, wyskakuje mi żeby go aktywować, daję aktywuj, dziękują mi za aktywację i po ptokach. A zmieniałem już dwa razy poważnie platformę, i też miałem pietra czy się nie zbiesi.

[rolandzio]

Coś nie łapię. Nowy klucz? Masz oryginalną windę i nie masz klucza? (mam na mysli numer na śmiesznej naklejce). U mnie zawsze to wygląda normalnie: stawiam sytem, wyskakuje mi żeby go aktywować, daję aktywuj, dziękują mi za aktywację i po ptokach. A zmieniałem już dwa razy poważnie platformę, i też miałem pietra czy się nie zbiesi.

1476257[/snapback]

 

tak nowy klucz!!! przeciez napisalem ze mialem juz systema postawiony sie z!@#$% i nie przyjmowal starego klucza tylko chcial NOWY wkoncu to jest REAKTYWACJA a nie format i jazda na nowo <_<

[Prodigal Son]

Hmm, dziwne. Jak zmieniłem pierwszy raz bebechy, to nie stawiałem systemu na nowo, tylko po prostu włączyłem kompa. Powykrywał urządzenia, a po tym napisał, że nastąpiła duża zmiana konfiguracji i konieczna jest aktywacja w ciągu (bodajże) 6 dni. I nie musiałem mieć nowego klucza. No ale to i tak są już tylko takie sobie dygresje, bo skoro u Ciebie wymagał nowego klucza, to widać tak musiało być. W końcu Bill wie lepiej, co dla nas maluczkich dobre :D

 

Zaraz, zaraz, coś mnie błysło! Co znaczy że wrzuciłeś instalkę i "naprawiłeś"? Stawiałeś system na nowo, mając już jeden zainstalowany, czy użyłeś opcji napraw istniejącą instalację?

Edytowane 1 Czerwca 2005 przez Prodigal Son

[rolandzio]

opcja napraw ale szlo jakby sie na nowo instalowalo tylko ze wszystkie bajery na dysku zostaly

co ty na to?

[Prodigal Son]

Cóż ja na to mogę? Jedynie ubolewać :) Olej to i postaw windę na nowo, bo skoro udało ci się jakoś nałożyć na starą instalkę, to sie nie ma co dziwić, że chodzi jak traktor, skoro ciągle się z czymś gryzie. Jeśli system w miarę świeźy, to nie ma sensu bawić się w szukacnie dziury w całym, i naprawianie tego co jest, bo szybciej i lepiej będzie postawić go na nowo.

Mała dygresja: jak po tej pierwszej zmianie, po powykrywaniu urządzeń itp, zacząłem używać normalnie kompa, to działy się dziwne rzeczy: czasem w czasie staru stawał na pół minuty, czasem więcej, a restart to już w ogóle się nie udawał. Potem doszedłem, że w menadżerze urządzeń ciągle ma sieciówkę, której już w kompie nie ma. Co ciekawsze, nie dało się jej usuną, bo twierdził, że to urządzenie jest niezbędne do uruchomienia kompa. W każdym razie objawy podobne jak u Ciebie: przymulanie przy starcie. Skoro po podkręceniu i zmianie biosu wykrył Ci jakieś niby nowe urządzenia to może być podobnie, że ciągle trzyma sobie w menadżerze te "stare".

[hassanbey]

Musze WAS zmartwić nawet Win XP PROF wersja BOX po któryms wymianie sprzętu prosi o nowy kluczyk - miałem tak juz 2 razy (bardzo czesto wymieniam bebechy)

[rolandzio]

no oki szykuje sie format :/

 

zapomnialem dodac ze to jest wersja pro

[alcapone]

z tego co tu wyczytalem to kolega ma orginalnego windows XP ale nie BOXowanego tylko OEMowego

a wiec

trzeba dzwonic do centrali MS w polsce aby dostac od nich klucz aktywujacy, ktory przydzielany jest na podstawie specjalnie wygenerowanego klucza pasujacego tylko do naszego komputera - a wiec wniosek taki, ze ten windows mozemy instalowac na naszym komputerze tak dlugo jak nie zajdzie zmiana w konfiguracji - czasami jednak nawet zmiany biosu powoduja "zmiane konfiguracji" - chodz czasami trzeba az zmienic plyte glowna zeby wykryl, ze jest "cos nowego".

 

poza tym z tego co wiem, to ci nie dadza drugiego klucza aktywacyjnego bo ci powiedza, ze chcesz instalowac system na drugim komputerze - no chyba, ze sie bedziesz DLUGO i SKUTECZNIE klucil z nimi przez telefon.

Edytowane 1 Czerwca 2005 przez alcapone

[rolandzio]

taa?? wlasnie jade se na tym nowym kluczu i planuje format bo mam system zamulony

[hassanbey]

no chyba, ze sie bedziesz DLUGO i SKUTECZNIE klucil z nimi przez telefon.

Ja zawsze mówiłem że przeniosłem karte muzyczną z jednego slotu do drugiego bo zamontowałem nowy witraczek na grafie :) i zawsze skutkowało

[Prodigal Son]

Ja mam OEM i nigdy nie miałem żadnych problemów mimo dwóch poważnych zmian platformy: za pierwszym razem płyta, procek i pamięć; za drugim płyta i dysk. Więc nie wiem skąd macie takie problemy. Chyba że to ja mam takie szczęście :D