Ciężki Problem Z Windowsem

[pietro54]

Panowie mam spory problem, zdechł mi windows, zaparłem się i format nie wchodzi w gre;] wiem wiem, najlepsze narzędzie do ,,naprawiania" windy odpada ale do rzeczy. Zawiesza mi się komp, ale w momencie botowania, tj z boot loadera wybieram winde(załóżmy że wybieram uruchom w trybie normalnym) i jedną może dwie sekundy później jest reboot, prawdopodobnie to jakiś dziwny błąd systemu plików, chkdsk -r nie pomaga, bad sectorów brak, sector mbr jest w porządku, tabela partycji odbudowana partition table nie wiem co jeszcze można zrobić by ożywić system.

To screan z [brzydkie określenie na linuksa]a gdy chce zamontować dysk... już nawet nie ten na którym jest winda ale on również przestał działać gdy zdechł windzior...

[suonik]

a może polecenie fixboot z konsoli odzyskiwania xp...

[pietro54]

no właśnie nie jestem przekonany, bo przecież grub odpala się dobrze, i nawet ekran w którym mogę wybrać pomiędzy trybami uruchomienia systemu(tryb awaryjny etc.) pojawia się i dopiero po nim jest zwieszk. Ale zaraz spróbuje

 

no właśnie nie jestem przekonany, bo przecież grub odpala się dobrze, i nawet ekran w którym mogę wybrać pomiędzy trybami uruchomienia systemu(tryb awaryjny etc.) pojawia się i dopiero po nim jest zwieszk. Ale zaraz spróbuje

 

Edit, właśnie probowałem i Fixboot nie pomogł..

[SGJ]

chkdsk

[pietro54]

Tym razem nie pomaga, zwykle pomagał ale teraz nie :(

[DaRo]

Moze jakies narzedzie diagnostyczne ze stronki producenta pomoze.

[pietro54]

przyznam że znalazłem coś takiego jak ntfsfix pod linuxa, program ten oznacza dysk jako ,,brudny" i scandisc ma inny typ, przynajmniej tak wyczytałem gdzieś na necie, więc jak go użyłem tak teraz w ogole scandisc pisze ze dysk zawiera nieodwracalny błąd i niechce przejsć ;/