ropersik Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Dysk super -wszystko bylo by fantastycznie ale dzisiaj zmienilem cooler na procku na bardzo cichy i okazuje sie ze ten caviar gwizdze jak otepialy-czy to normalne - czy te caviary tak maja-i to przy normalnej pracy obracajacych sie talezy????.Dysk jest napewno sprawny bo byl sprawdzany programikami ze stronki WD.Gdy odlaczam dysk komp. jest zupelnie cichy!!!! Czy poprostu wczesniej tego nie slyszalem majac bardzo głosny cooler? Porownywalem to z BIV - ktora wypada bezglosnie przy tym WD???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ramzes The Great Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Czesc, Ja tesh mialem taki problem z takim samym hdd, na szczescie udalo mi sie go zepsuc :twisted: i wymienili ma barakude ktora jest nieslyszalna. Ale obawiam sie ze taki jest ich urok, maja poprostu inne łozyska niz barakudy i dlatego je tak slychac choc moge sie mylic :oops: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ropersik Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2003 Sory -znalazlem odp-byla poruszana wczesniej-mozna zamknac ten temat :wink:Chociaz nie jestem pewien czy mi wymienia w serwisie tylko dlatego ze im powiem ze dysk za glosno chodzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr8-2N Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 mam caviara i też mi huczyi to od początku. nie mam już chyba gwarancji więc nic z tym nie zrobię. jak masz gwarancję to pojeździj magnesem przy dysku lub kup dwa bilety autobusowe i przejedź się na końcowy i z powrotem jakimś trolejbusem (w lublinie są) lud tramwajem. to takie duże elektromagnesy na kołach. skutkuje też stuknięcie o dysk podczas gdy talerze się kręcą ale jako uszkodzenie mechaniczne mogą nie uznać w serwisie. podłączenie pod np. 24V też umożliwi ci wymianę na inny dysk. ja odizolowałem twardziucha od blach cienką warstwą pianki i jest lekko ciszej ale nadal słychać to badziewie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasir Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 mam caviara i też mi huczyi to od początku. nie mam już chyba gwarancji więc nic z tym nie zrobię. jak masz gwarancję to pojeździj magnesem przy dysku lub kup dwa bilety autobusowe i przejedź się na końcowy i z powrotem jakimś trolejbusem (w lublinie są) lud tramwajem. to takie duże elektromagnesy na kołach. skutkuje też stuknięcie o dysk podczas gdy talerze się kręcą ale jako uszkodzenie mechaniczne mogą nie uznać w serwisie. podłączenie pod np. 24V też umożliwi ci wymianę na inny dysk. ja odizolowałem twardziucha od blach cienką warstwą pianki i jest lekko ciszej ale nadal słychać to badziewie. A ja poproszę banana dla Pana za celowe puscie sprzętu i jeszcze chwalenie się tym!!! Oczywiście Ramzesowi The Great też się takowy należy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyra Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 u mnie w pracy wszystkie kompy maja caviary.............wyja, az milo.kazdy bez wyjatku............z czasem sie tegho nioe slyszy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr8-2N Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 ja nie psuję bo i tak nie mam gwarancji. poza tym wolałbym legalnie wymienić dysk lub przed zakupem polookać na forum. kiedy starsi się zdecydowali, że dokupią twardziucha nie było mnie w domu, wtedy byłem w szkole. no i spytali brejdaka co kupić a ten bez namysłu dowalił, że caviara. niby firma sprawdzona i solidna więc się nie dziwię. jak bym był w domu to bym krzyczał o seagate barracudę IV, najlepsze jakie były wtedy. ale wyszło jak wyszło i mam tego kawiora. następny dysk to będzie jednak barracuda 7200.7. pozostaje wyciszenie przodu kompa (mam zabudowany w biurku lekko i tylko po 5cm z każej strony do desek więc boki jako tako są izolowane). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuxmen Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 mój szwagier ma niby barakudę 40 GB a chodzi jak taktor jak coś zapisuje lub czyta to stuka puka tam coś Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phil Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 ehh macie problemy :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skolim Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2003 Qrde chyba coś z moim dyskiem nie tak ;) ja naprawdę nie potrafię wyłapać jego szumu (tudzież wycia :) ) z pomiędzy szumu wiatraków (2x80mm na 7V) i zasilacza. Dysk chodzi już/dopiero 4 miechy i narazie nie robi się głośniejszy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boss Opublikowano 6 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2003 Dysk faktycznie swiszczy, przy czym mam go juz pare miechow i sie 'rozkrecil' na dobre, gdyz na poczatku nie bylo go tak slychac :( prawdopobnie to wina lozysk! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMD Rulezz Opublikowano 6 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2003 Jak chcesz gwarancję 3 lata to bierzesz Caviara. Jak cenisz sobie ciszę birzesz Barracudę lub Maxtora. Rok gwarancji więc większe ryzyko. Wydajność taka sama (niektórzy mówią że caviar szybszy, inni że barracuda) a różnice rzędu 1% są nieistotne. Idź do serwisu i próbuj wymienić, nie zniszczyłeś dysku więc może się uda. Powiesz że chodził ciszej kiedys :P Może akurat trafisz na kogoś, kto lubi ciszę w kompie i zrozumie twój problem z caviarem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grolshek Opublikowano 6 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2003 Przez ten swist zamienilem Caviara-diabelnie szybkiego na Baraca-diabelnie cichego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekjak Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Jak kupowałem dysk z pół roku temu to chciałem kupić Caviara z 8Mb keszem, bo wtedy takie wyszły ale na szczęście nigdzie ich nie mieli i kupiłem baracude IV i jestem bardzo zadowolony bo jest szybki i cichutki. Polecam baracudy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Escaper Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Ja też mam tego Cavirka i też wyje jak cholera. Ale długo nie powyje bo juz blok na niego szykuje, potem tylko owinać w cus i ciiiiisza :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMD Rulezz Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 ja wylepiłem przód obudowy korkiem (2-4 mm) i gągką (1-2 cm) i nadal słyszę to metalioczne wycie. taki już "urok" caviara. a, i odizolowałem go (cienką to cienką ale zawsze) taśmą piankową (poniżej 1mm) żeby nie przenosił drgań na obudowę. chyba trochę pomogło ale nadal strasznie go słychać. Baaardzo, na 10m jest słyszalny. ale kasy na barakę nie mam, może jednak się szarpnę i poszukam na allego jakiejś używanej (Barr 4) i wym inię tego shita. zawsze się trafi jakiś koleś co tylko caviary uznaje (tak jak z intlem, zdarzają się i tacy). może w 50zł się zamknie, bo większego dychu jak 20 GB mi nie trzeba. zawsze mam wolne mmiejsce :) never caviar again Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomboy Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Ja mialem kiedys świszczącego Caviarka ale go wymienilem na inny egzemplarz i na razie jest spoko. Nie jest tak cichy jak Barka ale juz tak nie świszczy i można spokojnie spać :) Kumpel ma Caviarka od ponad 8 m-cy i tez dziala "cicho"(czytaj nie świszczy). Zobaczymy jak bedzie dalej. Jedyne co moge stwierdzic to że różnica w szybkośći pomiędzy caviarem 80GB JB a barką IV 40GB jest znaczna na korzyść caviarka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexter Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Ja swojego nie slysze. Po zatrzymaniu wszystkich wiatrakow w budzie dopiero zaczyna cos byc slychac ze dysk chodzi. Inna sprawa z glowicami bo te to w kazdym dysku slychac. Byc moze juz ogluchlem na starosc :wink: ale nie powiem ze ten dysk jest glosny. Teraz uruchomilem rowniez starego IBM ktorego niedawno odebralem z serwisu (dostalem nowy juz spod znaku Hitachi) i to jest dopiero wjec :) Pozdro Dexter Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...