Skocz do zawartości
slawekss

Był Barton 2500+ Jest "procesor Unknow"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mam problem związany z procesorem, który sprzedałem na allegro. Miałem sobie płytę EPOX 8RDA+ i procesor BARTON 2500+. Oba sprzęty sprzedałem na allegro, ale z procesorem człowiek, który go kupił zgłosił problem.

Procesor o oznaczeniach AXDA2500DKV4D, Y857608280039, AQXEA 0327TPBW, pracował u mnie na 3200+ bez podnoszenia napięcia. Temperatura zawsze ok. max 47 stopni. Po zakończeniu aukcji pięknie go wyjąłem, ślicznie spakowałem [folie antystatyczne, oryginalne opakowanie] - w sumie żadnych możliwości uszkodzenia go podczas transportu.

 

Nagle człowiek, który go kupił pisze mi, że procesor wykrywany jest jako "unknow" i że ma tylko cache L2 128kb zamiast 512, pracuje niestabilnie, że jestem oszustem itp. Po wielu bojach poprosiłem go, żeby go do mnie odesłał i sprawdzę to - byłem pewien że to wina jego biosu [chociaż podobno sprawdzał to na kilku płytach]. Rzeczywiście, poszedłem do mojego kumpla, który ma Asusa z najnowszym biosem i jest dokładnie jak gościu pisze. Ja głowe dałbym sobie uciąć, że procesor wysyłałem sprawny. Dało mi do myślenia to, że problem został zgłoszony po 2 dniach od odbioru i że pisał mi, że korzystał z jakiś biosów Merlina i innych dziwnych, którymi być może od razu kręcił procesor na maxa i coś zepsół.

 

Przepraszam za tak długi wstep, ale mam pytanie czy i jak możliwe jest ewentualne uszkodzenie procesora tego typu, aby zgłaszał podobny problem?

Przeglądałem forum i znalazłem szczątkowe informacje, że cache może się uszkodzić od zbyt mocnego docisku radiatora, gdzie indziej było napisane, że od źle założonego copperSchima [ja własnie procesor sprzedawałem z tym ustrojstem], po dosyć dokładnych wizualnych oględzinach rdzeń i procek wyglądają na nienaruszone.

 

P.S. W listach, które od niego otrzymałem jest informacja, że parę razy procesor pokazała się jako Barton, a parę jako Athlon XP-M, ja na razie tego nie mogę potwierdzić.

 

Proszę o jakieś sugestie, może wskazówki.

Dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozliwe ze jak za wysoko podniosl vcore to go uszkodzil, podobnie moze sie stac z przegrzania ;] obejrzyj czy jadro na calej powierzchni ma jednostajny kolor

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dało mi do myślenia to, że problem został zgłoszony po 2 dniach od odbioru i że pisał mi, że korzystał z jakiś biosów Merlina i innych dziwnych, którymi być może od razu kręcił procesor na maxa i coś zepsół.

1670611[/snapback]

2 dni od odbioru hmmmmmmm troche "dlugo". Gdyby procesor swirował to bym chyba go ograzu reklamowal. Dziwne powiem szczerze... moglo byc tak jak juz napisal Linoge gosciu go przegrzal, dal odrazu 1,8V i procek niby zyje ale nie zyje ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.8 raczej procka nie zabije w ten sposob no chyba ze mial bardzo cienkie chlodzenie vcore moze negatywnie wplynac na proca >2v

 

koles krecil ale sam nie wiedzial dokladnie jak to sie robi i teraz sa tego efekty ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze zalozyciel tematu ma podobny problem co ja tylko troszke rozniacy sie szczegolami.

 

 

Tydzien temu pojawila sie dziwna zwiecha kompa, poprostu na necie jak siedzialem z prockiem podkreconym do 1700MHz z 1,4v czyli cale nic zresetowal sie. Olalem to. Ale po ok 2 dniach jeszcze jedna zwiecha tez na necie. Myslalem ze kandziory sypia sie wiec sprawidzilem mobo i nic, wszystkie ok. Wczoraj rano jak komp chodzil z wlaczonym tylko winampem znowu to samo. Wieczorkiem kolejny reset. Restaruje kompa i jak tylko pokazał sie pulpit jeszcze raz sie zrestartowal. Zdziwilem sie i to powaznie. Jak tylko udalo mi sie wejsc do windy to uruchamiam cpu-z i doznaje szoku!! procek 1700MHz 8,5x200 1,4v i.........128kB L2 proceso( dokladnie tak bez "r") unkown.

Szybko rozmontowalem bude i wyciagam procka. Patrze na jadro jeszcze w pascie i widze ze na 1/4 rdzenia od strony tabliczki z info procka niemal nie ma sladu pasty, jest tam ale same okruszki. Dziwne bo zawsze rowno dawalem paste, moze cooper slim nie pozwolil na lepsze docisniecie radiatora....

 

I tu pytanie do Was, wiecie co mozna zrobic?? obecnie pracuje z wylaczona pamiecia L2. Ostatecznie moge sie pogodzic ze bedzie to duron.....ale...sami wiecie ;)

 

Tu musze jeszcze pokazac Wam wyglad procka i objasnic go troche;)

 

Dołączona grafika

 

To srebne na procesorze to electron ktory nalozyl Soker jak procek byl jeszcze jego. Zabieg byl konieczny, poniewaz przy ok 2,6Ghz z antka zrobil sie duron ale zabieg kosmetyczny pozwolil wrocic mu do siebie. Laczenie jest skuteczne, poniewaz jak widac w moim sigu 2,6Ghz zrobil i botowal sie na ok 2660MHz ale zasilacz nie wytrzymał.

Mam jeszcze takie pytanie jak pozbyc sie electrona z mostków?? To bedzie konieczne do przerobki procka na durona.

 

 

EDIT///

 

Ogladalem jeszcze teraz procka i jest takie cos:

Dołączona grafika

 

Zaznaczylem strzalkami ciemniejsze miejsca na nim. rdzen jest ok, taki jak przed tym problemem.

Edytowane przez SABUR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabur musiały sie przepalic scieżki prądowe ( wieksza połowa nożek ;) w athlonie to zasilanie).

 

Z tym nic juz nie zrobisz....

 

Sławek gosciu przekrecił proca i on wypluł cache ( piotres tez miał taki problem z swoim Axp 1700+)

A uknown jest dlatego bo nie było proców z cache 128 dlatego widzi uknown.Jak dla mnie to gosciu sam zniszczył proca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabur musiały sie przepalic scieżki prądowe ( wieksza połowa nożek ;) w athlonie to zasilanie).

 

Z tym nic juz nie zrobisz....

 

Sławek gosciu przekrecił proca i on wypluł cache ( piotres tez miał taki problem z swoim Axp 1700+)

A uknown jest dlatego bo nie było proców z cache 128 dlatego widzi uknown.Jak dla mnie to gosciu sam zniszczył proca.

 

najprawdoopdobnie to z mojej winy przegrzal sie rdzen a dokladnie czesc L2.

 

Procka od Sokera kupilem we wrzesniu wiec juz dosc dawno. W miedzyczasie to jeszcze ja go troche katowałem tzn 2,4Ghz ale pry 1,7v wiec luz.

 

Kurde tyle razy zakladalem procki i akurat teraz sie to musialo zdarzyc jak nie mam $$ na zniane procka :/

 

 

a taki dobry jiuhb był...... moze jeszcze jako duron bedzie chodzil bo procek bez L2 jak go teraz uzywam nie usmiecha mi sie:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SABUR

Niech spoczywa w pokoju!!! I qmpla proc prawie szlak trafił (praktycznie)!!!

@slawekss

Też mam Bartka i jednego jeszcze sprzedaję, więc będę uważał. Takie uszkodzenie mogło powstać z wielu powodów. Ja bym stawiał na źle założony coopershim, radiator, za duże vcore, wada procesora, jego wypracowanie... Jednak jak dla mnie to dziwny zbieg okoliczności że zaraz po sprzedaży się to stało. Pewnie jakiś n00b się za OC brał :twisted:

Edytowane przez mrjeremiasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz po probach reanimacji i oto jej wyniki a dokladnie to to co udało mi sie zrobic ;)

 

Zdrapalem electrona i uruchomil sie proc jako duron, to chcialem osiagnac ale niestety podczas testów okazało sie ze cala pamiec L2 jest walnieta bo w prime wytrzymywal tylko ok 10min.

 

Z czystej ciekawosci policzylem superpi 1M i wynik jest spoko;] 2min 50sek :D jak normalnie robil ok 1min ( nie pamietam dokladnie) przy zegarze ok 1800MHz

 

ale dobrze ze wogole chodzi, teraz mam jedynego w swoim rodzaju JIUHB na forum ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...