[gra]: Clive Barker's: Undying

[romek]

Nie wiem, co zmusiło mnie tego chłodnego poranka dwadzieścia lat temu, by przeczytać starą, tajemniczą książkę znalezioną przypadkiem w bibliotece. Nie wiem też, co skłoniło mnie, by wezwać pozostałych, poprowadzić ich ku wyspie Stojących Głazów i wypowiedzieć inkantację. Zwykła, dziecięca zabawa - mawiałem zawsze. Ale gdzieś głęboko w środku musiało być coś innego, jakaś obca siła, która poprowadziła mnie ku książce, a potem zawiodła w to posępne miejsce. Czuję się zmanipulowany, przez coś, czego nie rozumiem. Mój stan pogarsza się i wkrótce niewiele za mnie pozostanie. Wiedząc, że już niebawem znajdę się po tamtej stronie i w nieunikniony sposób połączę z przodkami, w pełni zdałem sobie sprawę, że potrzebuję pomocy, nim nadejdzie mój czas. Dlatego wysyłam list. Jedyna nadzieja, że Galloway odpowie ...
Jeremiah Coven


Autor: Sebastian "Caleb" Oktaba

Tekst został przygotowany specjalnie na Halloween. Miłego czytania...

Link do publikacji

[Caleb]

EDIT: CLIVE BARKERS'S UNDYING - RECENZJA

 

Nie ma stopki ocen, screenów, plusów i minusów oraz okładki :> Nie jest to więc recenzja sensu stricte, lecz taki helloweenowy drobiazg, oceniajcie więc ten tekst przez taki właśnie pryzmat :)

Edytowane 31 Października 2008 przez Caleb

[ath]

Nie ma stopki ocen, screenów, plusów i minusów oraz okładki :> Nie jest to więc recenzja sensu stricte, lecz taki helloweenowy drobiazg, oceniajcie więc ten tekst przez taki właśnie pryzmat :)

Linka do recki też nie ma. :)

[Caleb]

Ah ten Romek - muszę z nim poważnie porozmawiać :lol2: Link jest w 2 poście.

[Gregu]

gre wspominam z nostalgią...może jej nie ukończyłem, bo były inne projekty, ale klimat to ona miała...oj miała

teraz już nie wychodzą takie produkcje ;(

[romek]

Publikacja była na stronie głównej, suma dwóch kliknięć. Zamiast tylko przeskakiwać po forum nieraz warto zajrzeć na portal. Od 2 miesięcy wypuszczamy co 2-3 dni nowy artykuł.

 

Link dodany.

[Piterix]

Cudowna gra. Pamiętam jak wiele lat temu nocą siedziałem przed kompem grałem. Najfajniesze były motywy przenoszenia się w czasie i te głosy w klasztorze...