Dark_Reaver Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Witam mam dziwny probem z dyskiem... jest to Barracuda V 80gb ata100 i robi mi smieszne numery... tzn. przy wlanczaniu kompa wszystko jest dobrze wykrywa dysk (trzymam na nim wszystko po za windowsem) a jak wchodzi mi windows patrze po dyskach i niema hama... bywa tez tak że wszystko dziala 0 problemow i nagle wywala mi gre i bląd "coś tam coś zapis niemożliwy" albo "opoźniony zapis nie powiodl sie" czy jakoś tak... i w takim momeńcie dysk przestaje byc widoczny... jakieś pomysly co się dzieje? da się to naprawic czy szykowac kase na nowy dysk? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojt Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zacznij od podstaw, sprawdź taśmę (wymień na nową) przetestuj programami diagnostycznymi (HD Tach, HD Tune), sprawdź temperaturę. No i ile latek ma pacjent ? Może po prostu na niego nadszedł czas ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Sprawdź też kabel zasilania. Grzebałeś coś w jego ustawieniach jakimiś programami? Może opcja oszczędzania energii, z którą nie radzi sobie system? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dark_Reaver Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 taśma jest dobra napewno bo dyski kumpli dzialaly świetnie i bez zająkniecia, testowalem dysk tymi programami i nic nie wykrylo wszystko bylo w normie temperatura zazwyczaj 27-34*C, a co do wieku to niemam pojęcia daty na nim niema za bardzo :( jest tylko jakieś date code: 03287 ale nie umiem tego rozszyfrować :( ogolem dysk wygląda na w 100% sprawny... w testach tez wypada dobrze ale mataki fenomen że nagle jest gubiony :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Podłącz dysk do innego kompa i zostaw na dzień lub dwa. Zobaczymy, czy to rzeczywiście wina dysku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dark_Reaver Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 co do opcji oszczędzania energii to niemam pojęcia ja przynajmneij nic takiego nie robilem i nie grzebalem w ustawieniach żadnych, wiem natomiast że poprzedni wlascieciel urzywal na nim linuxa może tam coś poprzestawial czy coś... Dysk podlączylem do kompa brata i dzieje się to samo dysk sie wlancza wszystko spoko a po chwili bah i opóźniony zapis nie powiudlm sie.... jak dysk dziala to dziala, a jak przestanie to cięzko go odpalić spowrotem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Ciężko mi to przyznać (bo to Seagate), ale dysk wyglada na walnięty. Haczyk w tym, że swego czasu Seagate dawał 3 lata gwarancji, więc przy odrobinie szczęścia masz jeszcze gwarancję. Sprawdź. Jeśli jest, to serwis. Jeśli nie, to proponuję przenieść dane, bo któregoś razu dysk może się nie włączyć. Proponuję jeszcze poszukać w Sieci. Być może ktoś miał podobne problemy i znalazł jakieś sensowne rozwiązanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dark_Reaver Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 wątpie żeby ten dysk byl z 2003 roku :( ale co tam sprawdzić nie zaszkodzi tylko teraz pytanie gdzie to sprawdzić? na stronie seagate czy jak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojt Opublikowano 10 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2006 (edytowane) Poszukaj adresu do strony Seagate (jest gdzieś w tematach o tych dyskach) - wpisz numer seryjny i dowiesz się czy jest jeszcze na gwarancji. Z tego co piszesz to ewidentna wina dysku, przenieś dane (póki można). Kazdy producent ma swoje narzedzia (programowe) do diagnostyki i naprawy dysków - może zerowanie dysku pomoże. Edytowane 10 Września 2006 przez vojt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dark_Reaver Opublikowano 10 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2006 na stronie seagate mowia mi że gwarancji już niemam :( najważniejsze dane mam w brata na dysku w razie czego więc niema problemu :) i co to jest zerowanie dysku? jedyne z czym mi sie to pokarzy to zrobienie na dysku wszędzie 0 z kodu binarnego no i jak zrobić to zerowanie a może niskie formatowanie wypróbowac? no i odstatnie pytanie czy będe potrzebowal flopa do tych czynności? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojt Opublikowano 10 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2006 (edytowane) Do dysków najlepiej zawsze używać oprogramowania producenta, w tym wypadku np.: DiscWizard SEAGATE CD-Disc Możesz pobrać z TEJ stronki. Jest tam więcej narzędzi dla Seagate. Edytowane 10 Września 2006 przez vojt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 10 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2006 Zerowanie dysku to jest to, co piszesz. Najlepszym znanym mi narzędziem do tego jest WDCLEAR (koniecznie wersja 1.30 dla wszystkich innych dysków niż WD - dla WD może być dowolna). Stacja dyskietek nie jest potrzebna. Można użyć Hiren's Boot (do znaleziena w Sieci) lub zrobić sobie własną płytę bootowalną dla Dos. Sektor rozruchowy do nagrania płyty znajdziesz na http://www.bootdisk.com/. Szanse, że pomoże są średnie, ale spróbować nie zaszkodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dark_Reaver Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 wyprubuje to najszybciej jak bede mogl obecnie zostalem bez kompa płyte głowną (K7S5A) sprzedałem za 71zł :D ale u brata na kompie wszystko zrobie pewnie wiec dzis/jutro powinienem sie za to zabra Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...