Mikro test Arctic Cooling Slim Silent Pro TC

[tkwadrat]

Dwa tygodnie temu przesiadłem się ze starego Cooler Mastera CP5-7JDIB-OL na Arctic Cooling Slim Silent Pro TC. Muszę przyznać, że byłem bardzo mile zaskoczony. Starsze produkty firmy Arctic Cooling nie należały do najlepszych. Model Silent Ball 2500 pracował rzeczywiście cicho, ale niezbyt wydajnie. Zresztą był już kilkakrotnie krytykowany na forum. Nowy model okazał się być znacznie lepszy nie tylko od poprzednika, ale także wyprzedził Cooler Mastera. Slim Silent jest dużo cichszy i przy okazji całkiem wydajny. W wersji TC cooler ma zamontowany czujnik temperatury, który pozwala na uzyskanie niskich obrotów w idle i niezbyt wysokiej temperatury w stresie.

 

Wyniki pomiarów (duron 1200 [166x7.5]):

 

- temperatura (idle/stres)

CP5-7JDIB-OL.........49*C / 54*C

Slim Silent Pro TC...51*C / 54*C

 

- obroty (idle/stres)

CP5-7JDIB-OL.........2700 / 2700

Slim Silent Pro TC...1400 / 1600-1700

 

Przy maksymalnym obciążeniu na obu coolerach mamy tą samą temperaturę, ale Slim Silent Pro jest nieporównywalnie cichszy. Na 1700 obrotach jest ledwo słyszalny. Po podkręceniu procesora i wyłączeniu wiatraków w obudowie osiągnął maksymalnie 2100 obr. Cooler Master z jego 2700 obr. nie jest głośny, ale jego szum wyraźnie rzuca się w uszy.

Arctic Cooling pokazuje klasę także przy próbach podkręcania, chociaż do ekstremalnego overclockingu oczywiście się nie nadaje. Wentylator bardzo szybko reaguje na wzrost temperatury procesora, co pozwala na uzyskanie lepszych wyników. Mój duron 1200 spokojnie chodzi na 1350 przy 1.8V (więcej jeszcze nie próbowałem). Na Cooler Masterze maksymalnie doszedłem do 1320 przy 1.85V, ale 3dMark wieszał się po dwóch pierwszych testach.

W obu coolerach radiatory są dosyć duże, wykonane z aluminium i mają miedziane podstawy. Tutaj pojawia się chyba jedyna wada Slim Silent Pro - jego wymiary są tak duże, że może nie pasować do pewnych płyt głównych (przed zakupem trzeba sprawdzić listę płyt na stronie producenta). Za to jest stanowczo niższy od CM CP5-7JDIB-OL, dzięki czemu może być spokojnie montowany w obudowach, w których zasilacz zakrywa płytę główną.

Podsumowując Arctic Cooling jest dla każdego, kto chce delektować się ciszą i spokojem, a przy okazji całkiem wydajnie chłodzić swojego ukochanego procka.

 

- ceny

CP5-7JDIB-OL 45zł (na www.komputronik.pl)

Slim Silent Pro TC 59zł (na www.proline.com.pl)

- strony producentów

Cooler Master - www.coolermaster.com

Arctic Cooling - www.arctic-cooling.com

 

Wszystkich posiadaczy Slim Silent Pro TC proszę o dopisywanie swoich recenzji i testów, albo chociaż o podanie temperatur i obrotów.

[Niemiec]

ja mam wentylator arctic fan tc1 zamontowany pod zasilaczem i kerci sie z predkoscia 1500-2000 rpm i nawet przy 2000 jest nieslyszalny, wiekszy chalas wytwarza dysk twardy :) do tego jego zaleta jest cena, ja swoj kupilem za 17 zl w normalnym sklepie. gdyby nie to, ze zakladam WC to na procku wyladowalby wlasnie ten radiator.

[Czuczu]

Ja kieruje się głownie CISZĄ. Dlatego zastanawiam się nad WC. Powodem jest mój radosław, który nie ma dziór na kołki i raczej nic ciekawego z nim nie moge zrobić oprócz WC :?

[kisio]

ja mam Arctic Cooling Super Silent Pro TC

i w tej chwili na 1700+ @ 2000+ mam 42 stopnie przy 2100 obrotow..

a @2400 w stresie procek raz doszedł do 51 stopni a tak to kolo 49 sie trzymał..

a zapłaciłęm za toto całe 49 zeta wiec jest spoxik :D