humax5400 Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Co myślicie na ten temat. Chodzi mi głównie o takie marki bardziej luksusowe jak LACOSTE , HILFIGER... czy wg was warto wydawać pieniądze na ubrania tych marek i oczywiście innych ? Może to jest zwykła strata pieniędzy ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Tak, jest to zwykła strata pieniędzy, bo płacisz za markę. Oczywiście zyskujesz lans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Jezeli ciuszek jest naprawde zajebisty, bardzo ci sie podoba, wygladasz w nim idealnie to warto ;) Jesli nie to... lepiej to olac i kupic cos tanszego, ktorego losem przejmowac sie nie bedziesz. Jak widze polowki w Scotch&Soda (czy jakos tak) po ponad 2 stowy, to normalnie mnie cofa ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 jezeli kogos stac to czemu nie. Natomiast jezeli musi zbierac kazdy grosz i kupic o polowe mniej rzeczy zeby miec polo lacoste to nie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humax5400 Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Temat jest po to, abyście także mówili czy sami kupujecie takie ubrania, czy nie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Ja kupiłem pare drogich ciuszków Ecko swego czasu za granicą... w sumie nie wiem czy warto było, normalne ubrania. Podobnie się ma sprawa z garniturami, tylko tutaj różnice w cenie widać baaardzo. Znajomy w tym robi i biore od niego garnitury szyte w tych samych zakładach co Bytom, Wólczanka.... tyle że bez wypasionej metki. Ogólnie to czasami warto kupić, z tym że jeśli nie jest to nic nadzwyczajnego i się nie wyróżnia na plus, to lepiej się dwa razy zastanowić :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sz3lo Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 pewnie ze sie opłaca, przeciez lans jest najwazniejszy B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Kwestia podejścia do ciuchów... Ja mam tak: jeśli koszulka z Lacoste kosztuje mnie 199 PLN, to za tą sama cene moge mieć w H&M 4 koszulki - w czterech różnych stylach/kolorach. Bardzo często do tego te "markowe ciuszki" są gładkie i maja tylko malutkie logo "gdzieś tam". Bezsens - lepiej wg. mnie kupować markowe - ale z mid-class'y. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 markowe - ale z mid-class'y.popieram, hi-endowe jedyne co wg mnie oplaca sie kupic to buty[zwlaszcza zimowe], kurtki i garnitury[+krawat :)] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Mam identyczne zdanie na ten temat jak Zavader ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wintereq Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Obecne markowe ciuchy to jedno [ciach!]o za przeproszeniem. Niektórzy kupują tylko markę, tacy ludzie są IMO ograniczeni umysłowo, bo mogą kupić zdecydowanie taniej i lepiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Ale jezeli kogos stac na takie ciuchy to dlaczego ma niekupowac ; o jezeli ja moglbym sobie pozwolic tylko na takie ubrania to pewnie bym kupowal. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Egzakli.. wszystko zalezy od grubości portfela i stylu danej osoby.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) to raczej styl rosnie razem z portfelem. Czy 220zł za buty na lato to duzo? lub 40~50zł za koszulkę? Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez Pluskwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 to raczej styl rosnie razem z portfelem.Tak też można ująć.. Jednak zauważ że nie każdy kto ma duzo $$$ lubi sie tym "szpanowac" kupujac drogie ciuchy.. To indywidualny wybór.. Czy 220zł za buty na lato to duzo? lub 40~50zł za koszulkę?Dla mnie 220zł na buty - tak, koszulka - nie.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 to raczej styl rosnie razem z portfelem.O nie. Na ogół bukiet zostanie bukietem. Nawet jak ma dużo kasy. Co do tematu. Już powiedziano. Tylko niektóre rzeczy warto kupować najlepszej jakości, a koszulki itd, wystarczy dobrej jakości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eragonek Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Ja kupuję ubrania firm takich jak Carry, Cottonfield czy Big Star dlatego że dobrze się w nich czuję. Ale moim zdaniem wydać 300zł na zwykłą koszulkę z logiem krokodyla to trochę przesada. :unsure: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kas Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Kupowanie ciuchow to tak jak zakup kompa. Mozna za duzo mniejsze pieniadze dostac rzeczy lepsze niz wielokrotnie drozsze. Wystarczy tylko wiedziec czy dany ciuch jest zrobiony z dobrego materialu etc etc... Jezeli cena jest w setkach a nie dziesiatkach zlotych to tylko buty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Jak ktoś zarabia przykładowo 100k na miesiąc to poprostu musi wydawać kaskę na bardzo drogie ubrania, bo mu się kaska w portfelu nie mieści. Czasem ubrania zrobione "bez firmowej metki" są o wiele lepszej jakości niż ubrania "z firmową metką" mimo, iż nie odbiegają ceną od tych pierwszych. Wszystko jest uzależnione od tego jaki materiał wybierze wietnamska fabryka. PS. Napisałem wietnamska, bo jak każdy wie większość produktów przechodzi przez fabryki we wschodniej Azji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 220 za buty to moim zdaniem mało i miałbym watpliwości co do ich jakości. Sam mam dużo koszulek Lacoste, ale kupionych w Tajlandii (o wiele taniej). Są bardzo wygodnie, mimo wieeeelu prań są jak nowe (żywe kolory, materiał), nie gniotą się. Więc tak, warto, ale nie za nasze ceny (200zł za polo bym nie dał). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Ogolnie, to markowe ubrania, sa strasznie drogie, bo placi sie oczywisci za firme... Ale kiedy ubiore cos markowego, czuje sie lepiej. Tak bardziej el0 :>. Ale nie powiem, sporo $$ kosztuja, takze naprawde rzadko... Sporadycznie, ale z umiarem, zeby nie wygladac, jak prOgangsta :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Jak ktoś zarabia przykładowo 100k na miesiąc to poprostu musi wydawać kaskę na bardzo drogie ubrania, bo mu się kaska w portfelu nie mieści.haha z fotela spadlem Czasem ubrania zrobione "bez firmowej metki" są o wiele lepszej jakości niż ubrania "z firmową metką" mimo, iż nie odbiegają ceną od tych pierwszych. Wszystko jest uzależnione od tego jaki materiał wybierze wietnamska fabryka.hahaha prawie w wietnamskie spodnie popuscilem w przypadku rzeczy sredniej/srednienioniskiej klasy wieksza cena == wieksza jakosc. gdy mowimy o klasie wyzszej np. widzialem ostatnio zajefana kurteczke bugatti w promocji za 3.7k, to ofkoz 95% ceny to wartosc znaczka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 220 za buty to moim zdaniem mało i miałbym watpliwości co do ich jakości.Nike za 700 zł kosztują w produkcji tyle co targowe abibosy za 30zł. Nie są to buty skórzane, szyte, więc nie sugeruj prosze że adidas/nike/puma/rbk robią buty warte swojej ceny bo jest to nieprawda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Nike za 700 zł kosztują w produkcji tyle co targowe abibosy za 30zł. Nie są to buty skórzane, szyte, więc nie sugeruj prosze że adidas/nike/puma/rbk robią buty warte swojej ceny bo jest to nieprawda.w produkcji moze i kosztuja tyle samo ale chyba nie powiesz ze nie czuc roznicy w ich wygladzie/uzytkowaniu. Zreszta czemu te abibosy nie sa takie jak adidasy. Roznica w cenie tych butow mnie nie dziwi ale do pewnej kwoty. 700zl za adidasy ekhm ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Czy ja wiem czy czuć różnicę... Czuję różnicę jak kolejna para Adidasów/Ników rozwala się po roku i odrzucają reklamacje. Dlatego przerzuciłem się na buty ze skóry / turystyczne które za podobną cenę są nie do zdarcia. Nie są może takie elo fajne jak ostatnie najki które świecą jak lakierki, no ale coś za coś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Nike za 700 zł kosztują w produkcji tyle co targowe abibosy za 30zł. Nie są to buty skórzane, szyte, więc nie sugeruj prosze że adidas/nike/puma/rbk robią buty warte swojej ceny bo jest to nieprawda. Nie sądzę, żeby dobre, skórzane buty kosztowały tyle co plastikowe cos z rynku, ale twoja kasa - twój wybór. Szczerze mówiąc to totalnie mnie nie interesuje, ile buty, które nosze kosztują producenta. Wiem tylko, że buty z rynku sa niewygodne i się rozpadają, a Nike itp. są bardzo wygodne i trwałe. I według mnie warto za to dopłacić. PS. Nie wiem jakie adidasy/pumy/reeboki miałeś, ale większość moich butów jak najbardziej była skórzana i szyta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Gdzies niedawno cyztalem ze w azji wyprodukowanie bucika nike (orginallnego) kosztuje chyba 4$, a w sklepach sami wiecie ile takie buciki stoja ;) Osobiscie takze jestem w stanie wydac na dobre buty nike/adidas/puma/rbk do 400zl. Jak narazie wszystkie buty przezyly i gdyby nie rosnaca nozka pewnie by nadal dobrze sie spisywaly. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) A zapytałem sie czy 220zł to wiele za buty na lato, bo własnie kupiłem Nike w kwietniu, w takiej własnie cenie dlatego, ze wczesniejsze buty (za 90zł) made in wschód(zreszta jak wszystkie ;)) rozleciały sie po niecałych 2 miesiacach zwykłego uzytkowania. Tak więc 220zł to jest dla mnie bardzo rozsądną ceną za buty na min 4~5 miesiecy. Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez Pluskwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Nike itp. są bardzo wygodne i trwałeButy sportowe wytrzymują rok, nawet jak kosztują 500zł. Już nawet nie komentuje butów do tenisa tych super znanych cenionych i drogich firm które znajomy od wielu lat posyła do piachu, a gwarancji nigdy nie uznają... Jak ci się nie rozwalają buty to sie ciesz, ja nigdy tej przyjemności nie miałem, mimo że firmowych butów miałem sporo... Teraz kupiłem Caterpillary i wiem że zapłaciłem za jakośc... Już pomijając jakość skóry i szycia, po roku nadal nie rozwaliłem wkładek, co w Nike'ach trwa miesiąc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 to zalezy od modelu jaki sie trafi i od zdolnosci manualnych uzytkownika. Moje nike po wyczyszczeniu wygladaja jak nowe, nie patrząc na podeszwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...