Mujahideen Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 (edytowane) Nie jestem linuksistą (ale obserwuję sobie, być może się stanę niedługo), przyszło mi na myśl takie pytanie: jaki jest sens przebiegu instalacji w systemach linuksowych? Załóżmy, że ściągam: PLIK_install.tar.gz i zajmuje on 100 MB. Wówczas: w momencie przystąpienia do instalacji potrzebuję 100 MB na PLIK_install.tar.gz w momencie przystąpienia do rozpakowywania potrzebuję następne ok. 100 MB przestrzeni dyskowej na rozpakowane pliki w momencie przystąpienia do instalacji właściwej potrzebuję ok. 100 MB miejsca na dysku Łącznie daje to wymóg (dla wygodnej instalacji) 300 MB miejsca na dysku. Czy takie mozolne przeprowadzanie instalacji ma jakieś uzasadnienie? Edytowane 25 Lutego 2006 przez Mujahideen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 A w Windows jest inaczej? W Windows spora czesc programow instalacyjnych działa tak: - plik instalacyjny - w momencie uruchomienia wypakowanie do \temp (czesto uzytkownik nawet tego nie zauwaza) - instalacja Jak widac dokładnie to samo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mujahideen Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 (edytowane) A w Windows jest inaczej?Na pewno nie jest tak samo. W Windows spora czesc programow instalacyjnych działa tak: - plik instalacyjny - w momencie uruchomienia wypakowanie do \temp (czesto uzytkownik nawet tego nie zauwaza) - instalacja Zdarza się rzeczywiście, ale ja na przykład mam obecnie kilka megabajtów miejsca na partycji systemowej, a programy jakoś instaluję. Jak widac dokładnie to samo.A jednak nie to samo. Edytowane 25 Lutego 2006 przez Mujahideen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 No to fajnie ze instalujesz, bo muszą to byc jakies male lub proste programiki... Ja mam czasem problemy z instalacją przy kilkuset MB.... A programy dla linuxa tez mozna instalowac jeszcze na kilkanascie innych sposobów(czesc zalezy od dystrybucji). Są nawet takie ze wystarczy sciągnąc, kliknąc i instalacja idzie tak samo jak w windows. I jeszcze taki drobny szczegól. W linuxie czesc programów zanim sie zainstaluje trzeba najpierw skompilowac.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 Mujahideen: mowisz o pliku tar.gz - z reguly takie archivum zawiera kod zrodlowy - jak rozpakujesz 100MB kod to nie bedzie zajmowal 100MB tylko nawet 300 - w zaleznosci od stopnia kompresji i podatnosci zawartosc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ma1y Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 Nie jestem linuksistą (ale obserwuję sobie, być może się stanę niedługo), przyszło mi na myśl takie pytanie: jaki jest sens przebiegu instalacji w systemach linuksowych? Załóżmy, że ściągam: PLIK_install.tar.gz i zajmuje on 100 MB. Wówczas: w momencie przystąpienia do instalacji potrzebuję 100 MB na PLIK_install.tar.gz w momencie przystąpienia do rozpakowywania potrzebuję następne ok. 100 MB przestrzeni dyskowej na rozpakowane pliki w momencie przystąpienia do instalacji właściwej potrzebuję ok. 100 MB miejsca na dysku Łącznie daje to wymóg (dla wygodnej instalacji) 300 MB miejsca na dysku. Czy takie mozolne przeprowadzanie instalacji ma jakieś uzasadnienie? ale o czym my tu w ogóle mówimy??? porównujesz źródła a binarki ?? przeciez większość dystrybucji ma buinarki - np *.deb *.rpm *.pkg.tar.gz iwiele innych, wiec instalacja natepuje tak jak w win -> tylko ze czynisz to za pomoca odpowiedniego w danej dystrybucji narzedzia, czesto pod konsola - np w Arch linuxie -> pacman -S gimp -> i masz gimpa sciagnietego z neta i zainstalowanego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mujahideen Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 Nie jestem linuksistą (ale obserwuję sobie, być może się stanę niedługo), przyszło mi na myśl takie pytanie: jaki jest sens przebiegu instalacji w systemach linuksowych? Załóżmy, że ściągam: PLIK_install.tar.gz i zajmuje on 100 MB. Wówczas: w momencie przystąpienia do instalacji potrzebuję 100 MB na PLIK_install.tar.gz w momencie przystąpienia do rozpakowywania potrzebuję następne ok. 100 MB przestrzeni dyskowej na rozpakowane pliki w momencie przystąpienia do instalacji właściwej potrzebuję ok. 100 MB miejsca na dysku Łącznie daje to wymóg (dla wygodnej instalacji) 300 MB miejsca na dysku. Czy takie mozolne przeprowadzanie instalacji ma jakieś uzasadnienie? ale o czym my tu w ogóle mówimy??? porównujesz źródła a binarki ?? Hm..., ja coś tu porównuję :P Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, coś tam mi na pewno rozjaśniły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ma1y Opublikowano 26 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2006 ale o czym my tu w ogóle mówimy??? porównujesz źródła a binarki ?? Hm..., ja coś tu porównuję :P Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, coś tam mi na pewno rozjaśniły. a co robisz??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mujahideen Opublikowano 26 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2006 a co robisz???Pytam się dlaczego instaluje się tak a nie inaczej, co zostało zresztą wyjaśnione. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...