Skocz do zawartości
Linoge

Wyprany Telefon :|

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Niestety z mojej winy moja nokia znalazla sie w praniu oraz przeszla cykl prania, telefon nie zalacza sie, oczyscilem najbardziej zaoksydowane styki oraz suszy sie potulnie na grzejniku ... czy sa jeszcze jakies szans na jego odratowanie ? mozna stwierdzic co padlo ? ewentulanie wymienic ?

z gory wielkie dzieki za okazana pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzejnik to zły pomysł, bo tel. powinien się osuszyć w naturalnych warunkach. Trudno określić w tym momencie co padło.

A na koniec napiszę, że było o uszkdozonych (m.in zalanych). Nie będe teraz szukał, bo mi zaraz bateria padnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiedzym jest w bliskiej odleglosci od grzejnika tak by cieple powietrze go obmywalo .... telefon nawet nie jest letni

@narcyz

W takim razie jesli bedziesz mial chwile i znajdziesz cos na ten temat bede bardzo wdzieczny :)

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Niestety z mojej winy moja nokia znalazla sie w praniu oraz przeszla cykl prania, telefon nie zalacza sie, oczyscilem najbardziej zaoksydowane styki oraz suszy sie potulnie na grzejniku ... czy sa jeszcze jakies szans na jego odratowanie ? mozna stwierdzic co padlo ? ewentulanie wymienic ?

z gory wielkie dzieki za okazana pomoc :)

Miałem identyczną sytuacje z sagemem myx5m - wyprał sie w 60*C w proszku i płynie do płukania ;D

suszyłem 3 dni na kaloryferku (dokładnie rok temu to było). następnie rozkręciłem dziada, i umyłem wszystkie styki w spirycie.

Kolejny dzień suszenia.

Niestety tel wogóle się nie włączał - zrobiłem pomiary napięć - diagnoza - padnięta bateria (po praniu jest to więcej niż pewne - ale wtedy tego nie wiedziałem ;))

Kupiłem nową, wsadzam... i telefon śmiga już 11miechów jakby nigdy nic ;)

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz zalałem jeszcze nokię 5510 i korzystałem z tego sposobu:

http://www.gsmcenter.pl/pg.php?tid=309

 

Po wszystkim bateria źle chodziła i potraktowałem ją w ten sposób:

http://www.gsmcenter.pl/pg.php?tid=238

 

Po zabiegach chodził jak dawniej ;)

 

edit: Poprawione

Edytowane przez koti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@koti

chyba dwa te same linki podales ;)

mimo wszystko dzieki za pomoc reanimacje zaczne dzisiaj wieczorem ja bede mial dostep do akademickiego spirolu ;)

spirolu naprawde nie wiele - tylko na przemycie styków - moczyć fona naprawde nie trzeba ;)

Jeżeli pożądnie go wysuszysz to nawet rozkręcać nie będziesz go musiał, gdyż woda tam już nic ci nie zepsuje ;)

Co do baterii - kup sobie poprostu nową, jakąś litowo polimerową o większej pojemności - jeszcze na tym zyskasz ;d

 

A tak z ciekawości - jaką konkretnie nokie uprałeś? ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojemu tacie kiedyś taki klockowaty Ericsson wpładł do kałuży i po wysuszeniu działałby do dziś, gdyby nie to, że wprowadzono karty SIM, których telefon nie obsługiwał, tylko nie wiem jak z praniem :D

Edytowane przez Camilos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja kuzynka utopiła kiedyś N6610i w szklance wody, tel leżał pewnie ze 3h, rano wysuszyliśmy go suszarką ;) chodziło wszystko oprócz podświetlenia i bateria siadała po kilku godzinach, po 3 dniach ni z gruszki ni z pietruszki bateria wróciła do normalności i ekranik zaczął się podświetlać :blink: tel chodził jakby nigdy nic więc masz szanse na uratowanie swojego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedys Siemens C60 wpadl do stawu. Oczywiscie szybko go wyciaglem i natychmiast wyciaglem baterie. Nastepnie rozkrecilem go na najmniejsze elementy i suszylem suszarka z odleglosci jakis 3m. Pozniej jeszcze wanienka ultradzwiekowa i chodzi :!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6030 niby nic wielkiego ale wyczyscilem sie z kasy bo grafe ostatnio sobie sprawilem q2

@koti

problem jest w tym ze na mojej nokii sa czesci ekranowane, a ekran jest przylutowany niestety ma otwory i wlasnie widze ze syf tam jest to co sie dalo to juz usunalem zmywaczem :Z

zgodnie z oczekiwaniam fon nie wstal :| i poszedl do serwisu :|

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też utopiłem kiedyś telefon :D

Z rok temu, gdy wróciłem z roweru, wrzuciłem spodnie do umywalki celem usunięcia z nich smaru, po chwili głośno wrzasnąłem "O kur..", ponieważ skapnąłem się, że telefon był w kieszeni. Był to Siemens S55. Początkowo nie dawał żadnych oznak życia, po paru godzinach suszenia na grzejniku dopiero się włączył, ale coś głośniczek cicho pierdział i wyświetlacz miał jakieś 'zwalone' kolory. Po następnych paru godzinach wyświetlacz wrócił do normy, a po paru dniach głośniczek. Zresztą ten telefon przeżył też wiele innych rzeczy :D

Obawiam się, że mój aktualny telefon (Nokia 3650) raczej by tego nie przeżył :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie okazalo moj tez nie przezyl przygody z pralka :| wanienka w serwisie nie pomogla i telefon nie daje oznak zycia woogole nie jest wykrywany przez kompa :/ jeszcze mieli tam sprawdzic jakies newralgiczne punkty i ewentualnie cos tam przelutowac ale sadzac po rozmiarach lutow chyba bedzie to niewykonalne albo przynajmniej nieoplacalne :| no nic szkoda

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...