Jak często melanżujesz?

[McBenner]

Osobiscie wybieram opcje raz na dwa tygodnie, bo srednio tak wychodzi. Kiedys to byly czasy, ale wiecie, szkola.

[pit]

opcja nr. 1 , ale tego sie nie da tak uogolnic , czasem 1 w tygodniu czasem 1 na 3 tygodnie a czasem 2 razy w tygodniu ;]

[libero]

"melanzujesz" buhaha - moje ulubione slowo ludzi malo inteligetnych !

kolega dresik ?

[bruce]

"melanzujesz" buhaha - moje ulubione slowo  ludzi malo inteligetnych ! 

kolega dresik ?

heh libero..................po drsiarskoo to by bylo BANIA chyba :P cy jakos tak

 

bania u cygana, bania u cygana, hej, bania u cygana, do raaaanaaaa :P

kojazysh cos takiego? :P

 

melanz nrmalne okreslenie,. ja jednak wole impreza alkoholowa :P

[Majdan]

Ja wcale nie "Melanżuje" .

[libero]

heh libero..................po drsiarskoo to by bylo BANIA chyba :P cy jakos tak

 

bania u cygana, bania u cygana, hej, bania u cygana, do raaaanaaaa :P

kojazysh cos takiego? :P

 

melanz nrmalne okreslenie,. ja jednak wole impreza alkoholowa :P

wiesniackie !

 

BTW kiedys w Geant'cie byla plyta zespolu zero do kupienia (bania u cygana i te sprawy)

 

I sobie z bratem dla jaj kupilismy ! Wstyd nam bylo ale coz :) plyta jest :D

[bruce]

aaaaaaaaaaaaa imprezooje zadko od jakiegos czasu :(

[Majdan]

"melanzujesz" buhaha - moje ulubione slowo  ludzi malo inteligetnych ! 

kolega dresik ?

heh libero..................po drsiarskoo to by bylo BANIA chyba :P cy jakos tak

 

bania u cygana, bania u cygana, hej, bania u cygana, do raaaanaaaa :P

kojazysh cos takiego? :P

 

melanz nrmalne okreslenie,. ja jednak wole impreza alkoholowa :P

Ale melanż z imprezą alkocholową wcale niejest równoznaczne!

Na melanżach to ludzie zwykle ćpają !

[Mutos]

Ale melanż z imprezą alkocholową wcale niejest równoznaczne!

Na melanżach to ludzie zwykle ćpają !

To zależy. Ja melanże uważam za rozrywkę dla głupich <span style="color:red;">[ciach!]</span>iarzy. Jak trzeba popić to ide gdzie trzeba - na bibkę albo do baru, ale żadnego bunkrowania...

[pit]

widze ze kazdy inaczej rozumie slowo melanz.....:)

[-Nat-]

Dla mnie melanz a impreza alkoholowa to dwie rozne rzeczy. Melanz to ze tak powiem po prostu 'ostra najebka czym sie da'. Za starych dobrych czasow, kiedy sie chodzilo do szkoly w ktorej nic nie trzeba bylo robic (gimnazjum) to raz w tygodniu. Ehhh to byly piekne czasy... Brakuje mi tego :(

 

Od poczatku roku szkolnego w nowej szkole (LO) raz w tygodniu wyjscie do pubu na dwa, trzy piwka i tyle - brak czasu. A po ostatniej wpadce z glinami (picie browarow w parku i <span style="color:red;">[ciach!]</span>nie przed glinami) mam szlaban do 31 grudnia :(

[GenghisKhan]

mnie tam paly nigdy nie zlapaly

a pije dosc czesto - impry to srednio 2 na miesiac - takie wieksze

a po klubach to chodze codziennie jak mam kase - tera nie mam to dzisiaj juz nie poszedlem

a pozatym musze miec z kim isc - bo samemu to tak nie wypada sie napic :twisted: :twisted:

[McBenner]

Wy od razu dorabiacie ideologie do slowa melanz. Jakbym powiedzial najeba, impreza, biba, czy cokolwiek innego to czy mialoby to znaczenie? Heh, teraz jak tak przeanalizowalem, to wlasciwie, kazdy moze inaczej to interpretowac. Bo dla jednego impreza moze byc, pojscie do pubu i wypicie 2 piw, dla drugiego to samo tylko 6 piw, dla trzeciego pojscie do klubu i tez spozycie odpowiedniej ilosci alkoholu. A dla innego to moze byc po prostu pojscie po szkole z kolegami na piwo. Roznie mozna interpretowac. Sorry za niescislosc. Tym niemniej, chodzi mi o to jak czesto jestes w stanie upojenia alkoholowego :-)

[Xon]

Opcja nr 3 coz takie ciezkie zycie... :)))

[Xon]

"melanzujesz" buhaha - moje ulubione slowo  ludzi malo inteligetnych !

Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz. Ale nie pierwszy raz sie nie zgadzamy i nie ostatni :))

[Varrol]

Niestety przedostatnia opcja. Ale jak zacznę studia to wszystko się zmieni :lol:

[e!Gr00bY]

Heh. Mi wychodzi zazwyczaj 1 na tydzień, a jak dobry tydzien to... wyjdzie z 2 razy bo pt i sob :mrgreen:

[cana]

Opcja nr 3 coz takie ciezkie zycie... :)))

:)

ja tam optuję za v2 / ale z opcją full load 8) :) jak starczy kasy i wytrzymałości/ bo aqrat tylko piątek i sobotę mam w miare wolne a nie jestem fanem cierpienia kacowego w tyrce / na to i na życie rodzinne jest niedziela :)/

pozdro

[Czyzyk]

U mnie na osiedlu walimy gołde w kazdy wolny dzien , czyli Piatek ,Sobota i Niedziela ( oczywiscie jezeli ma ktos jeszcze sile )A w tygodniu to organizujemy zwykle wypady z laskami do pub'u na billard'a . Nawet z chlopakami zalozylismy nazwe naszej ekipie : SBS >>>Sulejówek Bej Skład....A tak przy okazji .....Pozdrawiam Was SBS'y