_KaszpiR_ Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2014 b) druga partycja - nie szyfrowana 950gb a na niej dwa kontenery TC, oczywiście szyfrowane: - 300 gb na programy, gry - dla naszego opisu będzie to, po podłączeniu kontenera dysk D: - 650 gb na instalki, filmy itd. - dla naszego opisu będzie to, po podłączeniu kontenera dysk E: To znaczy, ze chcesz zrobic partycje numer 2, zaformatowac ja jako NTFS i wrzucic na nia 2 pliki?Da sie, mam tak na laptopie. Ale sugeruje zostawic na niej powiedzmy 10GB wolnego, aby byla opcja wrzucenia plikow na dysk bez potrzeby montowania kontenerow. Przydaje sie na trzymanie takich podstawowych rzeczy jak obrazy plyt do narzedzi do odzyskiwania itd. Pameitaj takze, ze Windows robi partycje bootowalna oraz opcjonalnie secureboot, wiec najlepiej aby 'druga partycja' byla de facto w partycja rozserzona a w niej kolejne partycje. No chyba ze mozesz przejsc na GPT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkexe Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2014 Dzięki, za odpowiedzi, generalnie planuje robić regularne back-upy, bo w sumie z tych gigabajtów, około 50 gb to tak naprawdę wrażliwe dane, a resztę... resztę można pobrać z netu ;). I te 50 gb będzie zgrywane regularnie na drugi zewnętrzny dysk + być może chmura (tam też szyfrowanko zrobię), wiec co najwyżej będę 1 tydzień pracy w plecy. Czyli sugerujecie by zrobić podstawową z windowsem oraz rozszerzoną i w niej partycję 950 gb na kontenery. Oki. Co do rescue dysku - jakie on ma opcje? Tj. pozwala się "zalogować na dysk" i odpalić płytkę instalacyjną windowsa by ewentualnie się ratować (naprawa z płyty lub reinstalacja) czy tylko pozwala rozszyfrować partycję systemową? Bo ideałem by była opcja w przypadku padu systemu: logowanie przy starcie - > uruchomienie płyty instalacyjnej windowsa -> reinstalacja windowsa od razu na zaszyfrowany dysk, bo wtedy by odeszło ponowne szyfrowanie, ale raczej to chyba nie możliwe, bo wtedy "w tle" instalatora musiałbym chodzić TC. Czy może się mylę? Jak często zdarzały się wam fuckupy z danymi? Tj. ile razy traciliście kontenery/dyski na skutek źle działającego TC? Jaka jest odporność TC na np. zawiechę systemu? I to jeszcze np. przy kopiowaniu? Bo o prąd się nie boję bo jest to lapek. Szyfrował będę AES-em, bo będzie sprzętowe szyfrowanie w i7. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 22 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2014 Truecrypt recovery pozwala zabootowac sie z plyty i odszyfrowac partycje, naprawic uszkodzony blok z zapisanym kluczem. I nic poza tym. System musisz ratowac innymi metodami. Metoda zeby zabootowac sie z systemem Windows z plyty to raczej jakbys uzywal BitLockera. Szczerze? Lepiej ustawić sobie automatyczny backup na inny dysk albo po sieci na NAS. Mozesz zrobic backup do szyfrowanego konetenra (np NAS z szyfrowanymi dyskami), tylko ze jak to padnie to juz jestes totalnie w czarnej d.... W wieszkosci przypadkow dysk zdycha na amen i najlepiej ratowac go na oddzielnym systemie - robi sie pelen zrzut dysku na wiekszy i potem pracuje sie na obrazie aby go odszyfrowac i naprawic i dozyskac pliki. Jakbys mial miejsce w laptopie to np moglbys wywalic cdrom i wstawic tam kieszen na drugi dysk. Wtedy np na pierwszym masz system na SSD, a drugi na inne dane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jankarp Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Z doświadczenia wiem, że z truecrypt - trzeba uważać. Zgubiłem gdzieś płytę recovery - coś się sypnęło na dysku i musiałem go sformatować. Coś strasznego ;/ Przeżyłem wtedy traumę. Edytowane 28 Lutego 2014 przez Jankarp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2014 Jak się sypnie dysk, traumę można przeżyć nawet bez truecrypta. Ja np. na skutek splotów kilku okoliczności, z których jedną był pad HDD do dzisiaj nie zostałem magistrem ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkexe Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2014 Okej, na dzień teraźniejszy sprawy mają się tak: 1) Partycja systemowa 50 gb - AES 2) Partycja rozszerzona, w niej dysk logiczny ntfs 950 gb i w nim dwa kontenery: a) 340 gb - AES b) 530 gb - AES c) wolne 10 gb na ciach!ły Kontenery zapięte w TC tak by same się montowały przy botowaniu. Jak na razie wszystko śmiga wyśmienicie, brak przycięć. W teście TC i7 4700MQ ma około 2.1 GB/s :). Powiedzcie mi, co zrobić na przyszłość by być zabezpieczonym w przypadku awarii systemu? Tj. recovery disk mam zrobiony i wypalony (na nim, mam nadzieję, że nie ma żadnych haseł?). Czytałem, że lubią nawalać pierwsze sektory (header?). Ogólnie jestem zadowolony. Czas przygotowania wszystkiego: - 50 gb (wolne było 17gb) około 30 minut szyfrowania, - 340 gb - około 25 minut przygotowanie - 530 gb - 40 minut przygotowanie Jak na razie zmian w użytkowaniu nie zauważyłem. Raz na jakiś czas (1 raz w tygodniu) zgrywał będę ważne dane, których bym nie chciał stracić na drugi dysk, również na zabezpieczony kontener. Pytanie moje jest teraz takie, czy da się w Windowsie ukryć tą partycję, która zawiera kontenery? Tj. nie to żeby ukryć przed światem, ale żeby po prostu nie raziła w "Moim komputerze" itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2014 Pytanie moje jest teraz takie, czy da się w Windowsie ukryć tą partycję, która zawiera kontenery? Tj. nie to żeby ukryć przed światem, ale żeby po prostu nie raziła w "Moim komputerze" itd. Zmień punkt montowania z litery na katalog NTFS, np. zakopany gdzieś głębiej w Twoim katalogu domowym. Tylko pamiętaj o tym, żeby podczas kopiowania/backupowania nie zacząć go kopiować jak zwykły katalog. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkexe Opublikowano 8 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2014 Sprawę rozwiązałem prościej: programik się nazywa nodrvman-1.2.0-portable i ukrywa literki dysku z mojego komputera, można to zrobić też ręcznie dodając odpowiednie wpisy NoDrive itd. ale ten programik robi to za nas. Dzięki czemu dysk znika z mojego komputera a kontenery nadal się montują przy starcie systemu. Dodam, że znika TYLKO skrót do dysku, na samą partycję można wejść wpisując w adresie jej literkę, mi to nie przeszkadza, bo chciałem tylko aby zniknęła z mojego komputera i eksploatatora windows :). Dziękuję za pomoc :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytający80 Opublikowano 23 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam jako,że nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie,które umieściłem na innym forum proszę was o pomoc a moje pytanie dotyczy czy ktoś orientuje się jak to jest z TruCryptem 7.1a jeśli sformatował bym partycję c(z systemem) a dysk cały był by zakodowany postawił na nowo windowsa to czy po zainstalowaniu programu Truecrypt miał bym dostęp do pozostałych partycji?(może w truecrypt jest jakaś opcja odkodowywania pozostałych partycji gdy zainstaluje się nowego windowsa?) przecież za każdym razem jak coś się stanie z partycją systemową to nie będę czekał 16 lub więcej godzin aż mi rozkoduje cały dysk z płyty ratunkowej:-( p.s A tak mi się stało od wczoraj do teraz rozkodowuje dysk 500GB aby postawić nowy system z płytki ratującej strasznie wolno to rozkodowuje już kilkanaście godzin:-( Edytowane 23 Sierpnia 2014 przez Pytający80 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...