Skocz do zawartości
xacti

Zawroty Glowy

Rekomendowane odpowiedzi

Mam maly problemik ;) Od 2 lat nie cwicze w szkole na wf z powodu martwicy kosci. Od tego czasu troche mi sie przytylo ;)

 

Niedawno zauwazylem ze gdy np sobie troche poleze lub posiedze, a potem wstane, to robi mi sie slabo, kreci sie w glowie , lub prawie nic nie widze. Od razu po takim czyms robi mi sie goraco. Ostatnio dosc sie to nasililo.

 

Nie wiem czym moze byc to spowodowane, brakiem cwiczen? a moze czyms innym? ;)

Nie wiem czy isc z tym do lekarza, czy jest to grozne, czy moze tak jak zwykle tlumaczy sie: sprawa dojrzewania?

 

Prosil bym o nie pisanie glupkowatych postow . Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak mam, chyba kazdy człowiek tak ma ;) Podejrzewam, ze chodzi o to, ze jak długi siedzisz albo lezysz i nagle wstaniesz to krew odpływa z głowy i robi Ci się ciemno przed oczami ;)

 

PeeS. Też nie ćwicze na wfie :S

Edytowane przez grzesiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poszedl do lekarza, to raczej nie jest normalne.

Moze cos z krazeniem.

 

grzesiu to czyli jak stoisz, to cala krew jest w stopach ? :]

Edytowane przez ath

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze, no to nie wiem . ;) moze to wlasnie jest cos z nasza forma, bo jak grzesiu nie cwiczy i ma to samo :huh: ...

a czy grzesiu jest lekarzem? jezeli jest to cos groznego i kiedys w cos przy.....sz lbem to czy grzesiu Ci pomoze? Nie sadze... juz sam fakt wyskakiwania z takimi pytaniami na forum komputerowym swiadczy, ze nie do konca z toba okej ;) ciemno przed oczami robi sie przy duzych przeciazeniach, ale imho nie ma mowy zeby to bylo normalne przy zwyczajnym wstawaniu ;o Edytowane przez 4ever_anarchy_soldier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy grzesiu jest lekarzem? jezeli jest to cos groznego i kiedys w cos przy.....sz lbem to czy grzesiu Ci pomoze? Nie sadze... juz sam fakt wyskakiwania z takimi pytaniami na forum komputerowym swiadczy, ze nie do konca z toba okej ;) ciemno przed oczami robi sie przy duzych przeciazeniach, ale imho nie ma mowy zeby to bylo normalne przy zwyczajnym wstawaniu ;o

nie, nie jest lekarzem (chyba ;) ). moze na forum ludzie sie nie znaja zbytnio na medycynie, ale jest tu duzo userow, i zawsze mozna trafic na kogos, kto mial taka sama przypadlosc .

 

co do mnie to dodam jeszcze, ze przy schylaniu sie , np by zawiazac buty (;)) czuje sie tak, jakbym w glowie mial jakies wielkie cisnienie. eh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przemęczenie dlatego że się nie ruszasz tylko siedzisz przed kompem lub TV oczywiście pisze to jako przykład, nie mowie że tak robisz ;]

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zwykły brak ruchu. Masz nierozruszane serce, które nie jest przyzwyczajone do zwiększonego, krótkotrwałego pompowania.

 

Dowiedz się, co osoby z martwicą kości moga robić, aby mieć ruch. osobiście podejrzewam, iż dobrze byłoby Ci pływać, gdyż nie ma takiego obciążenia, a serce pracuje.

 

Poniekąd nekroza powstaje od niedokrwienia kości, zatem lepszy układ krążenia może pomóc w Twej sytuacji.

 

Życzę wszystkiego najlepszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwałtowny odplyw krwi z glowy i tyle.

Jest to w miare normalne, ale jesli jest zbyt czeste moze sugerowac pewne problemy z sercem:| dodatkowo nadwaga...

imho nie czekaj tylko do lekarza =->>>>>>>>>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo jesteś w ciąży...albo masz za niskie ciśnienie... Może coś z zatokami? Tak czy inaczej do lekarza. :D

tak, mam cos z zatokami . ;)

 

To zwykły brak ruchu. Masz nierozruszane serce, które nie jest przyzwyczajone do zwiększonego, krótkotrwałego pompowania.

 

Dowiedz się, co osoby z martwicą kości moga robić, aby mieć ruch. osobiście podejrzewam, iż dobrze byłoby Ci pływać, gdyż nie ma takiego obciążenia, a serce pracuje.

 

Poniekąd nekroza powstaje od niedokrwienia kości, zatem lepszy układ krążenia może pomóc w Twej sytuacji.

 

Życzę wszystkiego najlepszego.

plywac mowisz? plywam od czasu do czasu, ale w zimnej wodzie zaczynaja mnie kolana strasznie bolec. musze chyba przejsc na ciepla strone.

myslisz ze to jednak brak ruchu? jesli tak to jutro ide na basen ;) tylko trzeba jeszcze troche brzucha zrzucic bo wstyd sie pokazac :unsure: ;)

 

dzieki za odpowiedzi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys po malej zadymie,

oberewalem troche w dynie

do lekarza sie udalem

i tabletki tam dostalem

 

a tak serio po malym mordobiciu, jak sie szybko polozylem, to mialem zawroty głowy.

dostalem jakies psychotropy i to mi minelo.

niestety dalej jestem nienormalny co zreszta widac. :damage_wall:

generalnie udaj sie do lekarza, pokieruja cie do neurologa, on juz bedzie wiedzial co z tym robic :D

tak bylo w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez to mam mimo ze cwicze na w-f'ie i na siłce, imo jest to normalne, a chodzi o to, ze mozg sie niedotlenia i pojawiaja nam sie przed oczami tzw bracia Mroczki :D

najgorzej jest jak wykonywujesz duzy wysilek w przysiadzie albo leżąc a potem nagle wstajesz, ja raz tak malo nie zemdlalem..

edit: w sumie to to moze zalezyc od cisnienia ja mam najczesciej 130/70 i tetno 65

do lekarza nie mam najmniejszego zamiaru isc :-P

Edytowane przez hubi_89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Jeśli od wstawania robi wam się słabo, macie zawroty w głowie i prawie nic nie widzicie to nie nazwałbym tego normalnym. Ja bym udał się do lekarza, a ty jeszcze się zastanawiasz?

 

Więcej ruchu, uprawiaj sporty które możesz, a nie ćwicząc na W-Fie dużo tracisz, takie moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam podobnie i nie wiem od czego to zależy.. W zime, przynajmniej tak mi sie wydaje, nie miałem żadnych zawrotów, ani nic z tych rzeczy, ale tak od około miesiąca i w gruncie rzeczy nasila się to, prawie zawsze jak rano wstaje z łóżka, czasami jak siedze na fotelu i wstaje też mi się kreci w głowie i musze przez 2 sekundy stać w miejscu i dopiero moge gdzieś dalej iść bo tak to mi sie keci i w ogóle.. Sportu uprawiam dużo nawet bardzo dużo, może za dużo, nie wiem. Z sercem chyba wszystko w porządku, badania nigdy niczego takiego nie wykazywały. Tak się czasami zastanawiam czy może sen ma na to jakiś wpływ, bo śpie napewno za mało, ale nie wiem, możecie sie teraz wszyscy zastanowić jak dużo, a raczej długo śpicie? Bo ja w weekend no to sie wysypiam (ALE i tak jak wstaje rano to mi się kręci w głowie), a w tygodniu po 6h, dużo ruchu, witaminy biore..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam tak samo jak ty i chyba wszyscy wcześniej ;) byłem u lekarza bo straciłem kontakt z zeczywistoscia na kilka minut i dostałem skierowanie ;) czyli 0rownowagi i nic nie widziałem lekarz powiedział mi ze to efekt przemęczenia i niedoboru ruchu no i że rzadko jadłem ;) zrobisz to wszystko i będzie ok ;) i nie ma o czym dyskutować :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli od wstawania robi wam się słabo, macie zawroty w głowie i prawie nic nie widzicie to nie nazwałbym tego normalnym. Ja bym udał się do lekarza, a ty jeszcze się zastanawiasz?

Pioorek kto pierwszy idzie... moze to z nami jednak cos nie tak ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli od wstawania robi wam się słabo, macie zawroty w głowie i prawie nic nie widzicie to nie nazwałbym tego normalnym. Ja bym udał się do lekarza, a ty jeszcze się zastanawiasz?

Eee, ale to właśnie jest normalne.

Kilka osób już o tym pisało, a Ty nadal swoje piszesz.

Spróbuj kiedyś zerwać się z łóżka na proste nogi odrazu po przebudzeniu, to też tego doświadczysz.

Takie zachowanie się organizmu jest w pełni normalne i wytłumaczalne.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że autor powinien skonsultować się z lekarzem a nie pytać się o takie bzdety na pure pc... :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie, ze powinienem, ale i tak nie zrobie tego wczesniej niz w poniedzialek, wiec co zaszkodzilo spytac.

no i juz mi sie sytuacja troche rozjasnila ;)

spie chyba ok, jem tez ok, tylko ten brak ruchu ... ide dzis na basen :)

 

dzieki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak mam :wink: na wf nie ćwiczyłem od 1 gim :lol: czyli już będzie 3 rok. Dzieje się to jak siedzę pod klasą i wstanę- to się nie raz zakręci, w innych okolicznościach i miejscach jest OK :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, ale to właśnie jest normalne.

Kilka osób już o tym pisało, a Ty nadal swoje piszesz.

Spróbuj kiedyś zerwać się z łóżka na proste nogi odrazu po przebudzeniu, to też tego doświadczysz.

Takie zachowanie się organizmu jest w pełni normalne i wytłumaczalne.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że autor powinien skonsultować się z lekarzem a nie pytać się o takie bzdety na pure pc... :huh:

Ja nigdy takiego czegos nie doswiadczylem i nie slyszalem, zeby ktos ze znajomych mi o takim czyms mowil.

Moze to kwestia organizmu, kazdy inaczej reaguje na dana sytuacje, widac problem nasila sie wsrod komputerowcow, wiecej ruchu, rowerek, jesc ladnie obiadki i sie wysypiac. :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że całe PPC powinno się leczyć? :blink: Też tak czasami mam ale naprawdę baardzo rzadko. Trenuję regularnie (piłka, siłka) i jakoś nie mam tak za każdym razem :-| Albo coś z wami nie tak albo przesadzacie :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w sumie do tej pory tego nie miałem, ale raz, ostatnio jak wstałem z fotela do PC , to jak mnie nie dupneło, myślałem, że upadne :| Ale też racja, że to nic specjalnego raczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy takiego czegos nie doswiadczylem i nie slyszalem, zeby ktos ze znajomych mi o takim czyms mowil.

No tak, z tym moim trybem życia, zamiłowaniem do junk-food'ów (190cm, 70kg, czyżbym miał jakieś problemy z nadwagą? B-) )...

To nie jest przypadłość tylko komputerowców, grubasków. Jak już ktoś wcześniej napisał w momencie drastycznej zmiany pozycji (leżenie -> stanie) krew gwałtownie odpływa z mózgu, dlatego, że serce o wiele słabiej ją pompuje (czyżby np. dlatego, że ktoś spał 8h :blink: ?! ). To powoduje lekkie zawroty głowy, mroczki, czy inne zaburzenia równowagi. W najgorszym wypadku można chyba zemdleć. Oczywiście reszta objawów jest chwilowa i wystarczy kila sek i się wraca do normalności.

 

PS Nie dziwie się, że znajomi Ci nic o tym nie wspominali.

Ty: "O, siema Andrzej! Co tam u Ciebie? Jak w pracy?"

Andrzej: "Jakoś się żyję. Wiesz, rano jak wstałem to na 2 sekundy miałem czarno przed oczami i w głowie mi się zakręciło. A w pracy, jak to w pracy."

Wyuobrażasz sobie taki dialog? Ja nie...

 

Ale mi pojechałeś. Idę sobie zmienić opis na gg...

Edytowane przez enigma_pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj też to mam, ale tylko jak zmieniam pozycję z leżącej na stojącą, a wcześniej długo się nie ruszałem. Najczęściej jak czytam książki, bo leżę wtedy na brzuchu. Gdy wstaję zaczyna mi się kręcić w głowie i robi się ciemno przed oczami, ale mija po paru sekundach.

 

To raczej nie jest kwestia ruchu, bo zawsze ćwiczyłem na w-f, a oprócz tego dużo się ruszam poza szkołą. Ciśnienie mam jak na razie w porządku, ale u mnie w rodzinie problemy z sercem u mężczyzn w późniejszym wieku są dziedziczne, więc i mnie to pewnie nie ominie.

BMI też w porządku, 184cm/69kg

Edytowane przez koti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, z tym moim trybem życia, zamiłowaniem do junk-food'ów (190cm, 70kg, czyżbym miał jakieś problemy z nadwagą? B-) )...

To nie jest przypadłość tylko komputerowców, grubasków. Jak już ktoś wcześniej napisał w momencie drastycznej zmiany pozycji (leżenie -> stanie) krew gwałtownie odpływa z mózgu, dlatego, że serce o wiele słabiej ją pompuje (czyżby np. dlatego, że ktoś spał 8h :blink: ?! ). To powoduje lekkie zawroty głowy, mroczki, czy inne zaburzenia równowagi. W najgorszym wypadku można chyba zemdleć. Oczywiście reszta objawów jest chwilowa i wystarczy kila sek i się wraca do normalności.

 

PS Nie dziwie się, że znajomi Ci nic o tym nie wspominali.

Ty: "O, siema Andrzej! Co tam u Ciebie? Jak w pracy?"

Andrzej: "Jakoś się żyję. Wiesz, rano jak wstałem to na 2 sekundy miałem czarno przed oczami i w głowie mi się zakręciło. A w pracy, jak to w pracy."

Wyuobrażasz sobie taki dialog? Ja nie...

Tak, gadam o codziennosci, zyciu, tak po prostu, nic w tym dziwnego, moze wiekszosc czasu 'gadasz' na gg i innych tego typu wynalazkach, a za malo z ludzmi w rl, dlatego Cie dziwia takie rzeczy. :]

O tym, ze malo snu i slabe odzywniane itp. to chodzi o to, ze organizm moze byc oslabiony i wtedy moga sie rozne fazy dziac.

 

ps. jak chcesz to moge Cie zapisac na wizyte w mojej przychodni, moze dam rade Ci pomoc :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...