Problem Z Dyskiem Twardym :-(

[atomu235]

wykres hdtach - bez komentarza

w sandrze zapis wacha się w granicach 45-50MB

odczyt natomiast 24(random) do 33 (sequential) :angry:

 

procedura naprawcza jakiej się podjąłem ale nie dała rezultatów

 

na początek próba przekładanie taśm i odłączenia zbędnych napędów

1.backup danych

2.uruchomiłem wd wdclean (1h czasu) - 0 errors

3.ustawienie partycji pqmagic 8.0.5

4.instalacja windowsa + sp2

5.uruchomienie hdtach - zero efektu - wykres ciągle poszarpany

6.instalacja sterów nvdia do mobo i hdtach - wykres poszarpany

nie poddałem się i jeszcze raz

7.uruchomiłem dldiagv504c (z www WD - podobny do wdclean ale nowszy) - ok 40min i 0 errors

8.uruchomiłem z dyskietki progsy diagnozujące - quicktest oraz full media test - 0 errors

9.ustawienie partycji pqmagic

10.instalacja windowsa + sp2

11.hdtach - wykres poszarpany

12.instalacja nvdia dla mobo + hdtach - wykres poszarpany

13.sandra test

14.scandisk - 0 errors

15.norton - 0 errors

 

wie ktoś co może być przyczyną? ew. jakieś rozwiązanie...

[Nyny]

Taki wykres przynajmniej z mojego doswiadczenia swiadczy o jednym: BAD BLOCKI.

Probonuje przeskanowac dysk hddregeneratorem oczywiscie jesli nie posiadasz na niego juz gwarancji.

Jesli ja masz to nie baw sie w to tylko dysk na serwis.

[atomu235]

najdziwniejsze, że nie ma ani JEDNEGO bad blocka! :mur:

(hdd regenerator - 0 błędów)

Edytowane 12 Czerwca 2005 przez atomu235

[best-boy]

wykres hdtach - bez komentarza

w sandrze zapis wacha się w granicach 45-50MB

odczyt natomiast 24(random) do 33 (sequential)  :angry:

 

procedura naprawcza jakiej się podjąłem ale nie dała rezultatów

 

na początek próba przekładanie taśm i odłączenia zbędnych napędów

1.backup danych

2.uruchomiłem wd wdclean (1h czasu) - 0 errors

3.ustawienie partycji pqmagic 8.0.5

4.instalacja windowsa + sp2

5.uruchomienie hdtach - zero efektu - wykres ciągle poszarpany

6.instalacja sterów nvdia do mobo i hdtach - wykres poszarpany

nie poddałem się i jeszcze raz

7.uruchomiłem dldiagv504c (z www WD - podobny do wdclean ale nowszy) - ok 40min i 0 errors

8.uruchomiłem z dyskietki progsy diagnozujące - quicktest oraz full media test - 0 errors

9.ustawienie partycji pqmagic

10.instalacja windowsa + sp2

11.hdtach - wykres poszarpany

12.instalacja nvdia dla mobo + hdtach - wykres poszarpany

13.sandra test

14.scandisk - 0 errors

15.norton - 0 errors 

 

wie ktoś co może być przyczyną? ew. jakieś rozwiązanie...

1490700[/snapback]

Dobrze kombinujesz :)

Wiesz ze o czyms zapomniales.... ;p zmien jeszcze tasme IDE na nowke sztuke , ustaw dysk sam na tasmie jako Master - i ew. powtorz testy.

 

Programem SpeedFan odczytaj co ma S.M.A.R.T do powiedzenia - wszystko powinno sie wyjasnic.

[atomu235]

zapomniałem nadmienić, że taśme spróbowałem jaką pierwszą...

 

smart nie pokazuje żadnych błędów - wszystko w normie lub zawsze pozytywnie :blink:

 

 

--------------

ale w końcu doszedłem do setna :D

okazało się, że dysk mi spowalnia jak ma założone 2 partycje!

na jednej partycji działa jak marzenie...

jak to możliwe??????

[kucyk]

a czym zakładasz partycje, partition-em? B)

[ULLISSES]

A jak to sprawdziłeś? Usunąłeś 2 partycje, które miałes i utworzyłeś 1 pustą??

 

Jeśli tak, to bez sensu. Zauważ, iż 2 partycje na dużym dysku od nowości to juz tak pofragmentowane były, że każdy plik powyżej 1MB mógł się dzielić nawet na 100 części. Wywaliłeś wszystko, zrobiłeś pustą ładną partycję i się dziwisz, że się poprawiło...

 

IMO:

Aby program mógł testować dysk, musi "trochę" danych zapisać, co przy znacznej fragmentacji sprowadza się do szukania wolnego kawałka dysku, gdzie mozna upchnąć dane... To by wyjaśniło skoki wykresu - gdy jest na górze, to znaczy, że zapisuje z pełną prędkością; gdy są spadki, to nie zapisuje, lecz szuka kolejnego wolnego miejsca.. kilkaset MB dalej.

 

Ale mogę się mylić :)

Edytowane 15 Czerwca 2005 przez ULLISSES

[atomu235]

Ulisses aż takim butem nie jestem, żeby tego nie wiedzieć :-P (dodatkowo wiem do czego służy norton systemworks albo zwykły defrag wina)

Dodatkowo przy programie hdtach nie ma większego znaczenia jak bardzo dysk był sfragmentowany B)

 

a sytuacja wygląda tak:

Na CZYSTYM (wyzerowanym) dysku jak mam dwie partycje to mam krzaczki (skoki) podczas odczytu z dsyku

na jednej partycji jest wszystko oki :blink:

 

do partycjonowania próbowałem zarówno pmagic(2 wersje) jak i fdiska i zawsze to samo :-(

Edytowane 17 Czerwca 2005 przez atomu235