Xonar D2/pm Sp-dif I Amplituner

[szymciu]

Jestem posiadaczem karty dźwiękowej podanej w temacie.

Mój PC:

GA-P35-DS3R

Q6600 nie podkręcany

ATI MSI X1950Pro

2Gb Ramu Patriot 800mhz

i to tyle chyba co trzeba wiedzieć

___

 

mój problem się przedstawia tak:

 

po podłączeniu karty do amplitunera kablem TOSLINK 5.1 działa przy ustawieniu DTS interactive lub Dolby Digital Live, przy PCM 48-192 KHz bez problemu, przy ustawieniu PCM na wyjściu spdif działa tylko w przypadku 48-92 KHz.

Lecz... dźwięk jest dziwny... jak to stwierdziło parę osób z którymi konsultowałem problem dźwięk jest "z miski", "płaski" no i ogółem nie ma głębi, może za dużo wymagałem od tej karty ale osiągnąłem efekt lepszy (może przesadzam ale takie mam wrażenie) upmixując stereo do 5.1 na zintegrowanej...

 

amp obsługuje DTS, DD i w ogóle ah i oh, a przy odtwarzaniu chwali się że umie i na wyświetlaczu jest napisane "DTS 3/2.1" lub "Dolby bla bla 3/2.1".

 

dźwięk jest ok ale spodziewałem się czegoś dużo lepszego bo to w końcu karta stworzona do przetwarzania dźwięku... :/

 

efekt "płaskiej miski" trochę maleje przy zmniejszaniu częstotliwości próbkowania...

 

to wina ampla czy karty?

z góry dzięki :]

[Kyle]

Masz próbkowanie 92 khz ?

 

Jaki to ampli ?

 

U mnie przy Realtek 883 i Yamaha RX-V661 jest doskonale nawet przy 192 khz 24 bit :] (w sterownikach radzę wyłączyć całkowicie wszelkie efekty, EQ, regulacje głośności* i inne śmieci [*głośność na max, balans na 0])

[Gość Harry Lloyd]

A po analogu jak się dźwięk prezentuje?

 

Ogólnie to ustaw jak najniższe próbkowanie, najlepiej 44.1, lub 48 jeśli nie da się tamtego. Resampling powoduje pogorszenie jakości, możliwe że karta nie specjalnie sobie z tym radzi i może lepiej zastosować programowy resampler do playera audio.

 

U mnie w X-Fi różnica między wyjściem analogowym a cyfrowym jest raczej minimalna, przynajmniej na kolumnach, nie posiadam dobrych słuchawek żeby porównać.

 

 

EQ to śmieci? Jak bym miał nie mieć EQ to wolałbym wogóle nie mieć sprzętu audio.

Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Harry Lloyd

[Kyle]

przy PCM 48-192 KHz bez problemu, przy ustawieniu PCM na wyjściu spdif działa tylko w przypadku 48-92 KHz.

No to w końcu bez problemu czy z problemem bo przeczysz sam sobie.

 

Resampling powoduje pogorszenie jakości, możliwe że karta nie specjalnie sobie z tym radzi i może lepiej zastosować programowy resampler do playera audio.

 

 

EQ to śmieci? Jak bym miał nie mieć EQ to wolałbym wogóle nie mieć sprzętu audio.

1 Resampling (wysokiej jakości) w praktyce może przynieść większe korzyści niż jego brak

 

2 Tak z ciekawości ... jak masz ustawiony EQ ?

Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Kyle

[Gość Harry Lloyd]

 

Podejrzewam, że przy wyższej klasy ampli nie było by koniecznie aż takie podbicie skrajnych częstotliwości.

[Kyle]

Podejrzewam, że przy wyższej klasy ampli nie było by koniecznie aż takie podbicie skrajnych częstotliwości.

Zgadza się. Yamahę RX-V350 źle wspominam (to samo pod wzgl. końcówek mocy i jakości przedwzmacniacza co 361) - były problemy z basem a konkretnie brakiem jego wypełnienia i kontrolą.

 

aha ... w 350 jak podbiłem bas to klaskanie przypominało uderzanie o siebie drewnianymi patyczkami ... w 661 jest inny świat ... da się podbić bez takich kwiatków (choć paradoksalnie teraz nie muszę ... a nawet przycinam soprany o równo -2 dB a basy mam na 0 ) ... - wierz mi ... długa droga w wygrzebaniu dobrego sprzętu w dzisiejszych zakłamanych marketingowo czasach

 

Jeszcze tak patrzę na Twoje ustawienie EQ ... przy takim ustawieniu masz chyba mocne przesterowanie przy basach i sopranach ... aby to naprawić musisz suwakiem "głośności" po prawej zjechać w dół do -12dB ... a jeszcze lepiej obniż natężenie o 3 dB przy 16 khz i suwak głośności daj na -9 dB

Edytowane 29 Sierpnia 2008 przez Kyle

[szymciu]

amp to jest Sony STR-KS1200 (nie jest to mój wybór) przy 96 jest lepiej niż przy 192 - dźwięk jest jakby mniej z miski...

 

właśnie przetestowałem tryb 7.1 virtual speaker system... i jest lepiej :D osiągnąłem głębię :]

[szymciu]

właśnie odpaliłem tą samą płytę z kompa i z DVD podłączonego do amplitunera... to wina głośników :] temat do zamknięcia