Spookie Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 (edytowane) 1 news z 3 różnych źródeł: Klik, Klik, Klik Twoim zdaniem powinno dać mu się szansę wystartowania na olimpiadzie :question: Teraz to się wydaje takie "niewinne" niby zawodnik miał pecha ponieważ urodził się "bez kości strzałkowych w obydwu nogach" w wyniku czego amputowali mu część nóg ale jednak osoba Pan się zawziął i pomimo przeciwności losu uprawia sport. Aktualne wyniki Pana Pistorius powiedzmy że nie są rewelacyjne jeżeli odoisimy się do całkowicie sprawnych zawodników ale co by było jakby technika w połączeniu z ciężką pracą dała by mu znaczną przewagę nad normalnymi sportowcami :?: Plawgo z szacunkiem, ale przeciwny "wyścigowi zbrojeń" Sprawa nie jest jednoznaczna. Na razie to fantastyka, ale już dziś wielu ludzi zastanawia się, czy za 10-20 lat nie okaże się, że aby zdobyć złoto na igrzyskach trzeba będzie biec w supernowoczesnych protezach. Czy ulepszające gadżety hi-tech nie wkroczą do sportu na stałe? Czy w skrajnym przypadku nie dojdzie do paradoksu, że trzeba będzie się okaleczyć by znalazło się miejsce na protezę? Jak myślicie trzeba się z tym oswoić czy jednak przeciwdziałać :question: Moim zdaniem nie powinien startować w olimpiadzie z osobami 100% zdrowymi, teraz jego wyniki na aktualnym sprzęcie może nie są rewelacyjne ale jego protezy są mechaniczne które mogą zostać w znacznym stopniu usprawnione przez co nie ma równych szans. Aktualnie Pistorius np. w ogóle nie odczuwa zmęczenia łydki czy nie może go tam skurcz złapać - to jednak jest niesprawiedliwe względem "normalnych" biegaczy. Wyobrażacie sobie sport za 5-15-45 lat :?: Będą jeszcze sportowcy bez mechanicznych urządzeń w swoim ciele :?: Powiedzmy że teraz wszczepienie np. rozrusznika serca nie jest niczym niezwykłym ale np. zastąpienie niektórych kości jakąś mieszanką która była by lżejsza i jednocześnie dużo trwalsza było by OKi :question: Jak wszystko znowu sprowadza się do $ będziemy mieć spor $ to sobie kupimy nowe ciało :hmm: EDIT: Temat w trakcie edycji. Edytowane 17 Maja 2008 przez Spookie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 Obejzalem jak biega i jestem godzien podziwu ale.....jak dla mnie to startowac moze w paraolimpiadzie i tyle. Przedtem niepelnosprawni startowali odddzielnie bo nie mieli szans z w pełni sprawnymi. Moze kiedys niepelnosprawni beda lepsi od pelnosprawnych (rozwoj technologii), wtedy tez powinni startowac oddzielnie bo w pelni sprawni nie beda mieli szans. Zmienia sie tylko strony, a przewaga jednych nad drugimi (tak jak kobiety i mezczyzni oni startuja oddzielnie) zostanie co powinno owocowac oddzieleniem owych sportowcow (niech tylko nikt nie pi*** o dyskryminacji bo wychodze) Tylko sport w czystej formie, choc czuje ze za takimi protezami beda staly grube miliony....i obym sie mylil ale za kilkanascie lat beda biegac jakies cyborgi... :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 Nie ma nóg tak jak każdy normalnie rozwinięty człowiek, wiec startuje w paraolimpiadzie. Nie rozumiem problemu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 Pomimo jego problemow tez bym powiedzial nie wspolnym startom. Czemu? U normalnego sportowca wszystko ponizej kolan (bo chyba mniej wiecej w tym miejscu koles ma amputowane nogi) meczy sie przy bieganiu, a u niego co ma sie meczyc, proteza? Zapewne uzycie protez wymaga od niego wiekszogo wysilku innych partii ciala niz u innego biegacza (tak przypuszczam), ale jednak to nie jest to samo i nie mozna mowic o rownej walce, a chyba o to chodzi w sporcie - zeby kazdy mial te same mozliwosci. Ok. w takim razie niech zalegalizuja doping i w ogole wszystkie meetingi beda elo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 18 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2008 w sporcie nie chodzi o rowne mozliwosci ale rowne szanse ;p olimpiada z tego co pamietam jest po to aby zjednywac ludzi , rywalizacja i te sprawy. Wg mnie pelnosprawni powinni walczyc tylko z pelnosprawnymi, oczywiscie pojawia sie glosy ze czemu nie , moze byc lepszy itd. No tak, ale on niema sciegien tylko protezy, nie moze nawet skrecic kostki, nic zerwac , te protezy napewno sa tez o wiele lzejsze niz nasze konczyny , nawet glupi problem oporu powietrza (przekroj tych protez jest znacznie mniejszy). A wkroczeniu techniki do sportu nie unikniesz ;] Przeciez pracuja juz nad produkcja zwiazkow odpowiedzialnych za transport energii ktore wytwarzamy naturalnie, i tego juz nikt nie sprawdzi czy cos brales czy nie, a wydolnosc rosnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeLe Opublikowano 18 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2008 Wyobrażacie sobie sport za 5-15-45 lat :?: Będą jeszcze sportowcy bez mechanicznych urządzeń w swoim ciele :?: Powiedzmy że teraz wszczepienie np. rozrusznika serca nie jest niczym niezwykłym ale np. zastąpienie niektórych kości jakąś mieszanką która była by lżejsza i jednocześnie dużo trwalsza było by OKi :question: Jak wszystko znowu sprowadza się do $ będziemy mieć spor $ to sobie kupimy nowe ciało :hmm: EDIT: Temat w trakcie edycji. to juz nie bedziie sport... olimpiada to pokazanie światu swojej ciezkiej pracy wlozonej w trening w danej dyscyplinie... jezeli takie rzeczy bylyby wprowadzone to rownie dobrze moznaby sobie motocyklem jezdzic w biegach... przeciez nie o to chodzi w sporcie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 18 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2008 Oczywiście, że nie powinien rywalizować z pełnosprawnymi, w ogóle z jakiej paki taki werdyk? "wystarczających przesłanek, aby uznać, że protezy dają Pistoriusowi przewagę nad pełnosprawnymi sportowcami." Teraz nie, ale dalej? Ci ludzie są jacyś nienormalni... Głowny "bohater" też świetny: "Ten dzień przejdzie do historii jako prawdziwe wyrównanie szans niepełnosprawnych ze zdrowymi [...]" Chyba nie wie co mówi :blink: . Żeby nie było, że jestem jakiś anty, mieszkam aktualnie z dwoma osobami niepełnosprawnymi, na wózkach. Jeden trenuje szermiekę, drugi tenis stołowy. I co, ktoś, kto ma w jakiś sposób kaleką jedną rękę dostanie lepszą i będzie wszystkich jechał w pingpongu lub we wspomnianej szabli? No sorry, to jeden wielki bezsens. Poza tym, dlaczego niby Ci, których stać na te super protezy mogą mierzyć się z pełnosprawnymi, a inni nie?... Oczywiście jestem za tym, żeby na codzień traktować takie osoby na równi z innymi, ale sport to coś, gdzie bez modyfikacji nie przeskoczy się pewnych barier, a jeżeli tak, to będzie to sztuczne i ludzie zaczną od tego odchodzić. Imo-powinna być oddzielna kategoria "protezy" a a ten werdyk to w[ciach!]ienie tylko wzbudza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 18 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2008 Tez jestem przeciwny, z wszystkich wymienonych powyzej powodow. Tak samo jak nie podoba mi sie kampania Pumy: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...