Skocz do zawartości
Bartez89

Spalona płyta- jak to potwierdzić

Rekomendowane odpowiedzi

cześć,

 

Nie wiem czy to dobry dział, ale napewno problem związany z elektroniką.

 

Otóż, dzisiaj do działającego kompa wsadziłem niesprawdzoną kość RAM'u po czym po odpaleniu kompa poczułem smród spalenizny, wyłączyłem komp z zasilania. Teraz nie da się go odpalić...

 

Sprawdziłem zasilacz i da się go odpalić na sucho, jednak po podłączeniu do płyty i włączeniu kompa przyciskiem nie dzieje się nic, żadne urządzenie nie startuje.

 

Odpalanie bez ram'u, bez grafy i bez dysku też nic nie daje.

 

Czy to oznacza że płyta jest martwa na 100% ?

 

Nie mam już innych pomysłów na sprawdzenie tego, nie mam też jak sprawdzić samej płyty i samego proca.

 

Z góry dzięki za pomoc, bardzo mi na tym zależy

 

Bartez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

...ale co chcesz potwierdzać? Płyta jest martwa - masz potwierdzenie.

 

Na wypadek, gdyby jednak okazało się że chciałeś zapytać o coś innego, tylko nie umiesz formułować pytań:

 

1. Wypadałoby podać co to za mobo.

2. Pomiar napięć zasilania Vmem, Vcore, chipsetu, itd. pokaże która konkretnie sekcja ma problemy. Jeśli masz fart poleciało jedynie zasilanie pamięci, jeśli nie masz farta poleciał także kontroler, co w praktyce oznacza że mobo lub procek odleciał do krainy wiecznych obliczeń...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Pomiar napięć zasilania Vmem, Vcore, chipsetu, itd. pokaże która konkretnie sekcja ma problemy. Jeśli masz fart poleciało jedynie zasilanie pamięci, jeśli nie masz farta poleciał także kontroler, co w praktyce oznacza że mobo lub procek odleciał do krainy wiecznych obliczeń...

Houston mamy problem... on tego nie zmierzy bo płyta wcale nie reaguje...

WIdać coś usmarzonego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Houston mamy problem... on tego nie zmierzy bo płyta wcale nie reaguje...

eee, panie Kwazor, to że płyta nie kręci wiatrakami, nie piszczy i nie odzywa się asusowy "pan doktor" z głośnika to nie znaczy że nie ma napięć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

Płyta to MSI-845E pod socket 478. Procek Pentium 4 1,7GHz, nic nie kręcone z napięciem i mnożnikiem.

 

Nie widać właśnie nic upalonego, próbowałem wsadzać inną pamięć do drugiego slotu i też nic :/

 

A powiedzcie mi czy to mogło za sobą pociągnąć również grafe i dysk ?

 

Pal licho ten komp i tak był stary ale miałem na dysku materiały z całych studiów :)

 

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta trup, ale wymiana powinna być tania jak barszcz, więc zamiast tracić czas i nerwy i bawić się we wskrzeszanie niczym Jezus, lepiej poprostu wejdź na allegro i kup pierwszą lepsza inną. Pocieszę Cię: dysk na 99,9% będzie cały. Grafika raczej też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...