Gość Coccolino_ Opublikowano 19 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2007 (edytowane) Firma Zango - producent i dystrybutor aplikacji typu adware - skierowała pozew sądowy przeciwko firmie PC Tools. W pozwie czytam, iż program Spyware Doctor (produkt PC Tools) bezpodstawnie identyfikuje aplikację Zango jako niebezpieczną dla komputera i usuwa ją z systemu. "Naszym zdaniem działania te świadczą o tym, iż Zango usiłuje wpłynąć na nasz system klasyfikowania zagrożeń. Chcemy zaznaczyć, iż w ostatnich dniach kontaktowaliśmy się z przedstawicielami tej firmy i informowaliśmy ich, że zamierzamy uważniej przyjrzeć się nowej wersji ich oprogramowania. Oni najwyraźniej chcą wpłynąć na nasz osąd poprzez nagłośnienie sprawy w mediach" - mówią przedstawiciele PC Tools. Program Spyware Doctor Starter Edition dostępny jest za darmo w ramach pakietu Google Pack. Aplikacja ta identyfikuje reklamowe oprogramowanie Zango jako "program wyższego ryzyka". Przedstawiciele Zango twierdzą, iż jest to bezpodstawne - co więcej, twierdzą oni, że Spyware Doctor usuwa ich aplikację bez informowania o tym użytkownika. Z nieoficjalnych informacji wynika, że firma ocenia swoje straty na 35 mln USD - takiego odszkodowania zamierza domagać się Zango od PC Tools przed sądem. Warto wspomnieć, iż Zango do niedawna działała pod nazwą 180solutions - szyld zmieniono krótko po tym, jak amerykańska Federalna Komisja Handlu ukarała przedsiębiorstwo grzywną w wysokości 3 mln USD za "podstępne" instalowanie oprogramowania reklamowego na komputerach internautów. Przedstawiciele Zango tłumaczą, iż teraz działają w pełni zgodnie z prawem i pozew przeciwko PC Tools jest próbą poprawy wizerunku. Zdaniem niezależnych ekspertów, racja w tym sporze jest raczej po stronie PC Tools - z analiz Bena Edelmana z Harvard Business School wynika, iż aplikacja Zango posiada wszelkie cechy niepożądanego, reklamowego oprogramowania. Źródło: securitystandard / idg Edytowane 19 Maja 2007 przez Coccolino_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 19 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2007 Jako, iż miałem wątpliwą przyjemność posiadania tegoż "robaka", potwierdzam opinię ekspertów. Jeśli program instaluje się bez wiedzy użytkownika razem z inną aplikacją, to można jeszcze przeboleć. Ale jeżeli program staje się warunkiem uruchomienia aplikacji (do której został dołączony) i na dodatek sam "pcha się" do autostartu (bez możliwości ingerencji użytkownika na takie zachowanie), to podchodzi już pod zwykłe robactwo/trojana/zamulacz systemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...