Ramgis Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 (edytowane) Witam. Tydzień temu podczas grania zresetował się komp, podczas ponownego uruchamiania windowsa, nastąpił kolejny reset. Wyłączyłem komputer i kolejna próba - włączył się i nic się nie działo (stanęło na czarnym obrazie). Jeszcze jedno podejście, wchodzę do biosu i po chwili komp wisi i piszczy. Już zagrzany zaprzestałem dalszych podchodów. Po ochłonięciu, moja uwaga została skierowana na zasilacz. Wpadł kumpel z zasiłką (kupiony wraz z obudową, więc swoją kartę graficzną musiałem odpiąć z powodu braku dodatkowego zasilania do karty) i kartą graficzną. Po wymianie wszystko ruszyło. Byłem przekonany, że padł mi zasilacz. Kupiłem nowy jako, że na tamten skończyła się gawrancja. Z nowym zasilaczem wszystko było dobrze przez kilka dni, bo wczoraj zaś było ciepło. Podczas uruchamiania kompa trzy razy zresetował się podczas ładowania windy. Wyłączyłem go, włączyłem i... stoi (czarny ekran). Kolejna próba i wszystko śmiga. Nie wiem co o tym myśleć. Pomóżcie. Mój sprzęt: Pentium 4 3,0 630 pł. Asus p5wd2 premium gr. Radeon x1900xt 2x geil 512mb ddr2 667 MHz muz. Creative x-fi dysk Seagate Barracuda 7200.10 250 GB nagrywarka zas. Tagan 580 W u15 Edytowane 6 Września 2006 przez Ramgis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 (edytowane) Sprawdz mocowanie colera na procku, czy dobrze dociska, czy jest odpowiednia ilość pasty (najlepiej AS5,Ocz) Jak da radę wejść do biosa sprawdz temperaturę. A najlepiej rozłącz wszystko i poskładaj jeszcze raz. Edytowane 6 Września 2006 przez KiMR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pluszek Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 A MOBo daje jakies dzwieki? Mozesz tez sprawdzic Ramy... :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Może to być też grafa, skora na grafice kolegi działało :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sativ Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Trzymam kciuki, ze to nie mobo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Mocowanie i docisk chłodziwa na procku jest w porządku. W tej chwili temperatura sięga 42 stopnie. Użyłem pasty AS5. KiMR piszesz czy dam radę wejść do biosa. Oczywiście, że tak. Od wczorajszego incydentu narazie komp śmiga bez zastrzeżeń, a przed tym po wymianie zasilacza pare dni też było wsztstko w jak najlepszym porządku. Teraz wychodzi na to, że chyba niepotrzebnie kupiłem nowy zasilacz, skoro pojawiły się takie same objawy. Pamięci sprawdzę jutro memtestem - najnowsza wersja, to bodajże 3.4? Jeśli chodzi o kartę graficzną, to trudno stwierdzić, bo gry chodzą normalnie. sativ chyba będziesz musiał bardzo mocno zaciskać te kciuki ;) Zaczynam podejrzewać właśnie płytę gł. Nie wiem tylko jak to sprawdzić. Dodam tylko, że sprzęt nie jest kręcony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Prawie na pewno MoBO Ci pada. Zapewne elektrolity straciły pojemność. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Załóżmy, że rzeczywiście pada mi płyta. Czy w związku z tym, istnieje zagrożenie dla pozostałych podzespołów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Trudno powiedziec. Najbardziej chyba beda narazone dane na dysku podczas niestabilnej pracy... Przyjzyj sie dokladnie czy plyta nie ma jakis mechanicznych usterek\kondensatory nie puchna, mostek jest dobrze chlodzony... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Zależy. Mi zazwyczaj płyty paliły procki. :angry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Padniete mobo moze wszystko spalic elektrolit z padnietego konda moze sie doslowienie rozlac wszedzie po kompie zabijajac na co natrafi po drodze ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Dzisiaj komp chodzi od południa i do tej chwili jest bezproblemowo. Element przegrzewania można wykluczyć na 100% ponieważ wczoraj był wyłączony cały dzień i tylko raz chciałem go uruchomić i za pierwszym razem zonk, jak już pisałem w piewszym poście. Jutro, jeśli znajdę czas, to dokładnie przyjrzę się płycie. Teraz nie znam dnia ani godziny kiedy znów zacznie się pierdzielić. Z gwarancją też lipa, bo nawet nie wiadomo na 100% w czym problem. Żeby to jeszcze pozostałe podzespoły były bezpieczne to pół biedy, a tak zgrzytanie zębami z każdą chwilą przy komputerze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Jeśli na gwarancji to co się szczypać? Oddaj MOBO do serwisu. To nie Ty jesteś serwisantem a więc dlaczego miałbyś podawać przyczynę uszkodzenia? Mówisz, że kompik się przez MOBo zawiesza i tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sativ Opublikowano 6 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2006 Ramqis Nie jestem prorokiem, ale kiedys mialem problem z mobo Nie lekcewaz tego.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 (edytowane) Excray -> chodziło mi o to, czy aby na pewno płyta jest uszkodzona. Obejrzałem dzisiaj kondensatory i wydaje mi się, że są w porządku. Ale będę je miał na oku. Podaję link o uszkodzonych kondensatorach http://www.edw.com.pl/index.php?module=Con...ay&ceid=151 Może komuś się przyda :wink: Na stronie pisze, że po wyłączeniu komputera z prądu, może być problem z uruchomieniem go. I tak właśnie było przedwczoraj, bo komputer był pewnien czas w ogóle odłączony z prądu i tak jak pisałem, przy pierwszej próbie startu był zonk. Jeśli w moim przypadku winne są kondensatory, to muszę poczekać aż bardziej spuchną. Narazie nie potrafię tego stwierdzić. EDIT Pograłem 10 min i reset :sad: Jeszcze zdążyłem zobaczyć niebieski ekran, ale co było napisane to nie wiem. Czy winna może być listwa zasilająca? Zaraz zapuszczę memtesta. Edytowane 7 Września 2006 przez Ramgis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Samochód jak nie działa to znaczy, żemusi byc bity, a kondensatory jak uszkodzone to napuchniete? Stan kondensatorów nie ocenia sie optycznie bo wielu uszkodzeN po prostu nie widać. Na zewnątrz ędzie nówka a w środku elektrolit zbrylony. Po prostu musisz mieś oscyloskop i sprawdzić przebiegi na wyprowadzeniach kondków. To jest jedyny sposób bez wylutowywania na sprawdzenie MOBO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 Masz rację Excray. Rozłożyłem kompa na części, jeszcze raz przesmarowałem proca, pamięci wsadziłem do innych slotów. Narazie chodzi bezproblemowo. Jeśli dalej będzie się coś działo, to płyta powędruje do serwisu. Ale jeśli się okaże, że to jednak nie mobo jest uszkodzone, to będę musiał pokryć koszty diagnostyki. Możecie mi powiedzieć ile na oko by to wyniosło? Sprzęt powędrował by do serwisu Komputronik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 29 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2006 Witam ponownie. Od ostatniego posta (7.09) był spokój do wczoraj. Dodam, że przez ten czas prawie w ogóle nie grałem, zacząłem dwa dni temu. Zaś pojawiły się te same problemy: - po włączeniu kompa pojawia się czarny obraz i stoi - podczas wgrywania systemu, po napisie windows, następuje reset (na sek. pojawia się niebieski obraz z napisami) - raz zdarzyło się, że zaraz po wgraniu windowsa, pojawił się czarny obraz i zwis - dzisiaj grałem i nastąpił zwis z tym, że nie mogłem wyłączyc ani zresetowac komputera :blink: Musiałem wyłączyc zasilacz. Pierwszy raz spokałem się z sytuacją, że komp nie reagował na przyciski power i reset. Zdarzyło się kilka razy, że na ekranie (tym, zaraz po włączeniu kompa), gdzie jest prędkośc proca pokazywana, pamięc itp. wyświetlał się napis: overlocking or overvoltage failure. Sprzęt nie kręcony. Czy to dobitnie świadczy o uszkodzonej płycie? Bo ciągle się waham, czy oddac ją do serwisu. Z góry dzięki za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 29 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Września 2006 Wahaj sie dalej to bedziesz mogl pochwalic sie przed znajomymi nowym zestawem bo spaliles ten. :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fisher Opublikowano 30 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2006 Ale masz problem z tym serwisem! Ja swojego Asusa odalem do serwisu bo mi wiatrak pierdzial! dodatkowo napislem ze plyta powoduje niestabilnosc kompa i czesto sie on wiesza ( co sie pozniej dowiedzialem ze to wina mojego kochanego modemu od neo). Plyte pzryjeli, sprawdzili, wymienili mi wiatrak. Plyta pracowala poprawanie wiec nic z nia nie robili, oprocz tego wiatraka oczywiscie. Odeslali mi ja i tyle. Za co tu placic?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramgis Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2006 Witam. Od dzisiaj komp chodzi na innej płycie. Narazie wszystko jest dobrze. Daję sobie kilka dni na potestowanie i utwierdzenie się w przekonaniu o uszkodzonej płycie. Jeśli podejrzenia okażą się słuszne, płyta w końcu powędruje do srewisu :wink: Dzięki wszystkim za poświęcony czas i pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...