Czy Odklejac Fabryczne Slizgacze Przed Naklejeniem Miceskatezow

[L!z@rD]

Tak jak w temacie proze o pomoc

[aerial]

Tak jak w temacie proze o pomoc

Tak. Jak nakleisz je na wierzch mysz bedzie za wysoko i w zaleznosci od pada albo zacznie sie gubic albo nawet w ogole moze przestac dzialac. Trzeba zrobic tak zeby nie podwyzszac myszy (albo minimalnie).

Te "firmowe" slizgacze mozna sobie przykleic na jakas folie i da sie je wstawic spowrotem w razie koniecznosci i nie bedzie sladu.

Edytowane 13 Lipca 2006 przez aerial

[narcyz]

Za to w instrukcji miceskatezów zawarta jest informacja aby naklejać je na te oryginalne. Tak też robię. Nigdy nie stwierdziłem problemów z optyką, nie mówiąc już o zupełnym nie działaniu myszy.

[aerial]

Za to w instrukcji miceskatezów zawarta jest informacja aby naklejać je na te oryginalne. Tak też robię. Nigdy nie stwierdziłem problemów z optyką, nie mówiąc już o zupełnym nie działaniu myszy.

Zalezy od pada i myszy.

Generalnie im nizej tym lepiej dla myszy - taka zasade zaobserwowalem testujac kilkadziesiat rodzajow slizgaczy, a sam bedac jakis czas producentem :wink:

Wnioski byly takie, ze cienka mysz + trudny pad (steelpad S , icemat) byly niezwykle czule na wysokosc slizgaczy.

Edytowane 17 Lipca 2006 przez aerial

[narcyz]

Zestawienie testowane dłuższy czas na mx518 i QcK+, bo żadne inne pady mi nie podchodziły (moc szmaty jest potężna ;) ).

[Snapi]

mam mx518 i QCK + .... no i ślizgi mICEskatez .... zrywalem stare ... dziala bez zarzutu .... tylko pare dni na poczatku cos bylo nie tak, ale mysle ze ślizgi musiały sie troche przetrzec bo potem bylo i jest ok :)