Viking: Battle For Asgard

[cavarr]

"Skarin is a cutting edge hero in a fantastic re-imagining of Norse Mythology. Skarin is obviously a very dangerous man." said Gary Knight, European Marketing Director SEGA Europe. "Add in his inner conflict, a confused heritage and a growing distrust of the Gods and you have the makings of gaming's next great hero."

Edytowane 21 Sierpnia 2007 przez cavarr

[Xaon]

Kiedy postacie w grach nauczą się wkońcu pożądnie trzymać broń białą?

Jeżeli tak trzyma swoje zabawki przez cały czas, to powinien od nich co chwila obrywać po głowie i szukać 3-5 metrów dalej (wiem z praktyki ;) ).

 

Acham, jeszcze ma włosy jak w postacie w Lineage2.

Edytowane 21 Sierpnia 2007 przez Xaon

[Fynf]

A tutaj macie coś po polskiemu: ZAPOWIEDŹ

 

pozwolę sobie część zacytować:

Fabularnie Viking: Battle for Asgard zapowiada się ciekawie, gdyż wszystko co będzie się działo ma większe, bądź mniejsze oparcie o prawdziwe nordyckie mity. W szczególności każdy z was powinien poznać historię Zmierzchu Bogów, Ragnaroku. Skarin będzie wplątany w zbliżający się koniec świata, bohater został wybrany przez boginię Freyę do obrony Midgardu, który jest krainą ludzi. Naszym rywalami w tej potyczce jak już wspomniałem będą nieumarli wysłannicy bogini Hel z Nilfheimu, wprost ze świata mroku, które zamierzają podbić boską krainę, tytułowy Asgard. Większe szczegóły na razie są utajnione.

 

W grze wcielimy się w bohaterskiego Wikinga, którego imię brzmi - Skarin. Nasz główny bohater to potężny, umięśniony niczym skała, waleczny jak lew berseker o blond włosach. Obojętnie jaki by on silny nie był nie da rady stawić czoła hordom nieumarłych. Zadaniem Skarina będzie skompletowanie armii, wiernych i odważnych Wikingów, którzy będą wstanie stawić czoła jednostkom z Nilfheimu. Bardzo ciekawie zapowiada się element kompletowania wojska, które pomoże naszemu bohaterowi w starciach. Otóż wojowników można gromadzić na dwa sposoby. Zachęcamy ich do boju swoim przykładem - ludzie słysząc o naszych walecznych czynach będą chcieli bić się u naszego boku, drugim sposobem zaś jest zachęcanie ludzi gotówką - jeśli sypniemy im trochę złota pójdą z nami nawet na koniec świata. Developerzy uważają, że dzięki takim zabiegom będziemy mieli wielka wolność wyboru, bo tylko my będziemy mogli zdecydować kto pójdzie z nami.