Gość 05_03_1992 Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 witam jak w tytule dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cvir Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 ... 630 - 680V szukajka to juz nie istnieje? <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dadziuk Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 na opakowaniu tez powinno piać <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 ... 630 - 680V szukajka to juz nie istnieje? <_< tak jak napisac Cvir... zaleznosci od katody .. cos ponad 600V .. przy bardzo slabym natezeniu ... moje stare sunbeamy mialy 630v Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 05_03_1992 Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 oki szualem, nawet dostalem maila od jednegio kolesia (pytalem sie) ale nie wierzylem ze az 620v dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cvir Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 (edytowane) moje stare sunbeamy mialy 630vTez mam sunbeam ale inwerter podaje 680V :wink: update: @Chaos - moj tez jest niebieski czyli to nie kolor... :] Edytowane 5 Marca 2006 przez cvir Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 Tez mam sunbeam ale inwerter podaje 680V :wink:widac rozne były .. moze od koloru zalezy? (ja mialem blue) patrze teraz na revolteci co leza w szafce i jest 620v na inwerterze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 5 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2006 też mi aż 630... pff... weś sobie byle zapalniczke z zapalczem piezoelektrycznym (taka na pstryk).. po naciśnięciu tego sziciku wytwarza się napięcie około 1000V... i co Ty na to? :) Zapalarki gazowe... fajnie się nimi jonizuje powietrze :) Podobne napiecia wytwarzasz sciągając z siebie sweter kiedy Cię kopie... Twe przerażenie na wieść o tym że na katodzie jest 630V wynika chyba z nieuważania na lekcjach fizyki :)... Nie napięcie jest straszne tylko prąd... jaki można ze źródła tego napięcia pociągnąć... :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 05_03_1992 Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 jeszcze się o tym nie uczyłem ;) do pierwszej gimn chodzę dopiero bedemy zaczynali o elektr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfh13 Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 jeszcze się o tym nie uczyłem icon_wink2.gif do pierwszej gimn chodzę dopiero bedemy zaczynali o elektr Obyś se dupsk* nie przypalił. PelzaK co powiesz na 47kV i Max 220A (działo magnetyczne) ? Kto da wiecej ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeksz Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 elektrownia przy takim dziale by nie wyrobila Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melonowy Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 To moze przeksztalcimy w dyskusje na temat - jak bys chcial umrzec ? Slyszalem w telewizji taki fajny sposob : Walczac z tygrysem w uszkodzonej elektrowni atomowej ;p Raczej to nie zalezy od koloru katody, bo mozna je przeciez mieszac ze soba a roznia sie tylko obudowa. Widac jest duza tolerancja ich na prad :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 na napięcie.... :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfh13 Opublikowano 6 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2006 elektrownia przy takim dziale by nie wyrobila To sa wartości szczytowe, wiec dzialaja bardzo krótko. Ale to wystarczy aby wszystkie monitory i telewizory w chacie na krótki monent straciły kolory a radia transmisje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carl0s Opublikowano 7 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2006 A ty skad wiesz? Czeszesz sie codziennie rano takim ustrojstwem? :P ;) :D Ciekawe po jaka cholere dzieciakowi 14 lat dane dotyczace ile V daje inwerter... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 05_03_1992 Opublikowano 7 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2006 a tak mnie interesowało ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maclat Opublikowano 8 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2006 też mi aż 630... pff... weś sobie byle zapalniczke z zapalczem piezoelektrycznym (taka na pstryk).. po naciśnięciu tego sziciku wytwarza się napięcie około 1000V... i co Ty na to? :) Zapalarki gazowe... fajnie się nimi jonizuje powietrze :) Podobne napiecia wytwarzasz sciągając z siebie sweter kiedy Cię kopie... Twe przerażenie na wieść o tym że na katodzie jest 630V wynika chyba z nieuważania na lekcjach fizyki :)... Nie napięcie jest straszne tylko prąd... jaki można ze źródła tego napięcia pociągnąć... :wink: Przez tryboelektryzacje mozna i nawet kilkanascie kV osiagnac :) a i prad jest max nawet do 4A...tyle ze przez zaledwie nanosekundy :wink: Obyś se dupsk* nie przypalił. PelzaK co powiesz na 47kV i Max 220A (działo magnetyczne) ? Kto da wiecej ??Daje 200kV (tyle ze napiecia stalego) - zabawa kaskada Greinachera (na laborce z wys napiec - tyle ze nie pamietam jaki byl prad :-P Ciekawe po jaka cholere dzieciakowi 14 lat dane dotyczace ile V daje inwerter...dobre pytanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfh13 Opublikowano 8 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2006 (edytowane) Daje 200kV (tyle ze napiecia stalego) Choler*. Myślałem że tego nikt nie pobije....Właśnie mnie zmoilizowałes do zainstalowania drugiego kondensatorka 47kV :blurp: Ciekawe jaki teraz bedzie huk nie mowiac o skutkach dzialania na inny sprzet :ploom: Edytowane 8 Marca 2006 przez kfh13 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 8 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2006 (edytowane) hehe.. średni piorun.. napiecie kilkaset milionów woltów.. prąd.. średnio 20 000 amperów moc chwilowa 700 000 000 000 000 W :lol: :D kto da wiecej? :twisted: Stałem jakieś 100m od niego, tzn siedziałem w domu i miałem otwarty balkon kiedy zerknąłem przezeń coby zaobserwować jakiegoś grzmota.. to jak jeb***ło to myślałem że mi się chaupa na głowe zawali :D... Niestety, albo i stety nie miałęm tej okazji dostać piorunem w budynek w którym siedzę.. a było by to conajmniej ciekawe zjawisko.. zważywszy na to że piorunochron idzie 30 cm od mojego okna :D.. Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić tego huku Ciekawe czy zaświeci mi się komputer własnym światłem :D to nie ta iskra ale siepochwale co zrobiłem swoim cyfrakiem :D Edytowane 8 Marca 2006 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maclat Opublikowano 8 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2006 hehe.. średni piorun.. napiecie kilkaset milionów woltów.. prąd.. średnio 20 000 amperów moc chwilowa 700 000 000 000 000 W :lol: :D kto da wiecej? :twisted:Przyjalem ze mowimy o (w miare) kontrolowanych wyladowaniach :-P Przy badaniach tym razem napiecia przemiennego doszlismy bodajze do 220kV :twisted: to nie ta iskra ale siepochwale co zrobiłem swoim cyfrakiem :D http://i2.photobucket.com/albums/y34/p1w1/reszta/ee51ee94.jpg fajna fotka :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 to nie ta iskra ale siepochwale co zrobiłem swoim cyfrakiem :D a daj niewykadrowaną fotke ... i jaki masz aparat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 (edytowane) a daj niewykadrowaną fotke ... i jaki masz aparat? Wykonano za pomocą urządzenia: Canon Model urządzenia: Canon PowerShot A75 Data i czas modyfikacji pliku: 2005:07:30 23:19:46 Edytowane 10 Marca 2006 przez Hipo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DREDD Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 Transformator Tesli domowej konstrukcji: kilka mln V przy bardzo malym natezeniu i b. duzej czestotliwosci :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 (edytowane) Wykonano za pomocą urządzenia: Canon Model urządzenia: Canon PowerShot A75 Data i czas modyfikacji pliku: 2005:07:30 23:19:46 widzę że wiesz co to EXIF :) Nic dodać nic ująć.. Zdjecie niestety takie jest, czyli to nie jest wycinek zdjęcia... Takie zdjęcia fajnie się robi na trybie SCeNes i tam jest taki tryb jak FIREWORKS. Polega on na tym że zdjęcie jest 'naświetlane' przez 2 sekundy jednak nie jest to zwykłe naświetlanie. Można powiedzieć ze aparat dodaje to co widzi ale tylko w ciemne obszary zdjęcia, dzięki czemu udaje się rejestrować dłuższe światła typu firewerki czy błyskawice bez prześwietlenia reszty zdjęcia. Za pomocą tego trybu można zrobić np takie zdjecie (troche rozmazane bo trudno trzymać w jedej rece aparat a drugą ciąć blachę za pomocą szlifierki prostej :D ) Tych iskier w rzeczywistości było 3x mniej :) Tylko nie myślcie że to takie hop siup złapać piorun :D.. na to zdjęcie polowałem chyba ponad godzine i to błyskało się co 20..30 sekund (kilka burz) Edytowane 10 Marca 2006 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 (edytowane) widzę że wiesz co to EXIF :) Nic dodać nic ująć.. Zdjecie niestety takie jest, czyli to nie jest wycinek zdjęcia...no widzisz .. i tu wlasnie jest zonk .. bo w exifie pisze ze zdjecie jest w formacie large .. a nie widzialem zeby aparat taki jak Canon a75 robil foty w 512x384 i to bylo dla niego large ... pozatym widzialem gdzies to foto .. stad moja prosba o calosc ... a ty jej nie masz.. wnioskuje po prostu ze fota nie jest twoja .. tyle czekales na piorun tak ci zalezalo i nie masz fotki w wiekszym formacie? a co do iskier to dla chcącego nic trudnego (fota mlodszym bratem A60) ale nie róbmy juz OT Edytowane 10 Marca 2006 przez Chaos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 10 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2006 (edytowane) kolega Chaos wymaga wtajemniczenia :)... w danych exif jpga znajdują sie dane W MOMENCIE ZROBIENIA ZDJĘCIA. Jeśli kiedyś uzywałeś imagehostingu np photobucket to wiesz ze są ograniczenia na wielkosć pliku.. zatm zresajzowałem owe zdjęcie na 512.. zadowolony? Tego foto nie mogłeś widzieć gdzie indziej (chyba że ktoś mi ukradł... :\ ).. jest tylko na photobuckiecie gdzie znajduje się (sprawdzam) 222 zdjęcia moje i mojej kobiety, wsród nich jest właśnie to z piorunem. Tego dnia (raczej nocy) zrobiłem jeszcze kilknanaście innych zdjęć, mam je wszystkie na kompie, specjalnie dla CIebie odszukam zaraz i pokaże Ci ten Twój format large... Mam też nagrane pare filmików jak byś dalej nie wierzył że zdjecie jest moejgo autorstwa. Mam świadka w postaci mojej dziewczyny, bo spałem wtedy u niej, wrocław/kuźniki.. w pokoju obok spał jej ojciec, ale on chyba nie może potwierdzić mojego alibi bo nie widział zdjęcia.. tyle czekales na piorun tak ci zalezalo i nie masz fotki w wiekszym formacie?znaczy czekałem.. byłą burza.. wziałem aparat, wyszełem do okna i zacząłem fotografować... Czy mi zależało aż tak to nie wiem :), fotkę w większym oryginalnym formacie mam i zaraz ją umieszżće na fotobukiecie jeśli server sie na to zgodzi. Poza tym KADROWANIE zdjęcia to nie jest to samo co resajzowanie zdjecia.... pomyliłeś pojęcia i teraz oskarżasz mnei o kradzież bezpodstawnie :) poza tym przy setkach tysięcy piorunów to coś dziwnego ze wyglądają one podobnie? :) ok znalazłem zdjęcia, w 1024x768.. juz uploaduje... ku tweu zdziwieniu.. chyba ze dalej bedziesz twierdził że jestem złodziejm i jeszcze w beznadzijny sposób ośmeilam się mówić, że to ja zrobiłęm te zdjęcia... proszę bardzo... ostatnie mi się kojarzy z jakimś ufem czy coś... :D możesz porównać dane Exif każdego zdjecia żeby sie upewnić ze to ten sam aparat, w tym samym czasie, a zeby dwieść ze to mój aparat to mogę zaraz zrobić sobie zdjecie, poakzać Ci jakei nastawy miałem włączone.. szkoda ze exif nie ma numeru seryjnego aparatu... Pewnie wtedy byś mowił że zdjecie zrobił poprzedni właściciel aparatu :lol: poza tym ja mam juz 25 lat.. i nie w głowie mi zabawy w jakieś podchody.. W mojej naturze nie leży chwalenie się i przywałszczanie sobie czyichś pomysłów, zdjeć czy czegokolwiek innego. Wbrew pozorom nie wszyscy polacy to złodzieje... A konkluzja Twoich przemyśleń jest trochę wyssana z palca, nie wolno oskarżać kogoś nie mając niezbitych dowodów, tlyko wrogów neipotrzebnie szukasz (a mi podpadłeś tym zarzutem bo nie lubię jak ktoś zarzuca mi coś nie znając mnie).. a Twoje razcej były kiepskie.. szerloka z Ciebie nie będzie :) Edytowane 10 Marca 2006 przez PelzaK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 (edytowane) nie wiem ile masz lat i nie sprawdzam tego .. poprosilem o fotke wiekszego formatu ... nie tylko obcienanie boków jest kadrowaniem .. tu sie mylisz ... jestes rozgrzeszony :P i nie unos sie tak.. :P ja chcialem tylko dowodu miłego dnia btw .. aparat ma wgrane OWNERS NAME ... i masz tam wpisane Q ... mozez se zmienic firmwarem na PELZAK i bedziesz mial swoj podpis foty :P Edytowane 12 Marca 2006 przez Chaos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 13 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2006 kadrowanie.. to jest wycinanie... samo słowo KADR oznacza to co jest widoczne.. zatem zdjecie o różnych rozmoiarach z tym samym widokiem to jest ten sam kadr :) owners name zmianiełem na p1w1 - inicjały moje i dziewczyny :) ale widzę że coś się zresetowało :D.. Pozatym zazwyczaj usuwam dane exif z plików przed publikacją... Różne programy różne rzeczy tam dorzucają.. i niepotrzbnie pliki rosną :) - zwłaszcza na www dziekuje za zrozumienie :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...