Motorla L7 - Red

[Gość Antar1us]

Motorola przeznaczy część zysków ze sprzedaży specjalnej, czerwonej edycji telefonu L7 w Wielkiej Brytanii na walkę z epidemią AIDS w Afryce.

Basingstoke, Wielka Brytania, 15 maja 2006 r. – Motorola przedstawia (MOTO)RED – superpłaski, czerwony telefon komórkowy - L7. To pierwszy w historii firmy produkt, stworzony z myślą o inicjatywie (PRODUCT) RED, mającej na celu zaangażowanie sektora prywatnego w walkę z AIDS w Afryce. Firmy, których produkty zostaną oznaczone logiem (PRODUCT) RED, przekażą procent przychodów z ich sprzedaży na rzecz Globalnego Funduszu (Global Fund), który finansuje programy związane z AIDS w Afryce, z naciskiem na zdrowie kobiet i dzieci.

 

 

 

– Motorola prowadzi działalność w Afryce od ponad 30 lat. Nasze wsparcie dla Globalnego Funduszu jest jednym ze sposobów, w jaki możemy się odwdzięczyć

tej części świata. Nasz nowy czerwony model telefonu, Motorola L7, może pomóc zmienić sposób myślenia o pladze AIDS na tym kontynencie. Dajemy do rąk możliwość rozwiązania tego problemu – powiedział Ron Garriques, szef działu Telefonów Komórkowych Motoroli. – Motorola i jej partnerzy detaliczni w Wielkiej Brytanii przeznaczą na ten cel 10 funtów od każdego sprzedanego egzemplarza Motoroli L7. Od dzisiaj operatorzy telefonii komórkowej w Wielkiej Brytanii będą także przeznaczać 5 procent miesięcznych przychodów z każdego telefonu Motorola L7. Każdą rozmową, każdym SMSem i ściągnięciem danych użytkownicy będą mogli pomóc w walce z AIDS.

 

Najnowsze dane1 przedstawione przez Fundusz Globalny pokazują, jak istotne jest nawet najmniejsze wsparcie za pośrednictwem (MOTO) RED. Przychody ze sprzedaży tylko trzech egzemplarzy telefonu dają możliwość wyposażenia osieroconego przez plagę AIDS dziecka w materiały szkolne i zaoferowania mu ciepłego posiłku w ciągu dnia. Tylko 5 procent przeciętnego rocznego rachunku za telefon to prawie 180 terapii pozwalających zapobiec transmisji wirusa HIV z matki na dziecko.

 

Inicjatywa (PRODUCT) RED powstała w styczniu tego roku podczas Światowego Forum Gospodarczego. Jej inicjatorem był m.in. Bono z grupy U2 oraz Bobby Shriver. Poparcia inicjatywie udzielili operatorzy komórkowi i sprzedawcy detaliczni telefonów w Wielkiej Brytanii: BT Mobile, Carphone Warehouse, Fresh, O2, Orange, Tesco Mobile, T-Mobile, Virgin Mobile oraz Vodafone. Partnerami są także: American Express, Armani, Converse oraz Gap.

[narcyz]

I tak nie wygląda ładniej od V3 Pink;] Jednak cel szczytny...

[camilos]

Bardzo dobry pomysł ! Nawet mi się łezka w oku troszkę zakręciła....

[s0n1c]

Ladna komoreczka i cel.

No ale jak mam byc obiektywny, to walka z AIDS w afryce to jak walka z wiatrakami.

[kamilo23]

I tak nie wygląda ładniej od V3 Pink;] Jednak cel szczytny...

Ale przyznasz że wcale nie jest brzydka :wink: Mnie sie spodobała.

 

Cel wielki

[Gość Antar1us]

Sam jestem posiadaczem L7 w wersji Black i jestem bardzo zadowolony. Cel szczytny, fajnie jest wiedziec, ze duze koncerny pomagaja ludziom w potrzebie !

[tw_psycho]

Jak dla mnie to sranie w banie... za przeproszeniem, rzecz jasna. Chwyt reklamowy, nic wiecej.

 

Swoja droga to zapewne adis i glodu by nie bylo w afryce, gdyby angole, portugalczycy, hiszpanie i kilku innych nie rżneli kokosow na murzynach. Sorry, ale jesli kilka lat temu ktos zrobil sobie ze mnie, z mojej rodziny i przyjaciol niewolnikow, ktorych traktowal jak smieci, a teraz podaje mi reke i mowi, ze mi pomoze, ze bedziemy przyjaciolmi, to jest to dla mnie co najmniej smieszne.

 

A moze sie myle?

 

Jesli rzeczywiscie chcieliby pomoc, to by pomogli, a ludzie nie zazynaliby sie o kawalek chleba.

A takie pomoce dorazne nie sa rozwiazaniem problemu.

[narcyz]

Dobry marketnig z odrobiną pomocy i nie ma się co denerwować.

[camilos]

Jak dla mnie to sranie w banie... za przeproszeniem, rzecz jasna. Chwyt reklamowy, nic wiecej.

 

Swoja droga to zapewne adis i glodu by nie bylo w afryce, gdyby angole, portugalczycy, hiszpanie i kilku innych nie rżneli kokosow na murzynach. Sorry, ale jesli kilka lat temu ktos zrobil sobie ze mnie, z mojej rodziny i przyjaciol niewolnikow, ktorych traktowal jak smieci, a teraz podaje mi reke i mowi, ze mi pomoze, ze bedziemy przyjaciolmi, to jest to dla mnie co najmniej smieszne.

 

A moze sie myle?

 

Jesli rzeczywiscie chcieliby pomoc, to by pomogli, a ludzie nie zazynaliby sie o kawalek chleba.

A takie pomoce dorazne nie sa rozwiazaniem problemu.

Powiem Ci, że w pewnym sensie masz rację, ale nie można porównywać mentalności ludzi III czy IV wieki temu a dzisiaj.

[ZiMatik]

Od teraz jeszcze bardziej lubie motorole ;] od 4 lat uzywam moto i polecam :}