Skocz do zawartości
Gość

Reklamacje Bezpośrednio U Producenta.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od pewnego czasu mecze sie z GF 6800le (agp) od asusa i mobo A7V880 (tez asus) które poprostu nie chcą ze sobą dzialać oddawałem je do reklamacji i grafa i mobo najzwyczajniej w świecie nie dzialają ze sobą i tylko ze sobą, osobno karta jest sprawna i plyta tez dlatego sklepy nie chcą uznać reklamacji i w tym momecie zostalem na lodzie bo reklamacji uznac nie chcą a mi komp nie dziala i teraz mam pytanie czy moge reklamować oba produkty bezpośrednio u producenta czyli u asusa i czy asus ma jakiś support na polske albo czy ma jakiegoś swojego oficjalnego dystrybutora jak tam to podajcie stronke www albo nr telefonu do supportu na polske.

 

P.S. http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=165561&hl=asus tutaj opisalem ten problem wiec nie piszcie że mam sprobowac wgrac nowy bios stery postawic system od nowa bo to kompletnie nie to karta z mobo nie dzialają ze soba i tyle :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zobacz czy jest polska strona asusa, poszukaj telefonow... ale watpie aby realizowali reklamacje od klienta koncowego....

W osstatecznosci zostanie Ci opchniecie na allegro ktoregos z komponentow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rocca nie nie można bylo podpiac pod te tematy bo to jest zupelnie inna sprawa powinienes to wiedziec chyba ze nie czytales tematu :) a co do właściwego tematu to musial bym wyczaic skads nr telefonu do polskiego wydzialu asusa lub jego głownego dysrybutora i wyjaśnic sytuacje BTW istnieje chyba coś takiego jak gwarancją sprzedawcy i gwarancja producenta zgadza się ???? :unsure:

Edytowane przez pieklo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Rocca

Rocca nie nie można bylo podpiac pod te tematy bo to jest zupelnie inna sprawa powinienes to wiedziec chyba ze nie czytales tematu :) a co do właściwego tematu to musial bym wyczaic skads nr telefonu do polskiego wydzialu asusa lub jego głownego dysrybutora i wyjaśnic sytuacje BTW istnieje chyba coś takiego jak gwarancją sprzedawcy i gwarancja producenta zgadza się ???? :unsure:

Sorry, masz rację. Zwracam honor :)

 

Żeby nie robić OT: http://pl.asus.com/

 

//sorry, wyżej the same link :)

Edytowane przez Rocca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do gwarancji, na moj gust Asus jak najbardziej powinien uznac Twoje racje, gdyz blad lezy po jego stronie, nie przeprowadzil testow zgodnosci wlasnego sprzety (sic!) i teraz powinien poniesc tego konsekwencje.

Sprzedawca w tym przypadku nie ma obowiazku gwarancyjnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego sprzedawca nie ma obowiazku gwarancyjnego?

Sam pracuje w sklepie komputerowym i zajmuje sie m.im. serwisem (wysylka sprzetu, wszystkie pisemka itp.). Sprzedawca moze wzbraniac sie w oddaniu gotowki - ale jaki to problem (dla mnie zaden) zadzwonic do serwisu hurtowni z ktorej wzielo sie sprzet? "Kilka" razy mialem do czynienia z serwisem AbcData (chyba jedna z wiekszych hurtowni w Pl - przynajmniej najwieksza jaka widzialem:-) i jezeli chodzi konkretnie o Asusa to oni tez ten sprzet odsylaja dalej (nie pamietam dokladnie gdzie, nie wykluczam ze nawet za granice, bo na powrot plyty z serwisu klient czeka 2-3 tygodnie, gdzie pamieci np. przyjezdzaja po kilku dniach).

 

Nie wiem Pieklo, gdzie kupowales sprzet, ale jezeli pracuje tam chociaz jeden "normalny" czlowiek zawsze mozna z nim pogadac, zeby zadzwonil do hurtowni i wyslal Twoj sprzet przy najblizszej okazji. Nic go to nie kosztuje! Jezeli wina lezy w 100% po stronie Asusa nie powinno byc problemu z wymiana karty albo mobo.

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego sprzedawca nie ma obowiazku gwarancyjnego?

Sam pracuje w sklepie komputerowym i zajmuje sie m.im. serwisem (wysylka sprzetu, wszystkie pisemka itp.). Sprzedawca moze wzbraniac sie w oddaniu gotowki - ale jaki to problem (dla mnie zaden) zadzwonic do serwisu hurtowni z ktorej wzielo sie sprzet? "Kilka" razy mialem do czynienia z serwisem AbcData (chyba jedna z wiekszych hurtowni w Pl - przynajmniej najwieksza jaka widzialem:-) i jezeli chodzi konkretnie o Asusa to oni tez ten sprzet odsylaja dalej (nie pamietam dokladnie gdzie, nie wykluczam ze nawet za granice, bo na powrot plyty z serwisu klient czeka 2-3 tygodnie, gdzie pamieci np. przyjezdzaja po kilku dniach).

 

Nie wiem Pieklo, gdzie kupowales sprzet, ale jezeli pracuje tam chociaz jeden "normalny" czlowiek zawsze mozna z nim pogadac, zeby zadzwonil do hurtowni i wyslal Twoj sprzet przy najblizszej okazji. Nic go to nie kosztuje! Jezeli wina lezy w 100% po stronie Asusa nie powinno byc problemu z wymiana karty albo mobo.

Powodzenia!

Dlaczego ? Odsyłam do ustawy o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego.

Karta jest sprawna, zgodna z umowa, wina lezy wylacznie po stronie producenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ? Odsyłam do ustawy o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego.

Karta jest sprawna, zgodna z umowa, wina lezy wylacznie po stronie producenta.

Zgadzam sie, ze wina lezy po stronie producenta, ale jezeli sprzedawca gwarantowal poprawne dzialanie sprzetu to dlaczego zbywa klienta? Nie odwoluje sie do przepisow -chodzilo mi o "dobro klienta" i zalatwienie sprawy czysto "po ludzku", przynajmniej pomoc w zalatwieniu sprawy - bo klient z producentem ma male szanse na w miare szybkie zalatwienie sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Opiszę swój przypadek, żeby nie zakładać nowego tematu. Dziś byłem oddać monitor Philipsa, który kupiłem w Media Markt. Tam usłyszałem, że jeśli zależy mi na czasie, to powinienem udać się do serwisu który jest niwiele dalej. W serwisie gość który przyjmował ten monitor poinformował mnie, że naprawa zostanie wykonana w możliwe najkrótszym terminie. Ale kiedy zapytałem jak to jest zpunktu widzenia prawa, ile konkretnie dni roboczych mają na naprawe, to usłyszałem odpowiedź że nie ma żadnego limitu. Więc wygląda na to, że naprawa może trwać nawet 2-3 mies. u będzie to zupełnie zgodne z prawem. Tylko czy to prawda?!

W necie szukałem troche informacji, to wynika z tego, że ten czas powinien być określony na karcie gwarancyjnej. A jej niestety się nie przyjżałęm, ponieważ dziś mi wydano nową z racji tego, że poprzednia leży w MM, ponieważ był do niej przyczepiony oryginalny paragon na którym była również myszka Logitecha MX500, która już była wymieniana w ramach gwarancji na nowszą. Więc w ten sposób nie mam ani oryginały paragonu (tylko kserokopia), ani karty gwarancyjnej- leży w serwisie. Jeśli ktoś zna się trochę na prawie konsumenta, lub miał podobną sytuację, to będzie mile widziane jak się wypowie ;]

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos

Termin naprawy jest najczęściej określony w karcie gwarancyjnej i nie ma szczegółowych przepisów, które to precyzują. Sprzedawca przyjmując reklamację określa w porozumieniu z klientem datę odbioru, która powinna zostać dotrzymana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to doczytałem i wiem. Więc teraz wygląda na to, że powinienem zadzownić do MM i spytać jaki okres jest napisany na kartach gwarancyjnych jakie wydają? Poza tym nie ustaliłem terminu odebrania z serwisantem, pomimo tego że usilnie próbowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos

Przecież masz do tego prawo. Przecież to Ty kupiłeś towar, zapłaciłeś za niego. Poszukaj w internecie numeru do najbliższego biura ochrony praw konsumenta. Biuro takowe znajduje się w każdym starostwie i [powinno] urzędzie miasta na terenie kraju. Tam udzielą Ci dokładnej odpowiedzi i pomogą w załatwniu sprawy. Nikt Ci przecież nie robi łaski w tym, ze naprawi Ci sprzęt.

Edytowane przez Briareos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako ze mam z prawem stycznosc na codzien postaram sie pomoc:

A wiec, co do terminu:

Art.8 pkt 4 ustawy mowi: Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

A wiec jak widzisz - nie ma terminu. Ten termin jest dosc plynny i tutaj ustawa moim zdaniem i zdaniem wielu innych prawnikow, nie chroni konsumenta w taki sposob jaki powinna.

 

Dalej nie myl gwarancji z ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Mozesz skorzystac albo z jednego albo z drugiego uprawnienia. Nie mozesz jednak laczyc swych praw. Jednak nalezy pamietac iz ustawa nie wylacza gwarancji i odwrotnie.

Termin 14 dni cytowany przez wielu uzytkownikow jest jedynie terminem ustosunkowania sie sprzedawcy do zadan kupujacego w przypadku tej ustawy wylacznie konsumenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież masz do tego prawo. Przecież to Ty kupiłeś towar, zapłaciłeś za niego. Poszukaj w internecie numeru do najbliższego biura ochrony praw konsumenta. Biuro takowe znajduje się w każdym starostwie i [powinno] urzędzie miasta na terenie kraju. Tam udzielą Ci dokładnej odpowiedzi i pomogą w załatwniu sprawy. Nikt Ci przecież nie robi łaski w tym, ze naprawi Ci sprzęt.

Nie będe robił narazie żadnej rumby. Dowiaduje się bardziej z ciekawości, jak to jest w rzeczywistości, ponieawż zostałem dziś bardzo mocno zaskoczony tym. Za te dwa tyg. (może troche więcej) kiedy mam zadzwonić okaże się. Poza tym straszyć kogoś prawem nie mając o nim zbyt dużego pojęcia też nie byłoby zbyt rozsądnym posunięciem, dlatego też poczekam jakiś czas.

 

Jako ze mam z prawem stycznosc na codzien postaram sie pomoc:

A wiec, co do terminu:

Art.8 pkt 4 ustawy mowi: Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

A wiec jak widzisz - nie ma terminu. Ten termin jest dosc plynny i tutaj ustawa moim zdaniem i zdaniem wielu innych prawnikow, nie chroni konsumenta w taki sposob jaki powinna.

Z tym się zgodze, że jest to co najmniej dziwne. Czemu mam ponosić straty z tego, że firma wydała jakiś produkt posiadający wadę. Wiem, że nie ma nic idealnego, ale w takich sytuacjach myśli się już nieco inaczej i troche stronniczo.

 

Dalej nie myl gwarancji z ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Mozesz skorzystac albo z jednego albo z drugiego uprawnienia. Nie mozesz jednak laczyc swych praw. Jednak nalezy pamietac iz ustawa nie wylacza gwarancji i odwrotnie.

Termin 14 dni cytowany przez wielu uzytkownikow jest jedynie terminem ustosunkowania sie sprzedawcy do zadan kupujacego w przypadku tej ustawy wylacznie konsumenta.

Niestety to już nie do końca jest dla mnie zrozumiałe o czym piszesz. Czyli teraz korzystam z naprawy gwarancyjnej, tak? Bo troszke zaburzyłeś mój światopogląd tą myślą ;]

Ewentualnie czy mogę coś zrobić, żeby to zostało w jaki kolwiek sposób przyspieszone? Bo zbyt długo nie wytrzymam na 15' monitorze z odświeżaniem 72Hz, gdzie po 15 minutach spędzonych przed nim już mnie strasznie bolą oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz wyjasniam - w poscie, chodzilo mi o to aby wytlumaczyc iz nie mozesz jednoczesnie skorzystac z dwoch uprawnien - wynikajacych z ustawy, oraz wynikajacych z gwarancji, ktora mam nadzieje otrzymales przy sprzedazy rzeczy.

 

Co do przyspieszenia calej naprawy - najlepiej korzystac z gwarancji, tam jasno, sa okreslone terminy naprawy rzeczy.

Ustawa mozesz sie poratowac na dwa sposoby:

"Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy;

 

Tylko odpowiednim czasie - jest terminem ocennym - jednak w sytuacji gdy naprawa bedzie trwala 3-4 ms, wydaje mi sie ze bez problemu mozesz zadac odstapienia od umowy - co jest rowne zwrotowi swiadczen, ktore strony sobie swiadczyly w trakcie zawarcia umowy sprzedazy.

 

Dlatego zawsze przestrzegam - pilnujcie dokumnetow gwarancyjnych pozniej przed sadem sa problemy dowodowe - czego bylem swiadkiem.

Edytowane przez Ecuadoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...