Skocz do zawartości
victor89

Jak Prawidłowo Zrobić Płytkę Drukowaną W Domu

Rekomendowane odpowiedzi

1. Gdzie taką płytkę moge zdobyć (jak ona profesjonalnie sie nazywa) i ile kosztuje

2. W jaki tani sposób wytrawić na niej ściezki (http://www.mod-planet.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=304 - tutaj patrzyłem, jednak trzeba mieć do tego specjalne "wytrawiacze").. chodzi o sposób tani, niekonieczxnie estetyczny

3. Jak zabezpieczyć miedź przed utlenianiem (inny sposób niż podany w linku)

4. W jaki sposób przytwierdzić odpowiednio i trwale przytwierdzić układzik do ściezki? (trzeba robić np. specjalne otworki w PCB by przylutować układ LM317?)

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczuwam się jakby wywołany do odpowiedzi...

 

1) Laminat dostaniesz w każdym elektronicznym. Kosztuje - nie wiem, śmieszne pieniądze.

2) Jakie "specjalne" wytrawiacze? Wytrawiacz też w elektronicznym, też monetami zapłacisz. No ale jak wolisz inaczej, to możesz ścieżki dłutkiem wyrzeźbić. :D

3) Zabezpieczenie właściwie nie jest konieczne. Ale w tej metodzie nie ma przecież nic trudnego. Cynę i lutownicę przecież musisz mieć żeby układ polutować. Kalafonia też może Ci się przydać. A rozpuścić jej trochęw spirytusie to chyba nie jest jakieś wielkie halo...

4) No otworki raczej trzeba, bo wypada umieścić elementy po przeciwnej stronie niż ścieżki. Wiertarka jakakolwiek to chyba nie problem. A jak nie masz cieniutkich wierteł to od biedy w podłym laminacie możesz bez problemu wiercić igłą z ułamanym w połowie uchem (taki prastary modelarski patent).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to sie robi tak:

1. drukujesz w skali 1:1 schemat płytki montażowej

2. odtłuszczasz powiechnię i czyścisz

3. na miedzianą płytkę (dwu lub jedno stronna) nakładasz kalkę i na to wydruk

4. naciskasz na ścieszki na wydruku i one się odpijają na miedzi (słabo ale jest)

5. na odbicie scieżek nakładasz substancje chroniąca (ja używać plastiku rozpuszczonego w rozpuszczalniku)

6. czekasz aż substancja dobrze prylegnie

7. wsadzasz płytkę ze ścieszkami do kwasu (można kupić w elektronicznym kwas fosforowy w postaci granulek)

UWAGA !!!

Używać rękawic kwasoodpornych i pojemnika kwasoodpornego. NIE WDYCHAJ OPARÓW bo ja raz na podłodze tak wylądowałem z krwią w nosie i największym kacem w histori.

8. czekasz az kwas wytrawi miedz TYLKO nie przesadzaj bo ścieszki też przeżre

9. wyjmujesz płytke i przemywasz wodą z mydlinami. Najlepiej zrób to w osobnym pojemniku (UWAŻNIE)

10. kwas w pojemniku neutralizuje się szarym mydłem albo specjalnym neutralizatorem

11. wylewasz zawartosc pojemnika do zlewu

12. rozpuszczalnikiem usuwasz ścieszki z plastiku

13. opcjonalnie można pokryć płytkę lakierem bezbarwnym

14. wiercisz odpowiednie otwory na elementy

GOTOWE !!!

Jednym słowem kup zestaw... polecam zestaw firmy AVT...nie kupuj nic pewnego bo stracisz urodę !!!

A tak wogóle jeśli robisz jakieś proste schematy to taniej będzie korzystanie z płytek uniwersalnych !!!

Nie rób tego sam !!! Znajdz kogoś kto Ci będzie pomagał !!! Bo to jest naprawdę niebezpieczne !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kfh13 troceh z tym opisem przesadziłeś ...

co do robienia płytek ... idziesz do elektronicznego kupuijesz laminat, jako wytrawiacz chlorek żelaza (kulki takiego rdzawego koloru) albo "wytrawiacz B327" (biały proszek) i rozpuszczasz w wodzie według opisu na opakowaniu osobićcie polecam b327 nienadtrawia tak ścieżek i jest przejżysty więc lepiej widać do tego kupujesz cieńki marker olejny w papierniczym ewentualnie też w elektronicznym prosisz o pisaka do robienia ścieżek ... najważniejsze żeby był wodoodporny. moższ sprubować z nakłądaniem ścieżek w inny sposów ale to jest troceh trudniejsze ...

drukujesz wzór płytki drukarką laserową na papierze kredowym ewentualnie na normalnej kartce atramentówką i idziesz do punktu ksero żeby ci odbili na papierze kredowym (poproś żeby przyciemnili odbitke) ... wracasz do domu czyścisz laminta przykłądasz kartke tonerem do miedzi i zaczynasz prasować ładne kilka minut gorącym żelaskiem papier żeby cały toner przykleiłsię do miedzi ... po ostygnięciu wkładasz do letniej lub zimnej wody i czekasz aż papier zacznie odchodzić (tylko niezrywaj na siłe bo odpadnie razem ze ścieżakmi) ... nawiercasz otworki i reszta tak pisał NAZIR do wytrawiacza itp

 

(coś czuje że troceh zamieszałem :blink: :unsure: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czekaj czekaj... jedna rzecz mnie zaintrygowała

 

Montuje się te "duperele" po drugiej stronie laminatu? (ta strona bez ścieżek?)

Weźcie jakoś bardziej łopatologicznie mi to opszcie (albo fotorelacie zróbcie :D)

 

Co do wytrawiania - myk z tonerem znam :D i ten też zastosuje (nie będę gotowców kupował, wole se sam to zrobić ;) )

 

o PCB się spytam, natomiast o wytrawiacz... chodzi mi tutaj o cene generalnie :D A w jakim pojemniku moge wytrawiać te scieżki? Gdzie później chemiczne odpady mam wylać :D (przez balkonik? :] )

 

edit:

własnie

co to jest ta kalafonia

mam kupić sobie zwykłą cynę? bo miałem kiedyś taką z kalafonią (cokolwiek to jest)...

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UWAGA !!!

Używać rękawic kwasoodpornych i pojemnika kwasoodpornego. NIE WDYCHAJ OPARÓW bo ja raz na podłodze tak wylądowałem z krwią w nosie i największym kacem w histori.

[jak_nie_nalezy_robic]

hehe... kto zrobił juz kupe płytek to moze popaść w rutyne :D. Keidyś tez uzywałem rekawic gumowych .. okularów.. wietzrenei pokoju etc... a teraz.. wkładam i wyjmuje płytke z chlorku żelaza gołymi rękami - nie boli.. ale na ubraniach zostawia ślady nie do zmycia!

Ponadto wywoływałem płytki w roztworze wodorotlenku sodu (soda kaustyczna zwana żrącą...) to cudo w duzym stęzeniu wypala wszystko co organiczne wytwarzajać bardzo wysoką temperaturę, dym i zabójcze opary... jednak jak wepchałem łape i nic mi sie nei stało to zaczełem wpychac dalej :D. Skutkiem tego było poszczepienie skóry na końcówkach palców... - coś jak efekt pierwszego spotkania z gitarą...

[/jak_nie_nalezy_robic]

 

jednak przy wiekszym stęzeniu lepiej nie dotykać powyżsych specyfików gołymi rękami.. i nie wdychac oparów... Z chlorku żelaza(wytrawiacza) wydziela się chlor - trujacy gaz.. powodu swędzenie w nosie, gardle etc.. przy dłuższym dawkowaniu ból głowy na reszte dnia... dosyć nieprzyjemne uczucie...

 

NaOH (soda kaustyczna) do wywoływania płytek gdy używa się metody UV, wydziela się też jakiś gaz (chemikiem nie jestem).. ale przy dużych roztworach praktycznie uniemożliwia oddychanie :).. nie da sie nabrać powietrza.. uczucie jakby ktoś wbijał igłe przez nos do mózgu :lol:

 

radze nie wąchać zatem i wentylowac pomieszczenie :).

 

A do prostego ukłądu wystarczy i nawet bym polecał płytki uniwersalne. robienei płytek to wyższa szkoła jazdy... tak aby nie było zwarć, mikroprzerw, żeby miejsca lutownicze były porządnie wykonane... Za pierwszym razem żadną metoda nie ma szans wykonać porądnie płytkę... tu trzeba troche testów przeprowadzić...

 

wytrawiacz mozesz trzymac w plastikowym pojemniku, słoiku.. etc... Niektóre wytrawiacze wydielają opary, wiec nei mogą być zamykane szczelnie. Inne raczej powinny (czytaj na instrukcji). Potem mozesz zostaiwc do kolejnego razu.. lub wylac w klop.. rozcieńczając wodą ze spłuczki...

Kalafonia.. jest to niedojrzały bursztyn.. tkaka specjana żywica ułatwiająca lutowanie... do kupienia w sklepach elekrtronicznych. Cyna (poprawnie spoiwo bo składa sie z cyny i ołowiu LC40.. LC60) najlepiej z wbudowaną kalafonią.

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to sie nie uda... jak wszystko dokładnie zrobie nie ma bata :D (ale pewnie i tak spiernicze)

co do uniwersalnych płytek... nie wiem czy takie znajde :]

powiedzcie mi jeszcze w jaki sposóbv lutować te guffienka do PCB z wytrawionymi sieżkami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Montuje się te "duperele" po drugiej stronie laminatu? (ta strona bez ścieżek?)

Weźcie jakoś bardziej łopatologicznie mi to opszcie (albo fotorelacie zróbcie :D)

Oczywiście. Dlatego też zamieszcza się wzory ścieżek w lustrzanym odbiciu dla termotransferu i na takimż samym lustrzanym odbiciu pokazuje się rozmieszczenie elementów. Swoją drogą myślałem, że chociażby po tej focie można się połapać. No chyba że masz elementy smd, ale to już trochę wyższa szkoła jazdy - potrzebujesz lutownicy na gorące powietrze albo od biedy precyzyjnej stacji lutowniczej (choć nie do wszystkiego takie rozwiązanie wystarczy).

 

natomiast o wytrawiacz... chodzi mi tutaj o cene generalnie :D A w jakim pojemniku moge wytrawiać te scieżki?

Tak jak pisałem - góra kilka zł. Ja z powodzeniem wytrawiam w plastikowym pojemniku po lodach (a ten w zlewie).

 

co to jest ta kalafonia

mam kupić sobie zwykłą cynę? bo miałem kiedyś taką z kalafonią (cokolwiek to jest)...

Kalafonia to po prostu topnik. Nie wdając się w szczegóły ułatwia lutowanie. Cynę kup lepiej właśnie już z topnikiem - do lutowania elemetów elektronicznych to wystarczy. Natomiast sama kalafonia może być dodatkowo przydatna np. przy lutowaniu jakichś kabli, etc., które są już pokryte wartwą tlenków na tyle niewdzięczną, że cyna nawet z topnikiem wsobnym nie za bardzo chce "chwytać", badź też przy lutowaniu jakichś większych rzeczy kalibru nagrzewnice i inne... Edytowane przez NAZIR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta płytka ma być zrobiona pod prościusieńki regulatorek

 

POPRAWKA

Dołączona grafika

 

 

 

Chyba poprawinie jest zaprojektowany i właśnie pod takie coś chciałem sobie wytrawić płykte

Narazie musze TO jakoś przeprojektować żeby mozna było tutaj podpiac 4 wiatraki , którymi będzie sie dało sterować, każdy będzie zalezny od "swojego" potencjometru... nie wiem zabardzo jak to połączyć, żeby nie spier*** :)

 

Dzieki nazir ;)

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

victor89 ja Ci gwarantuję, że płytka będzie zrobiona do pupy :) za pierwsym razem... wiesz ile ja płytek zrobiłem zanim wyszło mi coś sensownego? No ale fakrt ze ja zaczynałem kupe lat temu.. gdy jeszce nie znano chlorka żelazowego w mojej krainie. I trawiłem płytke w zwykłej soli kuchennej za pomocą elektrolizy :D (to był czad) :lol:

 

Daj sobie spokój.. bo z prawidłowym wykonaniem płytki jest kupa zabawy...

podam tylko pare czynnosc jakie ja wykonuje tworząc płytkęod podstaw np za pomocą UV:

1. schemat układu

2. ułozenie elementów na płytce PCB

3. trasowanie sciezek (automatycznie program przewaznie nie jest w stanie wszystkiego zrobic)

4. ciecie płytki z laminatu na porządany wymiar

5. szlifowanie miedzi w miare na lustro.. wystarczy ze widać cień twarzy :)

6. odtłuszczanie powierzchni miedzi

7. drukowanie odwróconej mozaiki sciezek

8. nałozenie swiatłoczułego lakieru na powierzchnie PCB

9. schniecie :) w podwyzszonej temp.

10. naswietlanie lakeiru lampą UV przez maskę ze sciezkami

11. wywoływanie sciezek

12. odczekanie

13. trawienie w chlorku

14. zmywanie pozostałosci lakieru

15. wiercenie otworów

16. szlifowanie nierównosci

17. impregnacja sciezek za pomocą roztopionej kalafonii

18. lutowanie własciwe

 

 

większosc z tych czynnosci jest na tyle krytyczna, że musi być wykonana odpowiednio.. odpowiedni czas.. odpowiednia jakos... dojsc do optymalnego rozwiazania to jest wykonanie kilkunastu płytek... oczywscie uwzględniając moją wiedze na ten temat nabyta przez poprzednie metody wykonywania płytek..

 

Metoda UV nie jest metodą łatwą... ale ostatio własnie tą metodą robiłem sterownik wiaraków do kpmpa wiec Ci przedstawiłem... Oddam Ci mój komputer jeśli za pierwszym razem zrobisz płytkę takiej jakośc jak moja (mimo że moja wyszła nienajlepiej :) ) .. masz nawet 5 szans... nie ma bata...

 

Posłuchaj ludzi którzy się na tym znają... brak Ci podstawowej wiedzy o lutowaniu a Ty chcesz dobrze płytkę zrobić :).. prędzej mie tu kuktas urośnie niż Ty zrobisz porządną płytkę.. bo badziewie pisakiem to każdy zrobi... tylko jakos bedzie gorsza niż połączenie w pająka...

 

edit:

 

nie wiem skad wziąłeś ten ukłąd ale jest źle zaprojektowany :) Nie wiem czy zauwazyłeś.. ale wiatrak masz wpięty miedzy wyjscie LM317 a potencjometr.... a powinien być miedzy wyjscie LM317 a 0V... Pozatym nie wiem czy wiesz.. ale to nie jest obojętne jak podłączysz LM317.. On ma 3 końcówki oznaczone IN OUT i ADJ.. i musza być dobrze podłączone.. a to która końcówka jest którą na obudowie nie musi odpowiadać ułożeniu wyprowadzeń na schemacie... od tego są katalogi elementów tzw datasheet żeby sobie sprawdzić, gdzie na obudowie LM'a jest końcówka IN OUT i ADJ.

 

Oprorniki.. rezystory zwykło oznaczać sie literką R, a kondensatory C. Ułatwia to odczytywanie i zrozumeinie schematu.. i lepiej trzymać sie norm.. żeby samemu sobie nie szkodzić :)

Edytowane przez PelzaK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spytałem sie tylko co to kalafonia ;)

metodą UV nie robię zprzyczyn jasnych - brak świecidełka

mój plan strategiczno logistyczny prezentuje sie następująco :D

1. Wydrukowanie lustrzanego schematu scieżek regulatora (laser+papier kredowy)

2. przycięcie, oczyszczenie miedzianej powierzchi z różnorakiego syfu

3. Przykładamy kartke papieru do PCB i prasujemy kilka minutek

4. Poczekamy aż ostygnie, pod wode, bul bul bul... i odklejamy powolutku (módlmy sie...)

5. Patrzymy na własne dzielo :D

6. Topimy płytke specyfiku wyżerającym niezabezpieczoną miedź, ruszając płytką cały czas

7. Gdy miedź "zejdzie" z płytki, wyciagamy ją i przemywamy mydlinami

8. Suszymy (można suszarą?)

9. Następnie wiercimy te otworki (to mi musicie jeszcze powiedzieć co i jak :D)

10. Pod bierzącą wodą z pomocą szczoteczki do zębów i pasty to zębów, zdzieramy toner

11. Suszymy

12. Cynujemy ściezki

13. Gotowe?

14. Płaczemy nad tym co uczyniliśmy :D

 

edit:

co do LM317 to zdaje sobie z tego sprawę ;)

Teraz widze że zwaliłem rysunek,, kabelki mi sie omyliły, zaraz poprawiam (done)

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

victor89

 

wszytkie proste ukladziki da sie zrobic w oparciu o plyki uniwerslane

 

1.

np http://www.cyfronika.com.pl/viark1.htm

w tym przypadku kupujesz taka jak UM-25 i wycinasz tyle ile trzeba (zostanie na inne uklady) - takie plytki kupisz w kazdym elektronicznym

 

2. wchodzisz na ta stronke http://www.cpemma.co.uk/reg.html i 1 uklad jest wlasnie na LM317 i takiej plytce drukowanej - nawet masz zanzaczone jak umiescic elementy i gdzie w 2 miejscach przerwac sciezki (sciezki sa od dolu i wzdluz tej plytki)

 

ten uklad bedzie drozszy bo 2 dodatkowe skladniki - ale drozszy o jakies 50 groszy za to 2 zalety

a ) zgodnie z refernecyjnym ukladem (ten 2 kondesator)

b ) nie zjedziesz z napieciem ponizej danej granicy w tym przypdku 6.5V - chcesz nizej to zobacz na FAQu zrobilem wyliczenie dla 4.5V o ile pamietam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Wydrukowanie lustrzanego schematu scieżek regulatora (laser+papier kredowy)

2. przycięcie, oczyszczenie miedzianej powierzchi z różnorakiego syfu + odtłuszczenie ludwikiem i nie dotykanie łapami

3. Przykładamy kartke papieru do PCB i prasujemy kilka minutek

4. Poczekamy aż ostygnie, pod wode, bul bul bul... i odklejamy powolutku (módlmy sie...)

5. Patrzymy na własne dzielo icon_biggrin3.gif i poprawiamy pisakiem kwasoodpornym ubytki

6. Topimy płytke specyfiku wyżerającym niezabezpieczoną miedź, ruszając płytką cały czas nie dotykajac ścieżek

7. Gdy miedź "zejdzie" z płytki, wyciagamy ją i przemywamy mydlinami - propaganda naszego nauczyciela na warsztatach... kwas nisczymy zasadą... a czy chlorek żelazowy to kwas? :wink:

8. Suszymy (można suszarą?) wystarczy wytrzeć, najlepiej papierowymi husteczkami do nosa..., podobnie z chlorkiem.. szmaty go nei wsiąkają... a papierowe husteczki wyśmeinicie :)

9. Następnie wiercimy te otworki (to mi musicie jeszcze powiedzieć co i jak icon_biggrin3.gif) wiertarką.. wiertełkiem 0,8..0,9 - zobacz moja stronę jeśli nie posiadasz wiertarki

10. Pod bierzącą wodą z pomocą szczoteczki do zębów i pasty to zębów, zdzieramy toner lepiej za pomocą papieru toaleteowego + polewamy toto maminym zmywaczem do paznokci

11. Suszymy znowu? wyciągasz z chlorku.. myjesz.. zmywasz toner.. i wycierasz papierem - husteczką

12. Cynujemy ściezki chybaś oszalał... absolutnie nie baw sie w cynowanie sciezek.. to jest profanacja calej roboty... rozpuszczasz troche kalafoni w denaturacie, spirytusie... np w buteleczce po lakierze do paznokci i masz gotowy preparat o konsystencji miodu... malujesz tym calą płytkę od strony ścieżek... wcześniej delikatnie przeszlifowując papairem ściernym

13. Gotowe? przynajmniej w teorii :)

14. Płaczemy nad tym co uczyniliśmy ja zazwyczaj sie ciesze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te howto z neta to sa tak pomieszane. Najlepiej uwzglednic wszystkie metody i zapisac czytelnie i prosto. Wcisniesz to miedzy czas pochloniety studiami? B)

 

PS. Moi rodzice weterynarze maja takie cos, aluminium w aerozolu. Juz myslalm ze jakis patent fajny na latwe sciezki ale zapomnialem ze pradu nie rpzewodzi :) Ale przynajmniej wyglada fajnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna dodać do tej instrukcji krok po kroku pare rzeczy, które ułatwią nowicjuszom wykonaywanie płytek fototransferem :)

 

1. Często jest tak że większość z nas ma w domu drukarki atramentowe a nie ma laserowych. Problem wydaje sie dość spory bo tylko tuner mozna dogrzać do płytki. Jednak sytuacja jest prosta, drukuje sie normalnie układzik na zwykłym papierze wazne zeby ustawic druk ciemny i gesty, nastepnie zakupujemy papier kredowy i biegniemy do pani w pierwszym lepszym ksero i prosimy ja łądnie aby skopiowała to na naszej śliskiej kartce i drukneła to.

 

2. Często jak kupimy płytke ze sklepu i dotkniemy swoimi paluchami foli miedzianej na laminacie zobaczymy że coś sie zaczyna dziać :) nic zwykłego jak kwaskawy odczyn naszego potu zaczyna wchodzic reakcje z miedzia ale to nie popsuje naszej płytki. Ważne jest aby przed przygrzaniem naszego tunera do laminatu przejechać płytke drobnoziarnistym papierem. Tylko w jednym kierunku i nie robić kółeczek ! Lepiej tuner przylegnie do miedzi.

 

3. Kiedy zrobimy sobie kapiel do trawienia najlepiej połozyc płytke tak aby unosiła sie na powierzchni wody. Już mówie dlaczego :) strawiona miedz zawsze opada na dno a czysty wytrawiacz zawsze bedzie pływał na powierzchni. Dzieki temu nie musimy co jakis czas wtrącać łap i szturchać płytka.

 

4. Ja osobiście preferuje biała amfetaminke do wytrwaiania ( Nadsiarczan sodowy B327 ) :lol2: dłużej trawi ale równomiernie i nie podtrawia. Wytrawioną płytke spłukuje pod bierzącą wodą nabieram na wacik troszke rozpuszczalnika 'nitro' i tuner się zmywa a naszym oczom ukazują się piękne ścieżki.

 

Warto jeszcze czymś zabezpieczyć gotowa płytke np kapielą cynową. Jeżeli gotowa płytka postała długi czas zanim zaczelismy przylutowywac do niej elementy warto jeszcze raz lekko przejechac drobnoziarnistym papierem, bedziesz miał ładne luty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. pierwsza metoda byla juz proponowana ale fakt warto uwzgl. Ale imho ja bym nie liczyl (przynajmniej u mnie na wiosce) na porzadne ksero. Ale szczescie jest ze w szkole jest drukarka laserowa :)

 

2. No ciekawe ciekawe. PelzaK guru :P co o tym myslisz?

 

3. A da sie tak? No bo albo plytka plywa albo opada. Nic na to nie porawdzimy. PS. Bardziej mi sie podoba wynalazek PelzaKa :D oklasky

 

4. PelzaK w ogole zrob taka liste co mozna uzyc. Zeby wiedziec co kupic bo kazdy proponuje cos innego i nie wiadomo co wybrac. I przedstaw obiektywnie wady i zalety odczynnikow (oczywiscie jesli ci sie chce :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

1. Problem wydaje sie dość spory bo tylko tuner mozna dogrzać do płytki.

 

2. ...naszego tunera do laminatu ... Lepiej tuner przylegnie do miedzi.

 

4. ...rozpuszczalnika 'nitro' i tuner się zmywa a naszym...

Przepraszam, że wlewam łyżkę goryczy w tą beczkę miodu, ale tak mnie razi: TONER a nie TUNER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe... osobiście sprawdziłem , przetestowałem wiele razy kilka metod.. elektrolityczną to raz :D... markery zwykłe, olejowe (nie wiem czy są jeszcze do kupienia) specjalne mazaki zawierające (chyba) związki aluminium, specjalne olejowe - koszty około 20 pln/mazaka), potem trawienie chlorkiem, kwasem solnym bodajże, i jeszcze czymś .. czego nazwy nie pamiętam :D...

Kilka sposobów rysowania ścieżek.. wymyślania na papierze... ale ostatnio praktyuję komputerowe projektowanie... no i jeszcze metodę UV...

 

Niestety nie miałem okazji jeszcze obadać metody termodruku... ale jak będę miał okazję to też opiszę :)

 

Jest wiele malutkich kruczków o których zapewne, lub wręcz racej napewno :) początkujący nie będzie wiedział... przez co jego płytki będą wyglądać po prostu dziarkso lub wcale nie będą wyglądać :)... Jeśli napiszę arta to dam znać w tym temacie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój krotki howto.(jesli cos zle napisalem...poprawcie):P

A więc:

1.kupujemy laminat

2.czyścimy go proszkiem do naczyń.

3.odtluszczamy (laminat rzecz jasna;) )

4.Drukujemy na drukarce laserowej lub odbijamy na ksero(na full czern) nasz wzor płytki.

5.włączamy żelazko na okolo drugi poziom grzania :)

6.przykładamy laminat do zelazka(na nim kartka z naszym wydrukiem lub odbitka z ksero od strony miedzi)

7.przytrzymujemy okolo 5 minut (jakas sciereczka zeby sie nie poparzyc)

8.tusz z kartki odbija sie na nasz laminat ze strony miedzi mamy juz sciezke .(jezeli cos sie nie dokladnie odbilo poprawiamy markerem WAŻNE musi byc kwasoodporny aby przy trawieniu sie nie rozpuscil

9.Trwimy plytke okolo 30-60 minut.

10.nastepnie pokrywamy roztworem: spirytu-kalofania(5:1) sciezki. To nas uchroni przed utlenianiem sie miedzi:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...