Skocz do zawartości
Nico26

Fiat Uno 2001 66tyś. - 5500zł - 2 Lata Stał Nie Jeżdżony

Rekomendowane odpowiedzi

Jak bym mógł kupić coś taki samochód za 500zł to jeszcze bym się zastanawiał, ale za 5500zł, te wszystkie Uno, Cienkocienkie. To aż wstyd jeździć nimi.

Nie lepiej coś takiego:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4991904

 

Te samochody mają przynajmniej klase, a nie jakieś żelazka. I tak pozatym to w Mercedesach się nie patrzy na przebiegi. Brata 190 ma przejechane około 400 tyś km. I NIGDY nie było problemów. Silnik, skrzynia?? Idealne, aż się wierzyć nie chce ale jedna to jest prawda, A jakieś Uno? Sam sobie pomyśl, co to musi być za auto żeby rocznik 2001 kosztował 5 tyś

 

PS: Warto szukać samochodu po forach o danym modelu. Ta 190 do której dałem linka jest właśnie z forum, a tam ludzie naprawde dbają o swoje cacka i niczego nie ukrywają.

 

zanim cos zaproponujesz sprawdz przynajmniej jak to na zdjeciach wyglada... rdza w progach bije po oczach z daleka, pewnie jakby zaczac ja oczyszczac to by juz z progow nic nie zostalo...

przebieg 220k przez 20 lat??? kto w to uwierzy??? jezdzac raz w tygodniu do kosciola i dwa razy do sklepu zrobi sie przez 20 lat wiecej. mam auto 5-letnie ktoremu stuknelo wlasnie 110k.

generalnie poza felgami (ktore na marginesie podwoily lub nawet potroily wartosc auta) nie ma w tym aucie nic lepszego od wspomnianego uniaka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj kłóciłbym się. :P

Na początek bezpieczeństwo, wygoda, prestiż. Następnie wymiana progów to nie jest żaden problem, a ten Uniacz też może tego wymagać niedługo.

Na przebieg nikt rozsądny teraz nie patrzy, bo można z nim robić co się chce. Ogląda się stan samochodu, słucha silnika i w ostateczności bierze na gruntowny przegląd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz jeszcze na pojemność silnika... jak by ktoś był bez zniżek to porównaj sobie cene ubezpieczenia silnika 2.0 i 1.2 np ;-)

W link4 płacę za 1.6 358zł /rok za Colta

Zrobiłem symulację na 2.0 i 2.5 V6 w przypadku Galanta

2.0 - 335zł

2.5 V6 - 299zł

Nie zawsze pojemność ma znaczenie w ubezpieczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz jeszcze na pojemność silnika... jak by ktoś był bez zniżek to porównaj sobie cene ubezpieczenia silnika 2.0 i 1.2 np ;-)

Tak jak by to był jakiś argument. Mam już drugi samochód o pojemności 2.0 i jakoś nie widze, żeby to był problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj kłóciłbym się. :P

Na początek bezpieczeństwo, wygoda, prestiż. Następnie wymiana progów to nie jest żaden problem, a ten Uniacz też może tego wymagać niedługo.

Na przebieg nikt rozsądny teraz nie patrzy, bo można z nim robić co się chce. Ogląda się stan samochodu, słucha silnika i w ostateczności bierze na gruntowny przegląd.

w zadnym wypadku nie twierdze ze ten uniacz jest dobry, chodzi mi tylko o to, ze ten MB moze okazac sie jeszcze wieksza porazka niz bestia. jesli chodzi o uniaki to maja jedna niezaprzeczalna zalete: koszt czesci zamiennych jest niemal symboliczny i dla wielu osob ktore nie potrzebuja samochodu lecz urzadzenia do przemieszczania sie jest to najwazniejszy argument

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mikelos może ten Mecredes co podałem to i nie jest w IDEALNYM stanie ale jednak na pewno jest lepszy od Uniacza. Ostatnio wsiadłem do Uno wójka. Porażka, przejedz się dobrze utrzymanym mercem a będziesz wiedział o co chodzi. Nie ma znaczenia rok, przebieg. Jednak marka robi swoje. Ostatnio brat dał się karnąć kumplowi swoją 190ką. I koleś już kupuje Merca :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz uniacza powiem tak: Gdyby miał lepsze blachy to pomijając obciach, który jest jak się nim jedzie po mieście to jest ok :) Teraz stoi sobie na podwórku wyrzucony przez nissana z garażu i tylko czekać jak się posypie (dosłownie :D )

Jednak silnik jest niezniszczalny :) Biegi bez sprzęgła u mnie wchodzą bez oporu ale to chyba już przeze mnie to jest

Edytowane przez eyah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mikelos może ten Mecredes co podałem to i nie jest w IDEALNYM stanie ale jednak na pewno jest lepszy od Uniacza. Ostatnio wsiadłem do Uno wójka. Porażka, przejedz się dobrze utrzymanym mercem a będziesz wiedział o co chodzi. Nie ma znaczenia rok, przebieg. Jednak marka robi swoje. Ostatnio brat dał się karnąć kumplowi swoją 190ką. I koleś już kupuje Merca :rolleyes:

nie jest w idealnym stanie? przeciez on nie ma progow... podlogi pewnie tez. zgodze sie z faktem ze MB jest lepszym samochodem ale nie ten. za 5-6 tysiecy (czyli mniej wiecej tyle ile wycenia gosc tego mietka) mozna kupic niemal idealnego uniaka z konca produkcji. i jesli ktos potrzebuje samochodu jedynie do przemieszczania sie z pkt a do pkt b to taki uniak bedzie lepszym rozwiazaniem niz ten sypiacy sie mercedes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że zgnte progi w prawie 20-letnim samochodzie, to oznaka sypania się. Progi to 200-300 PLN, a podłoga zapewne jest cała. Mówię to na podstawie stanu mojego E30 z '88 roku. Jeśli Merc nie był katowany, to silnik i skrzynia są dobrym stanie i nie powinny starzać problemów.

Także mam Uno w domu i na tej podstawie twierdzę, że jako środek transportu może być, ale jako samochód na dłuższe trasy robione codziennie to nie nadaje się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prowadzenie debat o uniaczu w tej cenie vs ten egzemplarz merca -to debatowanie o wyższości jednej kupy nad drugą :)

tyle ze drozszych uniakow bardzo nie ma :)

 

@ULLISSES - ja swego czasu uniakiem prawie cala polske zjezdzilem i na komfort nie narzekalem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mikelos - to jeszcze się przyznaj, czym teraz jeździsz. Bo pewnie na masce masz ten znaczek, co ja - o ile pamiętam. :P

taki byl plan ale nie wyszlo. obecnie bujam sie 307-ka, samochodem chyba jeszcze bardziej kaprysnym i nieprzewidywalnym niz uniak :) (ktorego jeszcze posiadam)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...