Płyta Główna-czy Karta Grafiki

[Skaypik]

Obecnie mobo- Gigabyte GA-M55plus-S3G w tym siedzi Athlon 64 3500+ DDR-2 2048MB 667

W płycie głównej poleciała grafika {zintegrowana},jest to komputer sąsiadki,użytkuje jej 12-letnia córka.

Teraz zasadnicze pytanie:

1.Kupić nowe Mobo np. Gigabyte MA785GM-US2H lub AsRock A785GXH/128

2.Kupić nową grafike np. Asus Radeon HD4670 512MB DDR3

Wacham się co jej doradzić.Kasy może wydać ok250zł. Mobo mnie korci bo procesor jaki ma,teoretycznie powinien działać(sprawdzałem na stronie producentów) a za ok. 6 miesięcy miała by kasę na nowy procesor.

Kupując z kolei Grafikę ,wiadomo wkładamy -komp pracuje ,jak będzie kasa,albo padnie płyta kupić od razu Mobo+procek.

Pomocy- doradzcie

Może ktoś miał już doświadczenie z tak starym prockiem czy napewno bedzie działać?

[Lupota]

Hmmm. Jeśli padła zintegrowana grafika to ja bym nie ryzykował tylko kupił drugą płytę. Bo jak kupią grafike i coś dalej poleci na płycie to bedzie ZONK.

[innocent]

Też stawiam na mobaska! Jeżeli po wciśnięciu grafy coś pójdzie nie tak to kasa wydana na próżno i 6 miechów trzeba czekać... A do jakich celów używa piecyka? Jaki teraz ma procesor?

[andrew777]

Jeżeli używa kompa do gier i w grę wchodzą używki to wydajniej jest zmienić proca i kartę.

Sprzedaj obecnego proca i szukaj x2 za około 100zł. Następnie szukaj używki 8800GS/9600GSO 384MB HD3850/HD4670.

Obecnie mam HD4850 i Semprona 3000+@2.24GHz i w nic nowszego nie da się zagrać.

LINK

[Skaypik]

Jeżeli chodzi o gry to tylko Simsy-dziewczynka 12-lat nie jest fanką gier.Uważam ,że przez 2-3 najbliższe lata z grami nie będzie problemu.

Jeśli chodzi o mobo to poza zwaloną grafiką wszystko wydaje się być OK.

Wkładałem swoją grafe i działało bez problemu

[innocent]

Tylko ważne jest czy jest potrzebna ta grafa.

użytkuje jej 12-letnia córka.

To nie wiem czy jest sens kupować grafikę taką. Mobas i procesor będą najlepszą inwestycją. W końcu taka 12 latka nie pogra w mafie 2 ani gta ;)

 

Czy właścicielka kompika chce go "panicznie" naprawić i kupić części czy po prostu chodzi i upgrade?

Edytowane 30 Grudnia 2009 przez innocent

[Skaypik]

Dopóki komputer chodził nie myślała o nim wcale,teraz w zaistniałej sytuacji coś trzeba zrobić a kasy do wydania na dzisiaj ma 250zł.Przyszła z tym do mnie że jeśli już ma wydać -to żeby wydać je jak najmądżej

[innocent]

A Ty przyszedłeś do nas :D Jak działa mobas to ja bym kupił tylko grafikę z jakiejś dolnej półki....

[Skaypik]

Co dwie głowy to nie jedna :smile2:

To powiedzenie jest zawsze na czasie(chyba że ktoś uważa inaczej)

[MateuszBrd]

Bierz nowe mobo, mało że będzie lepsza wydajność to już podstawa pod nową platforme będzie gotowa ;)

[Sens]

Ja bym z tym mobo nie ryzykował... To jakiś lipny model. Bardzo często się psuje. Ma za słabe chłodzenie NB.

Mój brat miał dwie takie płyty i każda po kilku miesiącach padła. Dodatkowo czytałem w kilku innych miejscach w tym na pure, że innym też padają.

Ja kupił bym jakiegoś ASrocka 785 z dobrą zintegrowaną grafiką.

[dr.elich]

Ja mam tę płytę i powiem szczerze - jest bardzo awaryjna - możesz wyszukać sobie mój temat - w moim egzemplarzu nie działa szyna pci-e..oczytałem się dość mocno w temacie i problem w jej wypadku to puszczanie lutów pod mostkami..możesz spróbować naprawy wygrzewaniem gorącym powietrzem - zwykle to pomaga ale nie wiadomo na jak długo..jak będziesz chciał więcej info pisz na PW..ja widzę 2 opcje - albo kup b.tanią grafę zewnętrzną - np 8600 używkę bo więcej do tego proca raczej nie ma sensu wkładać a dziewczynce wystarczy spokojnie..inną opcją jest np asrock aod790gx - w sklepie ram.net znalazłem za 215..

[sad_madman]

Ja bym nie kupował nic nazbyt drogiego. Póki co można kupić jakąkolwiek używkę - w końcu od GF6100 właściwie wszystko jest mocniejsze. A zasilacz to koleżanka jaki ma ? Jeżeli ma no-name to można teraz zakupić jakiś markowy - będzie na przyszłość. Jest jeszcze opcja zakupu płyty głównej i grafiki używanej - sądzę, że w 250zł da się zmieścić. W Późniejszym okresie wymiana proca na dwurdzeniowego i będzie git.

[dr.elich]

A ja bym mimo wszystko dokupił jedynie grafikę - większego sensu inwestycji w ten konfig nie widzę, a zasilacz jeśli nie jest totalnym złomem te 40Watt więcej powinien pociągnąć

[sad_madman]

Tutaj nie chodzi czy on pociągnie kartę o 40W mocniejszą (po co w ogóle taką tutaj wsadzać ?! ) tylko o to, że w przypadku rozbudowy komputera nie będzie trzeba już kupować zasilacza. Póki jest kasa to trzeba jakieś podstawy zorganizować.

[Gość Gumis1983]

wymien plyte glowna jesli teraz jest uszkodzona mozliwe ze poleci cos jeszcze szkoda ryzyka

[dr.elich]

Tutaj nie chodzi czy on pociągnie kartę o 40W mocniejszą (po co w ogóle taką tutaj wsadzać ?! ) tylko o to, że w przypadku rozbudowy komputera nie będzie trzeba już kupować zasilacza. Póki jest kasa to trzeba jakieś podstawy zorganizować.

 

Ja uważam, że nie ma sensu kupowanie elektroniki "na zapas" tylko na teraz - kaskę lepiej mieć na koncie/lokacie bo władowana w sprzęt topnieje - elektronika szybko traci na wartości plus traci się gwarancję..poza tym nie wiesz jakiego zasilacza będą ludzie potrzebowali bonie wiesz na co kompa i za ile zmodernizują.. a taka słaba grafa pokroju 8600 to do tego konfigu za tę kaskę dla 12 latki w sam raz - będzie za 70pln miała zabawę na rok pewnie..

 

Drugą dobrą opcją jak pisałem jest zmiana płyty

 

Ale wiadomo - każdy woli inaczej i ponoć wydawanie po kawałku mniej boli..

Edytowane 30 Grudnia 2009 przez dr.elich

[sad_madman]

Ja uważam, że nie ma sensu kupowanie elektroniki "na zapas" tylko na teraz - kaskę lepiej mieć na koncie/lokacie bo władowana w sprzęt topnieje - elektronika szybko traci na wartości plus traci się gwarancję..

Jeżeli chodzi o zasilacz to tutaj ta zasada zbytnio nie działa. Gdy kupi 400W markowe to na pewno na ich potrzeby wystarczy na dłuższy czas a zasilacz sam w sobie dużo na wartości nie straci.

[Skaypik]

Dzięki wszystkim,za cenne rady i sugestie.Zdecydowałem że kupię jednak płytę główną

AsRock A785GXH/128.

Sąsiadka nie chce kupować używanych części(powiedziała że nie i już :angry: ) więc zasugerowałem jej że jeśli ma wydać pieniądze ,to w stronę unowocześniania sprzętu.Jak usłyszała ,że grafika jej spokojnie starczy na 2 lata, to powiedziała że za kilka miesięcy -góra na wakacje ,będzie miała kasę na nowy procek.Zasiłkę ma

Chifteka 400W :rolleyes:

Mnie jednak w dalszym ciągu niepokoi trochę czy aby napewno procesor będzie działać: jest to dokładnie

Athlon 64 3500+ częstotliwość 2200 ,rdzeń Orleans ,rewizja F3

Edytowane 30 Grudnia 2009 przez Skaypik

[andrew777]

Procek am2. płyta am2 więc będzie działać.

LINK

[dr.elich]

A czy jesteś pewien,że na tę płytkę nie ma już gwarancji? Gigabyte daje 3 lata