Ruciane Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 (edytowane) Witam! Problem jak w temacie.. Nie znam się zbytnio na kompóterach w kwestii zasilaczy oczywiście, a kupiłem nową karte graficzną i jestem zmuszony żeby wymienić zasilke.. obecnie mam jakiś szit zwany Megabajtem i szit nie wyrabia :/ Mój konfig: A64 2800+@2100;768Mb Ram(256+512 :P);GF 6800 256mm 256bit Karta pobiera strasznie duuuzo prądu.. 2xHDD no i jeden napęd DVD Przeczytałem faq o zasilaczch no i wacham się miedzy tymi: CHIEFTEC 450WAT GPS-450AA-101A HuntKey 350W HK-350AP no i jeszcze jeden hit Ultra-Media 450W UMZ-500A zobaczcie sami http://allegro.pl/item164996268_hit_ultra_...ie_zobacz_.html Teraz powiedzcie mi czy wogle te zasilacze dadzą radę, a jak tak to który z nich wziąć.. aha i proszę nie pokazywać innych zasilek chyba ze do 200zł :) Edytowane 9 Lutego 2007 przez Ruciane Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 (edytowane) kompóterach [ciach!]a mać! Skoro standard to czemu nie poszukasz?? Huntkey 350AP. EDIT: Unoszę sie ze względu na tego byka... Edytowane 9 Lutego 2007 przez Grzechu_1990 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruciane Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Nie unoś się.. standard bo wiele takich tematów było zakładanych ale wydaje mi się ze nikt z taką samą konfiguracją sprzętową i nie wybiera między akurat tymi zasilaczami.. Ten Huntkey z tego co wiem ma taki bonus 100W :D zgadza się? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Najwyżej 70. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 (edytowane) Realne to on ma chyba 410W więc i tak brawa dla producenta, no cóż jestem posiadaczem tego cudeńka i jest niesamowicie cichy, trzeba przyłożyć ucho żeby usłyszeć przyjemne buczenie, i zdaje sie że z konfiga z podpisu@czasem spore OC nic sobie nie robi ;] Edytowane 9 Lutego 2007 przez Fredek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Realne to on ma chyba 410W więc i tak brawa dla producenta, no cóż jestem posiadaczem tego cudeńka i jest niesamowicie cichy, trzeba przyłożyć ucho żeby usłyszeć przyjemne buczenie, i zdaje sie że z konfiga z podpisu@czasem spore OC nic sobie nie robi ;] A ja mam neoteca maximusa 440W, który poza obudową chyba się nie różni niczym od HK (obudowy zresztą też są podobne) jestem bardzo zadowolony z niego, jednak co do głośności to się nie zgodzę - ja tam wcale nie musze przykładać ucha do niczego - słychać szum powietrza i stukanie łożyska. Więc albo z moją zasiłką coś nie tak, albo z twoim słuchem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Twój neotec ma inne kondzioły i więcej bajerów, ale to nadal ten sam HK 350AP i za Chiny Ludowe więcej mocy nie wykrzesasz. A tabliczka jest przesadzona w tym wypadku. Bo mocy ciągłej jest nieco mniej. Choć przez krótki czas te 440w pociśnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 (edytowane) Twój neotec ma inne kondzioły i więcej bajerów, ale to nadal ten sam HK 350AP i za Chiny Ludowe więcej mocy nie wykrzesasz. A tabliczka jest przesadzona w tym wypadku. Bo mocy ciągłej jest nieco mniej. Choć przez krótki czas te 440w pociśnie. Oczywiście, wiedziałem o tym, że moja zasiłka nie różni się prawie od HK, przynajmniej jeśli chodzi o moc. Kupiłem ją dlatego, że miałem możliwość kupna nówki w cenie HK (a zawsze to rok dłuższa gwara i odpinane kabelki). Ale nie o tym chciałem... Mówi się wiele o tym, że moc HK jest sporo większa niż sugeruję to tabliczka. I mam pytanie - jak te dodatkowe waty rozkładają się pomiędzy poszczególne linie? Wg opisu Zenfista (http://zenfist.pl/pID/163.htm) HK400AP wyciąga 336W na lini +12V. Opis wydaje się jednak dość niewiarygodny - zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę np info o (jak mi się wydaje) bliźniaczej konstrukcji - HK350AP, gdzie już podane są nieco inne (niższe) parametry, a te zasiłki chyba są takie same... Edytowane 10 Lutego 2007 przez przemo3642 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 (edytowane) Więc albo z moją zasiłką coś nie tak, albo z twoim słuchem. Żadnego stukania łożysk nie słychać, i z moim uchem jest raczej wszystko OK bo nawet brat sie pyta co tak cicho komp chodzi :wink: Tak jak pisałem cichutko sobie ,,buczy,, ;] Edytowane 10 Lutego 2007 przez Fredek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicolass Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Poważnie zasilacze Huntkey są na tyle ciche, że w zamkniętej obudowie ich nie słychać (pracujący dysk zagłusza prace?). Pod względem kultury pracy może podjąć walkę z klasą Hi-End? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Poważnie zasilacze Huntkey są na tyle ciche, że w zamkniętej obudowie ich nie słychać W moim odczuciu przy otwartej obudowie ledwo go ,,słychać,, :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo3642 Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Żadnego stukania łożysk nie słychać, i z moim uchem jest raczej wszystko OK bo nawet brat sie pyta co tak cicho komp chodzi :wink: Tak jak pisałem cichutko sobie ,,buczy,, ;] Poważnie zasilacze Huntkey są na tyle ciche, że w zamkniętej obudowie ich nie słychać (pracujący dysk zagłusza prace?). Pod względem kultury pracy może podjąć walkę z klasą Hi-End? To czy zasilacz uzna się za cichy czy nie, zależy od tego, z czym się go porównuje i od tego, w jakim stopniu są wyciszone inne elementy kompa oraz jaki jest szum generowany przez otoczenie. Nie ma zasilaczy bezwzględnie bezgłośnych - nawet pasywne lubią sobie pobuczeć a co dopiero z ruchomymi elementami mechanicznymi. (A HK lekko buczy nawet przy podłączonym do sieci, ale wyłączonym kompie - choć żeby to usłyszeć to trzeba naprawdę przyłożyć ucho do zasilacza/budy). Gdy zmieniłem zasilacz moja siostra też się pytała, co tak cicho. Później zmieniłem chłodzenie procesora, spowolniłem wiatrak wywiewający (5v), dysk umieściłem w wyciszającym pudełku, zmieniłem obudowę na większą i sztywniejszą i.... najgłośniejszy jest teraz zasilacz. Oczywiście nie mówię, że jest głośny, ale przy wyciszonym kompie jest słyszalny i wcale nie trzeba nigdzie uszu przykładać. Postaram się opisać hałas, który generuje, a to czy uzna się go za niewielki czy duży zależy już od indywidualnej oceny: Stukot łożysk jest cichy i trzeba mieć wyciszony komputer żeby usłyszeć. Szum powietrza słychać wyraźnie w całym pokoju (ale np przy otwartym oknie szum zza okana zagłusza komputer, podobnie np jak włącze radio). Szum powietrza nie jest na tyle głośny, żeby zagłuszać pracę monitora CRT Samsung SyncMaster795DF (o tym że monitor generuje jakieś dźwięki przekonałem się dopiero po wyciszeniu kopuera), ale trzeba pamiętać, że monitor buczy na nieco niższej częstotliwości, dlatego oba dźwięki - dobiegające z zasilacza i z monitora się nie zagłuszają. Przy bardzo głośnym dysku (np WD z serii JB) dysk niemal całkowicie zagłuszy ten szum, przy dysku cichym (mało słyszalna praca talerzy) szum wyrażnie słychać i dysk również (znów inne częstotliwości - obracające się talerze generują dźwięk o wyższej częstotliwości i bardzie "metaliczny"). Komputer jest na tyle cichy, że przy wykonywaniu jakiejś pracy umysłowej, pozwala się skupić i można spokojnie o nim zapomnieć, ale nie zmienia to faktu, że jest słyszalny, a co za tym idzie - mogłoby być ciszej. ufff Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 @przemo może jednak wentyl w neotecu jest inny niż w huntkeyu :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk1999 Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Jak mój Neotec był nowy, to też był cichy... ale po roku zrobił się zdecydowanie głośniejszy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...