mat49 Opublikowano 19 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 mam następujący problem - często ( co 2-3 miesiące) instaluję winde na nowo i za każdym razem MUSZĘ zakladać nowe partycje bo instalator widzi tylko jedną tj 120 GB .Szlag mnie trafia bo nie mogę zostawić sobie żadnych danych na innych partycjach (zakładam zazwyczaj 4) bo przy instalce wszystko idzie w chaliere. Mój twardziel to WDC WD1200JB , partycje zakładam zawsze NTFS. Nie wiem co robić - czy to wina dysku, ustawień na płycie czy co? :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
securite Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 (edytowane) Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.Czy aby napewno robisz to jak się należy ?(instalację windowsa)Zrób tylko jedną partycję tym razem ,wystarczy 10GB na system i dodatki,a resztę dopiero w windowsie w Panel sterowania/Narzędzia administracyjne/Zarządzanie komputerem/Zarządzanie dyskami sformatuj je odrazu, zapisz tam jakieś dane i sprubuj jeszcze raz wina zainstalować. Nie używaj czasami Partition Magic on lubi gubić po czasie partycje. No i koniecznie skorzystaj z Ghosta po instalce,kolejnym razem zajmie ci to dużo mniej czasu ps.mam nadzieję że wiesz jak się tworzy partycje? (powiedzmy dysk ma 120GB) tworzysz pierwszą podstawową (tą 10GB)ma być aktywna,win zresztą sam powinien ją uaktywnić później z całego wolnego miejsca tworzysz rozszerzoną jedną partycję (jedną,110GB) następnie dzielisz to 110 GB na partycje i to są twoje dyski Edytowane 20 Lutego 2006 przez securite Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat49 Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 instalka jest robiona prawidłowo :) to draństwo zaczeło mi się robić ok rok temu, a robiłem już wszystko - włącznie z robieniem pozostałych partycji już po instalce, a bawię się w to od 6 lat :) . Każdy z moich znajomych też jest zdziwiony że to mi się tak p... i nie wie co z tym zrobić, więc pomyślałem że może ktoś na forum się z tym spotkał i zna sposób żeby temu zaradzić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
avecezary Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 instalke robisz caly czas z tej samej plyty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat49 Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 cały czas ta sama płytka, chaliera nie wiem kiedyś mi zasugerowano że twardziel pada ale active Smart pokazuje że dysk jest ok, acha zapomniałem czasami ale bardzo rzadko zdaża się że instalka przebiega prawidłowo tj. widac wszystkie partycje - jak wspominałem często się w to bawię :) a potem zaś lipa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
avecezary Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 zobacz z innej plyty jesli juz zainstalujesz winde to jest OK? nic nie ginie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat49 Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 (edytowane) po instalacji i zrobieniu partycji można się bawic do bólu :) nic nie ginie system chodzi cacy tj do kolejnej instalki, właśnie wczoraj pożyczyłem plytke od kumpla - sprawdziłem ją dziś - to samo a u niego na kompie ok. Kurde może bios? albo faktycznie twardziel? załączam zrzut ze smarta z ostatniej chwili - wiem że dyski maja oddzielne forum ale nie chcę rozwalać tematu na części Edytowane 20 Lutego 2006 przez mat49 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 mam następujący problem - często ( co 2-3 miesiące) instaluję winde na nowoDlaczego? Ot tak sobie czy jest jakiś konkretny powód? Może tędy coś znajdziemy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat49 Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 lubię testować różne programy a wiesz jak to jest potem -śmieci, czasem coś się schrzani, a nie wszystko da się usunąć i naprawić tradycyjnymi metodami :) zaznaczam nie idę na łatwiznę i nie robię instalki co chwilę tylko staram się naprawiac - w końcu to jest najciekawsza część pracy :) ale co jakiś czas trza posprzątać generalnie no i wtedy zaczyna się jazda .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 (edytowane) Nie bede wnikal czemu robisz tak czesto reinstalke, ale zaznacze ze jest to dla mnie chore. BTW. moze wali ci sie tablica partycji?? Moze kontroler tez jest "walniety". Sprawdz dysk na innej plycie/ kontrolerze. EDIT: a ty moze po prostu "zerujesz" dysk do konca podczas reinstalki, wlacznie z MBR ? to by wyjasnialo czemu tracisz reszte partycji. Edytowane 20 Lutego 2006 przez Buu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
securite Opublikowano 21 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2006 (edytowane) przedmówca nadmienił zastosuj komendę fdisk /mbr ale musisz mieć dysk startowy z 98 lub Mileniu,musisz zamienić też partycje na FAT ,na chwilę tylko tu opis "ukradłem z czyjejś strony" bo dużo pisania Ta opcja powoduje ponowne zapisanie zawartości obszaru startowego pierwszego dysku twardego o nazwie Master Boot Record (MBR) nową zawartością (więcej informacji o MBR w ramce „Co to jest MBR?”). Opcja ta może być przydatna np. w przypadku, gdy istnieje prawdopodobieństwo, że we wspomnianym obszarze zagnieździł się wirus lub istniejące dane zostały uszkodzone z innych przyczyn. Wywołanie tej opcji nie powoduje usunięcia partycji i nie usuwa żadnych istotnych danych z dysku. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w przypadku, gdy na komputerze mamy zainstalowane dwa lub więcej systemów operacyjnych (np. Windows 98 i Linuks), których uruchamianie odbywa się za pomocą odpowiedniego programu, tzw. Boot Managera, to wykonanie instrukcji: fdisk/mbr spowoduje usunięcie Boot Managera i tym samym niemożność uruchomienia innego niż DOS/Windows 95 i 98 systemu operacyjnego. Z drugiej strony jest to najszybszy sposób zlikwidowania możliwości wybiórczego uruchamiania systemu. możesz też spróbować jakiegoś Boot Managera wspomnianego w opisie wyżej,ale nie wiem czy coś to da,chociaż może i da Edytowane 21 Lutego 2006 przez securite Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...