Zbynek Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Witam Chciałem podzielić się wrażeniami z 3 letniego używania WC. Zaryzykowałem i mimo paskudnej renomy, a raczej jej braku, polując na okazje, złożyłem za grosze zestaw po części z części firmy CCCP :wink: Zestaw ten wart był swojej ceny. I ani grosza więcej. :D Mianowicie blok na CPU, zasilacz, wskaźnik przepływu. Potem na GPU i FPU. Tak więc byłem zobligowany do zastosowania rurek 6mm. Zbiornik na wodę, to prawie 5 litrowy pojemnik na żywność. 2 pompki to jakieś zanurzeniowe nonamy typu CCCP o wydajności 300l/h. Jedna na ssaniu a druga na tłoczeniu. Odpowietrzacza brak. Chociaż drobne ilości powietrza gromadzą się w chłodnicy. Za żadną cholerę nie mogę dojść, skąd ono się tam bierze. Przecież pompki są całkowicie zanurzone, układ jest szczelny. Nie ma żadnego wycieku. No po prostu przeczy to zasadom fizyki :blink: Niemożliwe, żeby aż tyle było powietrza rozpuszczonego w wodzie. Leję przecież niegazowaną :) Chłodnica z miedzianą rurką 10mm i aluminiowymi żebrami o dużej powierzchni, 14 200 cm2. Od jakiegoś urządzenia chyba. Nie samochodowa. Dorobiłem do niej nóżki i przepływ powietrza jest konwekcyjny. Pomalowałem matową farbą na czarno aby zwiększyć wymianę ciepła przez promieniowanie. Podczas dobowego testu obciążeniowego procka AMD2.5+, bodajże Prime95, temperatura nie przekroczyła na nim 42°C. Oczywiście przy zamkniętej obudowie. Podkreślę, że bez wentylatorów na chłodnicy! Pecet stoi na biurku, zbiornik i chłodnica na podłodze, przy zimnej ścianie budynku. Są tam ze 2 stopnie mniej niż w reszcie pokoju. Jak widać nie ma znaczenia średnica rurek i prędkość przepływu. Nie są potrzebne rurki 15mm i przepływ 1500l/h. Wolny przepływ przez blok CPU oznacza również wolny przepływ przez chłodnicę, a co za tym idzie, większe oddawanie ciepła przez nią. Wodę stosowałem zawsze demineralizowaną. W wodzie, na cały ten zbiornik, była dodana jedna buteleczka, chyba 9ml, płynu glonobójczego Waterdos. Wydaje mi się, że wszystkie bloki dobrze wypłukałem przed użyciem, chłodnicę takoż. Jednak po 2 latach rurki były delikatnie pokryte jakimś świństwem koloru jasnobeżowego. Na dnie zbiornika był delikatny osad w cieniutkiej warstwie. Ciekawe, że rurki nie były jednolicie zanieczyszczone. Najbrudniejsza była ta bezpośrednio za prockiem. Dziwne to jest, ale może było spowodowane inną partią produkcyjną rurek, bo kupowałem je w 2 etapach. Możliwe też, że osad powstał z zanieczyszczeń którejś z chłodnic, bo testowałem ich chyba 5. Tak więc w przypływie wolnej chwili w kwietniu zeszłego roku zabrałem się za wyczyszczenie rurek. Żyłka z przywiązanymi kawałkami szmatek załatwiła sprawę :) Potem płukanie, dezynfekcja spirytusem. Bloki wodne i chłodnicę obstukałem, przepuściłem bardzo silny strumień wody i całość ponownie złożyłem. We wrześniu dolałem 0,5 l wody a chłodnicę odpowietrzyłem przez potrząsanie. Ponieważ nie gapię się namiętnie we wskaźnik przepływu, gdzieś po 2 dniach zauważyłem, że mam mlecznobiałą bardzo gęstą ciecz(?) za szybką wskaźnika :blink: Może utworzyła się dopiero teraz, może 2 dni temu. Wskaźnik ledwo się kręcił, jakby ostatkiem sił. W rurkach mętna, gęsta ciecz. W zbiorniku tak samo. Zapach normalny, czyli lekki chemiczny smrodek od Waterdos-a. Po 2 dniach jakby połowa zawiesiny osiadła. Po kilku następnych - cała. Czyli obecnie jest to przezroczysta ciecz, o lekkim brązowym zabarwieniu antyglona, tak jak dawniej. Tylko na dnie zbiornika spora warstwa osadu i rurki mętniejsze niż kiedykolwiek dotąd. Może ktoś podpowie co to mogło być? Bo pierwsze co mi się nasunęło widząc powolny wysiłek wskaźnika, że były to glony. W końcu tego środka antyglonowego nigdy nie dolewałem. Ale ponieważ efekt ustąpił, to chyba nie było to życie biologiczne. Sprawdziłem też wodę. Ta obecnie zakupiona w baniaku 5l i dolana nie jest destylowana. Jak zawsze kupiłem demineralizowaną. I to widać. Odparowałem na szkiełku okularowym łyżeczkę wody. Widać osad. Fakt, że mniej niż z kranu, ale podejrzewam, że niskomineralizowana woda mineralna może mieć mniej rozpuszczonych soli mineralnych niż ta kranówa z firmy G.D. Trade Sp. z o.o., ul. Wyszogrodzka, Płock. Antyreklama za antydemineralizację. Wody ubywa. Chociaż zbiornik szczelny, nie jest jednak hermetyczny. Woda parująca w zbiorniku skrapla się na jego pokrywie i spływa do brzegów i w dół. Pokrywa obejmuje od zewnątrz zbiornik. Tam napotyka niestety przeszkodę nie do pokonania, ponieważ nie może wspinać się po ściance i przelać na drugą stronę - do wnętrza zbiornika. Tak więc brzegi pokrywy są zawsze na tyle wilgotne, że musiałem pod spód podłożyć zabezpieczenie, żeby nie wsiąkało w podłogę. Ubytek wody jest raczej mały. Ok. 1 litra na rok. No i to by było na tyle. Tylko teraz denerwuje mnie brzęczący podczas pracy dysk, choć umocowany na gumowych podkładkach. Ale to już temat na inny wątek :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Masochista :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2007 A o co chodzi? :o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszonek Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Jak widać nie ma znaczenia średnica rurek i prędkość przepływu. Nie są potrzebne rurki 15mm i przepływ 1500l/h. Wolny przepływ przez blok CPU oznacza również wolny przepływ przez chłodnicę, a co za tym idzie, większe oddawanie ciepła przez nią. Jak słyszę takie teksty to mnie bierze <_< ale już nic nie będę mówił, bo znowu zacznie sie kłótnia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruonim Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2007 Jak słyszę takie teksty to mnie bierze <_< ale już nic nie będę mówił, bo znowu zacznie sie kłótnia...neizle neizle :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Jak widać nie ma znaczenia średnica rurek i prędkość przepływu. Nie są potrzebne rurki 15mm i przepływ 1500l/h.Zanim cię zjedzą, ośmielę się zauważyć, że do pewnej wielkości ma - rzecz jasna 15 mm to przesada, ale różnicę między 4 mm a choćby 8 mm to nawet ja widzę (choć mam te cieńsze). I ten duży przepływ coś tam jednak daje, o czym już napisano pierdyliard słów. A co do ciekawych form życia w układzie - wymieszaj wodę z borygo/petrygo w proporcjach 70/30 ~ 50/50, nie ma siły, żeby w tym coś przeżyło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2007 Chłopaki ode mnie spod sklepu dadzą radę. Wlewają w siebie dużo gorsze rzeczy. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...