Raid 0 Instalacja Systemu

[tw_psycho]

Witam,

 

Mam w raidzie 2 dyski samsung 640gb. System sie sypał, wiec wzialem sie za reinstalkę.

 

Przy wyborze dyskow zrobila sie dziwna sytuacja. Zamiast nvidia strippe widzial kazdy z dyskow oddzielnie, ale podzielone na niesformatowane partycje. To znaczy pierwszy dysk byl podzielony na 30gb i 1,16tb, a drugi wskazywal caly unformated. Jeszcze widzial dwa stare dyski.

 

Olalem to i zainstalowalem system na tej 30gigowej partycji (ktora powinien widziec jako tą ze starym systemem), sformatowal ja, skopiowal pliki, ale przy rebocie nie kontynuowal instalacji (bluescreen).

 

Obawiam sie straty danych z drugiej partycji. Maciez raid 0 jest napewno dobrze skonfigurowana.

 

Wertowalem google i znalazlem, ze trzeba dodatkowych sterownikow do raid. Ale nie moge znalezc ani tych sterownikow (na stronie dfi sa tylko do visty, a na nvidii nie ma wcale), ani instrukcji jak zintegrowac je z instalką xp.

 

Jak ratowac sytuacje? Zalezy mi na tych danych, w koncu to juz prawie rok zbierania filmow, muzyki i roznych takich...

System, ktory probuje zainstalowac to windows xp prof sp1.

Edytowane 22 Lipca 2009 przez -Paluch-

[Xarlith]

Takich rzeczy się niestety nie olewa. Do instalacji XP na macierzy potrzebny jest sterownik raid płyty głównej. Tworząc partycję na pojedynczym dysku zniszczyłeś macierz. Możesz spróbować uruchomić system operacyjny z innego nośnika i sprawdzić co pozostało z macierzy, ale najprawdopodobniej już nic. Być może część danych da się odzyskać, ale z pewnością będzie to żmudny proces, nie do wykonania bez specjalistycznego sprzętu, oprogramowania, no i umiejętności.

 

Na przyszłość rób kopie zapasowe ważniejszych plików i najpierw pytaj, potem rób, a nie na odwrót.

 

Edit:

A na stronie dfi są te sterowniki do XP, sprawdziłem.

Edytowane 23 Lipca 2009 przez Xarlith

[Gość Firekage]

Takich rzeczy się niestety nie olewa. Do instalacji XP na macierzy potrzebny jest sterownik raid płyty głównej.

Jako , ze xp nie obsluguje usb , a malo kto ma flopki tak polecam nlite i dodac sterownik w trybie tekstowym by mozna bylo na instalacji systemu wybrac dyski raidowe. Co ciekawe , przy Viscie trzeba dodac pliki do botowalnej cd bo integracja nic nie daje ;)

[tw_psycho]

ok, podarowalem sobie polskie strony i znalazlem na angielskich.

Zintegrowalem, zainstalowalem.

 

Ale zgodnie z obawa druga partycja jest uszkodzona. Jak mam ją odzyskac?

Mysle, ze jest to jak najbardziej mozliwe, bo raczej w tym obszarze instalator nie zapisywal zadnych danych. Pytanie tylko - jak?

[toman]

Get Data Back.

[Tiamath]

ale gdy odzyskiwac dane z macierzy to nie get back tylko R Studio 4.5:)

[tw_psycho]

r-studio, a dokładniej?

 

Recover all files czy jakos inaczej?

[tw_psycho]

uhh, jak krew z nosa

 

Programem r-studio nie da sie odtworzyc partycji. Mozna jedynie skopiowac dane, ktore na niej byly. I znalazl mi 600gb do odzyskania.

 

Ale gdzie mam to wobec tego skopiowac? Nie ma jakiegos programu, ktory mi odtworzy partycje razem z danymi?

[Gość tmp7]

... Nie ma jakiegos programu, ktory mi odtworzy partycje razem z danymi?

pewnie, że są takie programy, ale nie próbowałem nigdy nimi odszukiwać partycji na RAID'dzie itp. Możliwe, że jeżeli posiadasz dalej macierz taką jaką miałeś poprzednio to uda się odszukać na tej macierzy partycje. Program który do tego celu używałem ostatnio to Acronis True Imagte lub Acronis Director Suite. Tworzyło się wtedy dysk startowy takiego programu i po wystartowania z takiego dysku można było wybrać opcję wyszukiwania skasowanych partycji na dysku (w twoim przypadku będzie to macierz). Polecam ten program z tego względu, że jest on bardzo łatwy w obsłudze. (p.s. mała uwaga, programem pmożna odzyskać pierwszą odszukaną skasowaną wcześniej partycje. Jeżeli chcemy odzyskać kilka partycji skasowanych na tym dysku (macierzy) to po odzyskaniu pierwszej, należy komputer uruchomić ponownie (z dysku statrowego Acronis), a następnie powtórzyć operacje wyszukiwania skasowanych partycji...).

[tw_psycho]

Probowalem z programem arconic disc director suite. Ale nie znajduje zadnej, bo ta partycja nadal istnieje. Ma po prostu uszkodzony system plikow, ale dane na niej są. Moge ją usunąć, ale czy nie strace przez to danych? I czy to cos da w ogole?

[Gość tmp7]

...arconic disc director suite (...) nie znajduje zadnej, bo ta partycja nadal istnieje. Ma po prostu uszkodzony system plikow, ale dane na niej są. Moge ją usunąć, ale czy nie strace przez to danych? I czy to cos da w ogole?

a widzisz to zmienia zupełnie postać rzeczy, bo jeżeli ty straciłeś TYLKO dane z partycji, ale dalej ta partycja istnieje i nie była jeszcze kasowana i zakładana nowa (o tych samych lub podobnych "wymiarach") to chodzi tylko o odzyskanie plików z partycji. Zmienia to bardzo postać rzeczy. W tym celu należy zapuścić jakiś program co odczytuje sektor po sektorze w poszukiwaniu charakterystycznych sygnatur plików (np. doc, avi, wav, rar, zip itp., itd.). Często pliki mają sygnatury. np. jeżeli zrobić podlgąd na dowolnym archiwum WinRAR to na początku pliku zawsze jest ciąg bajtów "Rar!", natomiast każdy plik .exe ma na początku bajty "MZ". Programy do odzysku plików istnieją i nawet mam kilka tego typu "u siebie" jednak używałem je conajmniej kilka miesięcy temu, więc nazwy konkretnego nie pamiętam. Natomiast być może są to programy lub jest to któryś z niżej wymienionych (pogrubioną czcionką zaznaczyłem te "bardziej prawdopodobne" :P):

Acronis RecoveryExpertDeluxe1.0.0.132

Acronis Disk Director Suite

Active@ File Recovery

Active@ Partition Recovery

DriveRescue.zip

EasyPartitionRecovery_Pro_610_Trial.exe

EasyRecovery Professional Edition v5.1

Eraser 5.3 - ten pewnie służy do kasowania z zamazywaniem

Fast File Recovery R-Studio Rstudio Full Ver 2.1

File Scavanger

filerecovery-demo.exe

FreeUndelete

gdbnt_NTFS

gdb_FAT

GetDataBack for FAT 2.24

GetDataBack for NTFS 2.24

iRecoverSetup.exe

Lost and Found v1.06.exe

NTFS_Recovery

O&ODiskRecovery 3.0

Ontrack Easy Recovery Professional v.6.0.exe

Partition.Table.Doctor.v.3.0.Full.Retail

PCfileRecovery.zip

PcInspectorFileRecovery.zip

R-Studio

Recover4all Pro 2.21

RecoverMyFiles-Setup.exe

Restoration.zip

Restorer2000 Professional

Testdisk

testdisk-6.1.win.zip

testdisk-6.2-WIP.win.zip

Undelete Professional 4.0.096

UNDELETE.EXE - \

UNERASE.EXE - - dwa dość stare (ale jare) programy których używałem od lat :)

unerase_en_h.exe

unstopcp.zip

 

Aha, najważniejsze info w tego typu operacjach! Jeżeli odzyskujesz plik za pomocą surowego przeglądania sektorów to PRAWIE NA PEWNO zdarzy ci się, że odzyskane w ten sposób pliki nie będą zawsze poprawne lub nie będą poprawne w 100T%. Dzieje się tak dlatego, że dane (pliki) na dyskach (w systemach plików takich jak FAT12,FAT16,FAT32,NTFS i wiele wiele innych) ulegają defragmentacji. Oznacza to, że plik nie leży na talerzu dysku w jednym kawałku tylko w kilku (kilkuset lub nawet kilku tysiącach) kawałków. Odzyskiwanie metodą "znajdę w zawartości sektora sygnaturę znanego mi (a raczej znanemu programowi który używam do odzyskiwania) pliku np. "Rar!" powoduje, że plik taki będzie odzyskany, ale jego zawartość może być tylko na początku poprawna, bo w środku takiego pliku mogą zostać wstawione już dane z sektorów które defakto należały do innego pliku. (btw. pochwale się, że z dysków, danych na dyskach, systemów plików napisałem kiedyś referat oraz wygłosiłem prezentację :) )

Edytowane 23 Lipca 2009 przez tmp7

[Gość <account_deleted>]

Olalem to i zainstalowalem system na tej 30gigowej partycji (ktora powinien widziec jako tą ze starym systemem), sformatowal ja, skopiowal pliki, ale przy rebocie nie kontynuowal instalacji (bluescreen).

 

Obawiam sie straty danych z drugiej partycji. Maciez raid 0 jest napewno dobrze skonfigurowana.

...

Jak ratowac sytuacje? Zalezy mi na tych danych, w koncu to juz prawie rok zbierania filmow, muzyki i roznych takich...

System, ktory probuje zainstalowac to windows xp prof sp1.

O ile Cię rozumiem to:

- nie zmieniałeś konfiguracji macierzy (czyli wszystko zostało tak samo: stripe, podłączenie dysków do mobo)?

- nie formatowałeś 2 partycji?

 

Jeśli tak to sytuacja wygląda następująco:

partycja 1 (30GB) zajmuje fizycznie połowę na pierwszym dysku (druga jest na drugim) czyli ~15GB. Podczas formatowania 1 partycji straciłeś pierwsze 30GB z drugiej (system sformatował dodatkowe 15, ale to raid0 - więc na drugim dysku masz 15GB "bez pary"). W warunkach domowych jest to nie do odzyskania. Na działającej macierzy programy do odzyskiwania powinny znaleźć resztę plików, aczkolwiek będzie to trwało i tak jak wspomniał tmp7 część plików będzie na bank uszkodzonych.

 

ps. Jeśli system pokazał opcję "pozostaw bieżący system plików bez zmian", to wybranie tejże nic by nie uszkodziło, najwyżej by się system wykrzaczył.

Edytowane 23 Lipca 2009 przez tomazzi

[tw_psycho]

przy czym ta partycja 30gb na pierwszym dysku byla formatowana opcją szybką, a to znaczy, dane na niej nie zostały nadpisane.

 

R-studio widzi wszystkie (chyba wszystkie) pliki wraz ze strukturą katalogów. Pojde dzis do znajomego i zapytam czy mi pozyczy jakis dysk na jeden dzien - odzyskam wszystko, sformatuje i przerzuce spowrotem.

 

Gdyby nie udalo mi sie pozyczyc takiego dysku, to musze zrobic to inaczej. Ktory z programow, ktore podal tmp7 nadaje sie do odzyskiwania na podstawie sygnatur?

 

Dodam, ze dotychczas raczej nic z tej partycji nie kasowalem, wiec dane raczej nie powinny byc pofragmentowane.

[Gość tmp7]

... byla formatowana opcją szybką, a to znaczy, dane na niej nie zostały nadpisane.

właśnie. Tak samo formatowanie przy użyciu programów innych niż polecenie systemowe "format" tj. np. Norton Partition Magic nie powoduje czyszczenia (nadpisywania wartością bodajrze "0F8h") każdego sektora partycji, tylko nadpisania kilku sektorów początkowych takiej partycji.

 

W ogóle jeżeli zamierzasz pożyczyć sobie jakiś większy dysk twardy, to polecam walczyć z odzyskiwaniem w sposób taki, że:

- tworzysz kopie "uszkodzonego" dysku za pomocą programu np. Acronis, Ghost lub WinHex (któryś z nich umożliwia tworzenie kopi całego dysku metodą sektor-po-sektorze) i nagrywasz tą kopie na pożyczony dysk twardy. Metoda sektor-po-sektorze jest tutaj wyjątkowo istotna.

- walczysz/bawisz się w odzyskiwanie danych na partycjach/dysku "uszkodzonym". Zacznij najpierw odzyskiwać ważne pliki tj. dokumenty itp. a dopiero na końcu filmy i mp3.

- to co uda ci się odzyskać przegrywasz na ... gdzieś tam gdzie się da (nawet na DVD)

- a jeżeli spaprasz odzyskiwanie (ty lub program którym się posługujesz :P) to wtedy przywracasz obraz dysku (zrobiony metodą sektor-po-sektorze) i zaczynasz walczyć z odzyskiwaniem danych ponownie. (btw. uwierz mi, spaprać zabawę z odzyskiwaniem w cale nie jest trudno i zdarza się to każdemu)

 

R-studio widzi wszystkie (chyba wszystkie) pliki wraz ze strukturą katalogów....

Programy typu R-studio widzą nie wszystkie pliki, a pliki które (zostały skasowane ale) nie zostały nadpisane innymi danymi (plikami) lub widzą te pliki które zostały nadpisane tylko częściowo.

 

...Ktory z programow, ktore podal tmp7 nadaje sie do odzyskiwania na podstawie sygnatur?

Pomógł bym ci bardziej i potestował te programy, ale (niestety) muszę za chwilę wychodzić i wrócę dopiero po godzinie 21:00-22:00.

 

Dodam, ze dotychczas raczej nic z tej partycji nie kasowalem, wiec dane raczej nie powinny byc pofragmentowane.

Kasowanie z tej partycji to jeszcze małe zło. Najgorsze (niedopuszczalne) jest nagrywanie/tworzenie na niej nowych plików. Dlatego jeżeli chcesz wykonywać jakiekolwiek operacje na tym dysku/partycji to najpierw stwórz jego obraz (sektor-po-sektorze). Edytowane 24 Lipca 2009 przez tmp7

[Gość <account_deleted>]

przy czym ta partycja 30gb na pierwszym dysku byla formatowana opcją szybką, a to znaczy, dane na niej nie zostały nadpisane.

...

Dodam, ze dotychczas raczej nic z tej partycji nie kasowalem, wiec dane raczej nie powinny byc pofragmentowane.

...fajnie, tylko że partycja z punktu widzenia systemu była uszkodzona (system plików) - w takim przypadku po wybraniu opcji "szybkie formatowanie" po chwili instalator wypluwa "szybkie formatowanie nie jest możliwe, robię normalne" (coś w ten deseń) - pamiętasz jak było?

 

Poza tym, jeśli (zakładając optymistycznie) 2 partycja faktycznie nie została ruszona, to nie trzeba nic odzyskiwać - wystarczy ją przywrócić, czyli wpisać jej lokalizację do tablicy partycji. Takie rzeczy potrafi sporo programów, warunek - program powinień widzieć macierz jako całość, czyli albo inny dysk z działającym systemem, albo stawiasz system jeszcze raz - prawidłowo, unikając "najechania" na partycję2. Warunek nie dotyczy ofc softu dedykowanego do raid i działającego prawidłowo na raidzie f.e. z poziomu DOSu. Z poziomu windy/linuxa partycję znaleź powinien zwykły testdisk itp soft.

[Gość tmp7]

...Poza tym, jeśli (zakładając optymistycznie) 2 partycja faktycznie nie została ruszona, to nie trzeba nic odzyskiwać - wystarczy ją przywrócić, czyli wpisać jej lokalizację do tablicy partycji. Takie rzeczy potrafi sporo programów, warunek - program powinień widzieć macierz jako całość, czyli albo inny dysk z działającym systemem, albo stawiasz system jeszcze raz - prawidłowo, unikając "najechania" na partycję2. Warunek nie dotyczy ofc softu dedykowanego do raid i działającego prawidłowo na raidzie f.e. z poziomu DOSu. Z poziomu windy/linuxa partycję znaleź powinien zwykły testdisk itp soft.

U mnie z raidem (2x250GB sata) jest tak, że jest on widoczny bez problemu przez DOS jako jeden duży dysk twardy. W związku z tym u mnie nie ma zupełnie problemu aby używać tego Acronis'a do wyszukiwania skasowanych/utraconych danwniej partycji. Jeżeli u ciebie macierz jest widziana równiez pod DOS'em to tym Acronis'em powinno ci się udać.

 

Tak czy owak - zrób backup całego "uszkodzonego" dysku a potem już można walczyć metodą prób i błędów.

Edytowane 24 Lipca 2009 przez tmp7

[tw_psycho]

Czas na podsumowanie.

 

Pozyczylem dysk twardy 500gb, przy pomocy programu R-Studio 5.0 zgrałem na niego wszystkie dane z utraconej partycji. Sformatowałem ją, a nastepnie zgralem z pozyczonego dysku odzyskane dane. Wyglada na to, ze wszystko (moze bez dwoch malych plikow z jakiejs gry) udalo mi sie odzyskac.

 

Dwa zdania wyjasnienia. Przeprowadzilem tą operacje w ten sposob, bo wydala mi sie najprostrza i najbezpieczniejsza (nie zapisywałem nic na uszkodzonej partycji). Scenariusz, ktory mi zaproponowaliscie byc moze mial jakies zalety, ale zeby go wykonac musialbym pozyczyc dysk twardy 1,5 TB - tyle trzeba, zeby zrobic kopie 1 do 1 utraconej partycji. Poza tym proba odzyskania metodą prob i bledow kilkuset gigabajtów danych wydaje mi sie szalenstwem. A tak, w ciagu kilku godzin i przy pomocy kilku kliknięć odzyskałem wszystko ze strukturą katalogów (co tez jest niezwykle wazne).

 

Oczywiscie nie jestem w stanie tu i teraz powiedziec, ze zaden z odzyskanych plikow nie jest uszkodzony, bo musialbym wszystkie po kolei sprawdzac. Ale patrząc z grubsza wszystko jest na swoim miejscu.

 

Serdecznie dziekuję za pomoc, zwłaszcza kolegom tomazzi i tmp7, którzy wniesli spory wkład merytoryczny do dyskusji i w bardzo konstruktywny sposob naswietlili mi sytuacje i mozliwosci. Dziękuję rowniez koledze Tiamatch za słowo klucz - 'R-studio' :)

 

pozdrawiam

[Gość tmp7]

Przeprowadzilem tą operacje w ten sposob, bo wydala mi sie najprostrza i najbezpieczniejsza

Metoda okazała się skuteczna tzn. udało się coś odzyskać, ale zdecydowanie nie była bezpieczna :P. Dlatego, że jeżeli okazało by się, że odzyskane pliki nie są wiernym odzwierciedleniem utraconych plików to nic już z tym fantem nie jesteś w stanie zrobić. W przypadku backupu masz możliwość ponownego walczenia z tym, że np. innym programem lub innym sposobem. Kopia całego dysku (lub partycji) jest wykonywana z kompresją, więc z 500GB robi się skompresowany image powiedzmy 300GB.

 

Tak czy owak - udało się i to jest najważniejsze. Mamy nadzieje, że odzyskałes coś więcej niż tylko filmy ;)

[tw_psycho]

Tak, odzyskalem tez zdjecia i dokumenty, ktore powinienem dawno usunąć.

Ale jestem sentymentalny i trzymam je, zebym czasem mogl przy nich poużalać się nad sobą ;-)

 

Dane nie byly az tak wazne, zeby sie meczyc dluzej niz jeden dzien.

[Gość tmp7]

Tak, odzyskalem tez zdjecia i dokumenty, ktore powinienem dawno usunąć.

Ale jestem sentymentalny i trzymam je, zebym czasem mogl przy nich poużalać się nad sobą ;-)

To ja ci powiem, że kiedyś kilka razy sam sobie (przez przypadek oczywiście :P) skasowałem prace inżynierską. Innym razem skasowałem matce prace magisterską (łącznie z całą partycją.. tak przez przypadek), ale najlepszy numer to wywinął kiedyś mój brat - miał poszeszyć partycję.. i tak poszerzył, że pomyliły mu się dyski w Partition Magic'u i skasował całą partycję na której znajdowały się jakieś tam istotne dokumenty dla Urzędu Skarbowego :D

 

p.s.

Ta sprawa z dokumentami nie skończyła się najlepiej :P Ale naszczęście ja do tego ręki nie przykłądałem.

[tw_psycho]

Az tak waznych rzeczy na kompie nie trzymam, poki co komputer mi sluzy bardziej do rozrywki niz pracy ;-)

 

W kazdym razie zaoszczedzilem sporo czasu na sciaganiu wszystkiego od poczatku ;)