Skocz do zawartości
tw_psycho

Dwa Dyski W Jedna Partycje...

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

Obecnie mam dwa dyski - 160gb i 40gb, ale juz w drodze jest 200gb, ktore zastapi ta czterdziestke. I teraz mam pytanie - czy istnieje mozliwosc polaczenia dwoch dyskow w jedna partycje? Konkretniej moja wizja wyglada nastepujaco. Na tych 40gb mam system, ale uzywam nie wiecej niz 20 gb, wiec chcialbym utworzyc na nowej dwusetce dwudziestogigowa partycje na system, a pozostalosc polaczyc z drugim dyskiem w jedna calosc. Da sie cos takiego zrobic. Zaznaczam, ze na starym 160 mam dane i ich utrata jest wykluczona.

 

pozdrawiam i mam nadzieje, ze nie bedzie trudnosci z rozczytaniem sie o co mi chodzi, bo dosc zawile to napisalem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

1. stara 40stka będzie dużo wolniejsza niż oba pozostałe dyski

2. nie da się tego zrobić bez utraty danych z 160tki: JBOD albo RAID0 (w raid0 stracisz 40GB z 200tki, ale będzie duuużo szybciej :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. stara 40stka będzie dużo wolniejsza niż oba pozostałe dyski

2. nie da się tego zrobić bez utraty danych z 160tki: JBOD albo RAID0 (w raid0 stracisz 40GB z 200tki, ale będzie duuużo szybciej :D )

 

 

Bez sensu łączyć 40 GB z nową 200 GB "żaden" stosunkowo przyrost pojemności a strata na szybkości nawet jeśli bys nie łączył ich w całość - pozatym RAID tu chyba się nie uda przy różnych dyskach

 

 

/GT :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się tak tylko spytam do czego będzie wykorzystywana tak wielka partycja? Bo nie widze zadnego zastosownia dla tak wielkiej partycji. A zawsze mozna z jednego dysku zrobić folder na drugim dysku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widac, ze nie czytacie uwaznie.

Napisalem, ze 40gb zostanie zastapione 200 gb, czyli bede mial dwa dyski - 160 i 200gb. W dodatku 40gb i 160gb maja takie same szybkosci, to ten sam dysk, tylko mniejszy ma jeden talez i jedna glowice, a drugi 2 taleze i 4 glowice. Obydwa maja 7200rpm i 2 mb cashu oraz niemalze identyczne osiagi. Ale to jest bez znaczenia, bo czterdziestka idzie do innego kompa. Podkreslam jeszcze raz... Moje dyski to Samsung 160GB 7200rpm 2mb cash oraz Samsung 200GB 7200rpm 8mb cash.

Po co mi tak duza partycja? Bo chce miec wszystko w kupie. Na dysku trzymam filmy, obrazy plyt, gry itd... wiem, ze moglbym na jednym dysku trzymac filmy, a na drugim obrazy plyt i gry (przyklad), lecz potem sie okazuje, ze nie mam gdzie dawac filmow, a na drugim dysku mam jeszcze kupe miejsca.... przenoszenie tego jest czasochlonnne i w ogole... ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak bez utraty danych raczej sie nie obejdzie. Poza tym laczac dyski zwiekszasz ryzyko utraty danych... RAID w trybach 0 i JBOD jest bardziej podatny na utrate danych niz oddzielne dyski - jak padnie jeden z dyskow to tracisz dane z obu. Jesli nie zalezy Ci na wydajnosci to nie ma sensu sie w to pakowac.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to zrob konwersję do dysków dynamicznych i połącz programowo dwie dowolne partycje rozłożone w całość bez kontrolerów RAID itd...

partycje rozłożone są w 100% bezpieczne bo są wirtualnie połączone sklejone koniec pierwszej z początkiem drugiej przez system dając jedną wielka partycje złożoną z dowolnej liczby małych partycji

konwersja z dysków podstawowych na dynamiczne odbywa się bez utraty danych

procedura wyglada tak jak podaje microsoft: tu

a tworzenie woluminu łączonego wyglada tak według microsoftu: tu

jak masz partucje sformatowane w NTFS to łączenie nie pozbawi cię danych

Edytowane przez Zawadaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

"Dyski dynamiczne nie są bezpośrednio dostępne w systemach MS-DOS, Windows 95, Windows 98, Windows Millennium Edition, Windows NT i Windows XP Home Edition" - z tego co tam piszą, to tylko Server2003 może to obsługiwać w miarę dobrze. I jeszcze to:

"Nie należy konwertować dysków podstawowych na dyski dynamiczne, jeśli zawierają wiele instalacji systemów Windows 2000, Windows XP Professional lub systemów operacyjnych Windows Server 2003. Najprawdopodobniej po konwersji nie będzie można uruchomić komputera z tym systemem operacyjnym."

Zapomnieli jeszcze dodać, że wydajność takiego twora jest sporo niższa od klasycznych partycji, bo podczas operacji musi następować konwersja adresowania bloków.

 

Widać zostaje tylko JBOD/Raid, jeżeli tylko mobo obsługuje.

A co do utraty danych - może WinRar + nagrywarka załatwią sprawę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

160 gb na plytkach mam nagrywac?

 

kurde.... teraz mam totalny metlik w glowie :) jeden mi mowi ze mam zrobic ten wolumin laczony a drugi, ze nie bo strata wydajnosci jest... chce zwyczajnie polaczyc dwie partycje, zeby mi pokazywal jedna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dyski dynamiczne nie są bezpośrednio dostępne w systemach MS-DOS, Windows 95, Windows 98, Windows Millennium Edition, Windows NT i Windows XP Home Edition" - z tego co tam piszą, to tylko Server2003 może to obsługiwać w miarę dobrze. I jeszcze to:

"Nie należy konwertować dysków podstawowych na dyski dynamiczne, jeśli zawierają wiele instalacji systemów Windows 2000, Windows XP Professional lub systemów operacyjnych Windows Server 2003. Najprawdopodobniej po konwersji nie będzie można uruchomić komputera z tym systemem operacyjnym."

Zapomnieli jeszcze dodać, że wydajność takiego twora jest sporo niższa od klasycznych partycji, bo podczas operacji musi następować konwersja adresowania bloków.

 

Widać zostaje tylko JBOD/Raid, jeżeli tylko mobo obsługuje.

A co do utraty danych - może WinRar + nagrywarka załatwią sprawę ;)

"tomazzi"

mylisz się bo Windows XP Home Edition nie obsługuje ale Profesional TAK bo Profesinal to nie Home Edition jasne ? :blink: , jaka konwersja adresów zastanów się co piszesz, ty najwyraźniej nawet nie wiesz jak działa system plików, lepiej swoje komentarze zostaw dla siebie :lol2:

'Najprawdopodobniej po konwersji nie będzie można uruchomić komputera z tym systemem operacyjnym."'

nie p.... bzdur jak nie rozumiesz tego co czytasz

 

"-Paluch-"

nie będzie żadnego spadku wydajności ja zrobisz wolumin łączony system da się uruchomić i można to zrobić na Win XP profesional

faktem jest ze na dyskach dynamicznych nie da się odinstalować drugiego systemu jak się nie zrobić kilku zabiegów ale jeden wystartujesz

Edytowane przez Zawadaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

@Zawadaki

Cytaty pochodzą ze strony microsoftu, do której podałeś linka, więc to chyba ty czegoś niedoczytałeś.

Jaka konwersja adresów? Połączone dyski dynamiczne stanowią kolejną, wyższą warstwę w sytemie plików, która z punktu widzenia użytkownika jest linowa (emulacja). Więc przy jakiejkowiek operacji dyskowej następuje konwersja adresów bloków z warstwy połączonych dysków dynamicznych do adresów fizycznych poszczególnych dysków, co oczywiście zwiększa użycie procesora i spowalnia operacje dyskowe (podobny efekt występuje w raidzie)

Co do uruchamiania systemu, to wszystko jest cacy, dopóki jakiś ważniejszy plik systemowy nie znajdzie się na drugim dysku, bo podczas startu systemu winda go nie zobaczy.

Poza tym nie ma żadnego narzedzia do naprawiania takiej struORT: ORT: ORT: ktury, a windowsowe nie zawsze działa jak należy

Niepotrzebnie się pienisz, kolego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybrany woulmin jest dyskiem systemowym lub rozruchowym, lub zostal utworzony na dysku podstawowym we wczesniejszej wersji systemu Windows i nie mozna go rozszezyc

Taki komunikat otrzymuje podczas proby utworzenia woluminu laczonego. A dysk ani nie jest dyskiem systemowym, ani rozruchowym. Co z tym zrobic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki komunikat otrzymuje podczas proby utworzenia woluminu laczonego. A dysk ani nie jest dyskiem systemowym, ani rozruchowym. Co z tym zrobic?

windowsowi się nie podoba system plików jaki jest na łączonych partycjach, w takiej sytuacji nie wiele da się zrobić bez ponownego formatu :?

 

"tomazzi"

a gdzie doczytałeś o jakiejś wyższej warstwie ? czy ty nie rozumiesz jak działa system plików i ze podczas zwykłej operacji odczytu z dysku sformowanego w NTFS system wykonuje bardziej skomplikowane zadania tylko po to żeby odczytać jeden plik i chodzi tu jedynie o obsługę zabezpieczeń

postrzeganie woluminów łączonych przez system wygląda tak (to jest model poglądowy) :

wiesz co to są metadane i do czego służą i jak nazwa, atrybuty pliku itd... są powiązane z fizycznymi danymi pliku ? najwyraźniej nie masz o tym bladego pojęcia.

w matadanych jest zapisane lokalizacja wszystkich sektorów na których znajduje się fizycznie plik zwykle plik jest pofragmentowany wiec jest tam zapisane kilka zakresów które opisują lokalizacje poszczególnych fragmentów pliku wystarczy ze doda się do tych adresów wartość określająca o którą partycje składową woluminu łączonego chodzi czyli: 1 XXX YYY i gotowe bez żadnych konwersji

gdzie 1 oznacza pierwsza partycje woluminu łączonego a XXX adres początkowego bloku danych a YYY adres końcowego bloku danych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Zdaje się, że mówimy o tym samym, tylko innymi słowami. Wyższą warstwe stanowi właśnie obsługa łączenia dysków dynamicznych (przecież nie disk.vxd), ponieważ to za jej pośrednistwem programy mają dostęp do plików i dzięki temu widzą dwa dyski jako jeden. I nie tłumacz mi jaką strukturę mają pliki fizycznie na dysku, bo to akurat dobrze wiem :mur:

Co prawda nie zdarzyła mi sie jeszcze naprawa systemu z połączonymi dyskami dynamicznymi (bo praktycznie nikt tego nie używa), ale wątpię, żeby było tak jak to opisałeś, ponieważ w przypadku podzielenia pliku między dwa dyski będzie on widoczny jako obcięty/uszkodzony do momentu załadowania driverów, co za tym idzie system mógłby nie wystartować, np po defragmentacji, instalacji jakiegoś demona lub drivera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że mówimy o tym samym, tylko innymi słowami. Wyższą warstwe stanowi właśnie obsługa łączenia dysków dynamicznych (przecież nie disk.vxd), ponieważ to za jej pośrednistwem programy mają dostęp do plików i dzięki temu widzą dwa dyski jako jeden. I nie tłumacz mi jaką strukturę mają pliki fizycznie na dysku, bo to akurat dobrze wiem :mur:

Co prawda nie zdarzyła mi sie jeszcze naprawa systemu z połączonymi dyskami dynamicznymi (bo praktycznie nikt tego nie używa), ale wątpię, żeby było tak jak to opisałeś, ponieważ w przypadku podzielenia pliku między dwa dyski będzie on widoczny jako obcięty/uszkodzony do momentu załadowania driverów, co za tym idzie system mógłby nie wystartować, np po defragmentacji, instalacji jakiegoś demona lub drivera.

człowieku nie będę się z tobą kłócił bo g.... wiesz i udowodniłeś to kolejny raz bo za obsługę systemu plików (czyli widzenie plików) np: NTFS odpowiada sterownik ntfs.sys :lol2: mylisz dwie podstawowe rzeczy

 

kontroler RAID tez jest nie widoczna do puki się sterownikow nie załaduje a sterowniki dysków systemu plików i td.... są ładowane na samym początku bo gdyby było inaczej to na normalnej partycji sfromatowanej w NTFS nie dało by się systemu uruchomić, pewnie bezmyślnie wciskasz przy instalacji F6 żeby dodać coś nie wiedząc po co wiesz tylko ze ktoś kiedy ci to powiedział ze tak się robi prawda :lol2: wolumin systemowy nie morze być łączony odsyłam do lektory microsoft bo chyba nie doczytałeś

 

widzę ze ne wiemy jak działają systemy operacyjne :blink: powiem tobie ze jest takie coś jak API

a organizacja wygląda tak najpierw warstw sprzętowa (dysk procesor rozumiesz) potem jest sterownik, potem jest system ktory udostepnia API, potem jest program ktory nie morze zrobić niczego na co mu API nie pozwoli program 'gada' tylko z API są od tego odstępstwa ale o tym kiedy indziej w przypadku programu do defragmentacji odstępstwo ne jest konieczne

Edytowane przez Zawadaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Masz rację Zawadaki, faktycznie coś mi sie po(piii)liło. Respect. Więc to jest tak: API, interfejs aplikacji udostępnia takie funkcje ja k open() close() getfilehandle() itp, ntfs.sys obsługuje bezpośrednio bloki na dysku oraz uprawnienia dostępu, ale pod windą komunikacja odbywa się za pośrednictwem *.vxd (oemdisk, scsi itd.).

Mam do ciebie pytanko: czy po konwersji na dysk dynamiczny winda zmienia identyfikator systemu partycji? Bo przecierz to już nie jest "czysty" ntfs?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...